Kilka dni temu latalam i szukalam swojej komorki.Odruchowlo spytalam sie Hubiego czy nie widzial mamy telefonu:) i poszlam dalej. Nagle slysze Hubiego jak mowi “mama”i ciagnie za spodnie.Ja nie patrze o co chodzi tylko mowie ze zaraz zaraz mama szuka telefonu.
Po chwili spogladam na Hubiego o co mu chodzi bo latal za mna w kolko i ciagal za spodnie a on znalazl moja komorke.
Wczoraj czekalam na meza na podworku i mowie do Hubiego ze zaraz tata przyjedzie,no i Hubi podbiega do bramy a nastepnie patrzy sie w strone z ktorej moj maz zawsze przyjezdza. no i tak stalismy 15 minut bo niedawal sie oderwac,po chiwli slysze tata,tata itd.patrze jedzie moj maz,a Hubi caly w skowronkach:)
Kurcze on chyba musial poznac samochod:)bo inaczej sie tego wytlumaczyc nie da:)bo wczesniej jezdzila masa samochodow:)
Nelly i Hubert 13 miesiecy!!!!!!!
2 odpowiedzi na pytanie: Ale mnie zadziwil:)
Re: Ale mnie zadziwil:)
No właśnie – chyba nie doceniamy inteligencji naszych dzieci. A one są coraz mądrzejsze.
Ania podaje mi gumki do włosów kiedy chce być czesana i stoi przy drzwiach w porze powrotu tatusia z pracy ( skąd wie? przecież nie zna się na zegarku?). Jeszcze nie raz nasze dzieci nas zaskoczą, zobaczysz.
Aga i Ania 13 miesięcy
Re: Ale mnie zadziwil:)
Na pewno samochód – Maksiu też rozpoznaje nasz
Kubuś 98 i Maksiu (22.02.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: Ale mnie zadziwil:)