Jestem zła na siebie, ale nie potrafię nic z tym zrobić… dlatego piszę Wam…
Cykle mam 26-cio dniowe. 12 dc miałam owu, tzn. tak jajniczki dawały mi znaki. Przytulanko było….
W czwartek (20 d.c.) pojawiło mi się plamienie.
Wczoraj wieczorem – cycki nie do dotknięcia, aż do teraz.
Ponadto czuję jajniki, brzuch jak przed @, ale trochę za szybko na @. Wczoraj w nocy zjadłam całą paczuszkę galaretek (nie lubię słodyczy) i całą bagietkę.
No i ten ślinotok…..
W pierwszej ciąży objawy miałam bardzo wcześnie… dlatego teraz też się dopatruję….
Termin @ 25-go. Testu nie robię, czekam.
Nastrój pozytywny, aż sama jestem w szoku.
Aha, no i daje mi to do myślenia, że pierwszy miesiąc od dawien dawna nie staraliśmy się, odpuściłam zupełnie, to był full spontan (obudził się po pierwszej w nocy i wskoczył na mnie ) – fajnie by było…..
Trzymajcie kciuki….
Wiem, że mogę żałować, że się nakręcam i Wam opowiadam, a za kilka dni może być @, ale co mi tam, cieszę się chwilą i nadzieją
Ps. No i ciągle mi zimno…. temp. podwyższona 37,2, nawet wyzsza niz normalnie po owu….
Żaba Monika
12 odpowiedzi na pytanie: Ale się nakręciłam…
Re: Ale się nakręciłam…
Cześć Monika, mam ten sam problem, to znaczy też jestem tak nakręcona i zła za razem że taka niecirpliwa jestem. Poza tym hormony się rozszalały – sugerują to pryszczyki – a ostatnio już wszystko było w porządku z hormonami. Kurde ja chyba oszaleje sama z sobą, a jeszcze niedawno tak sobie obiecywałam że będe cierpliwa………. :(( A z objawów to: b. często siusiam, budze się wcześnie rano (tak samo jak podczas poprzedniej ciąży), mam większy apetyt i jestem potwornie zmęczona ale czy to czasem nie moje wymysły i urojenia……
Ja chyba się zastrzele :), mysle że najlepszym wyjściem z tej sytuacji będzie to że w przyszłym tygodniu zrobie bete i wszystko się wyjaśni ale jak ja wytrzymam do tego czasu….. to jest okropne uczucie to czekanie buuuuuuuuuu
Asia
z aniołkiem i pewnością, że tym razem się uda
To jest nas dwie :))
U nas także full spontan po małęj kłotni trzeba się było pogodzić hihi.
Nie wiem kiedy @ przyjdzie bo przychodzi w różnych dniach. Dziś 27 dc i walczyłam juz rano ze zrobieniem testu – chyba poczekam do poniedziałku.
Moniczko ja miałam także plamienie 20 dc i się także nakręciłam jak nie wiem. Wiesz 2-3 kropelki krwi… Tempka też 36,92-36,95 – tak się waha od kilku dni – generalnie nigdy chyba tak wysokiej nie miałam. A do tego mrowienie w brzuchu co jakiś czas tak właśnie małopowo i to od tygodnia chyba – ja przed @ mam takie coś niezwykle rzadko. A i śluz – moze nie jest go dużo, ale to ciagłe uczucie wilgoci…
Jak myślisz? Udało nam się? 🙂 Mam nadzieję, że TAK!
Czekasz do terminu @ czy testujesz wcześniej?
Trzymam kciuki!!
Asia, a który u Ciebie dc?
Powodzenia :))
Re: To jest nas dwie :))
czekam, w czwartek zrobię teścik. O ile @ nie uprzedzi. A jeśli uprzedzi, to trudno…. zabiję francę
Żaba Monika
Boscheee mnie to czekanie
wykończy… i chyba nie poczekam na @, bo francy nie chce wiedzieć 🙂 Zreszta ona własnie przychodzi w różne dni i jakbym miała tak z tydzień jeszcze czekać to nawet mój chłop by więcej ze mną nie wytrzymał 🙂
Dobrze wiedzieć, że jeszcze Wy jesteście w podobnej sytuacji, że nie tylko mi odbija :))
Re: Boscheee mnie to czekanie
u mnie jest raczej regularnie, ale sama nie wiem, to plamienie mnie przybija… może coś nie tak z tymi jajnikami, że pobolewają? Zwarjuję, a miałąm odpuścić. Zresztą w tym cyklu wszystko już przesądzone…
Mam taką huśtawkę nastrojów…. że to chyba @@ idzie
Albo nie
Żaba Monika
No właśnie
gdybym nie miała “plamienia” 9te 2-3 krople) to byłabym spokojna. A ja teraz się zastanawiam czy to jednak było to a raczej tak, bo chyba nie ma innych powodów dla jakich mogło się pojawić. No a skoro to zagnieżdżenie to czy sie utrzyma czy fasolka będzie chciała z nami zostać i w ogóle.
Huśtawki nastrojów nie mam, ale przeokropnie jestem rozdrażniona i bardzo mnie łatwo wkurzyć hihi mój misiu stał się teraz specjalistą od tego 😉
A jajnikami myślę, że nie masz się co na razie przejmować – ja mam takie pobolewanie czasem jak przed owu – co jakiś czas, ale nie jest to tak mocne i ciągłe jak w przypadku jakiś chorób jajników.
Bądźmy dzielne i wierzmy, ze z @ tym razem wygrałyśmy i to na całe 9 miesiecy :))
Re: Ale się nakręciłam…
Ja zdaję sobie sprawę, że mogłam po prostu sfiksować. Już raz tak miałam
Kiedy @? Tzn. kiedy ją odpędzamy?
Żaba Monika
Re: Ale się nakręciłam…
Dziewczynki, trzymam za Was kciuki i za Waszych “biednych” chłopów, żeby dzielnie Wasze humorki znosili, bo później tak będzie całe 9 miesięcy:)
Buziaczki
Pozdrawiam cieplutko
Kasia
3 podejście
GG4741887
Re: Ale się nakręciłam…
@ ma być 29.02 ale wogóle ale to wogóle jej nie chce 🙂 może już od dzisiaj ją zaczniemy przepędzać to wstrętny małpiszon nie przyjdzie 🙂 akysz akysz akysz……….
Pozdrawiam
Asia
z aniołkiem i pewnością, że tym razem się uda
Re: Asia, a który u Ciebie dc?
dopiero 22 dc :((
Asia
z aniołkiem i pewnością, że tym razem się uda
Re: Ale się nakręciłam…
no zycze z calego serca, wiesz wszystkie objawy typowe, mozna nawet sobie czesc wmowic ale jest cos baaardzo pozytywnego – ten slinotok, tego sobie nie wmówisz,no i plamienie – to raczej nie objawy napiecia przed@ tak wiec ja prawie jestem pewna ze za kilka dni napiszesz nam jakiegos ladnego posta z usmiechem u boku.
Monika
Znasz odpowiedź na pytanie: Ale się nakręciłam…