Ale się wkurzyłam

Dziewczyny, to co wczoraj zobaczyłam, to przechodzi ludzkie pojęcie. Stoję sobie na balkonie i wieszam pranie-balkon mam z widokiem na plac zabaw. Było wcześnie rano, więc na placu jeszcze nikogo nie było. No i nagle patrzę jak jakiś facet idzie z psem. Najpierw ten pies podbiegł do zjeżdżalni dla dzieci i obsikał ją. Jeszcze nic nie mówiłam, ale już mną zaczęło trząść.Zaraz patrzę, co ten gościu robi, a on wyjmuje ze śmietnika butelki po piwie i tę resztkę piwa co w nich została wylewa obok piaskownicy… Ale to nie koniec, w tym momencie facet podszedł do piaskownicy, zatkał sobie jedną dziurkę od nosa, a z drugiej wypuścił gila prosto w ten piasek… No w tym momencie to nie wytrzymałam, opierdzieliłam gościa, ten mi nawymyślał od pań lekkich obyczajów, ale poszedł sobie. Ale co zrobił, to już zrobił. A potem przyjdzie tu mama z dzieckiem, które w tym syfie ma się bawić. No powiedzcie, czy ręce nie opadają… Mój synek na razie jest jeszcze zamały na plac zabaw, ale jak już do tego dorośnie, to nie chcę, żeby bawił się w piasku zmieszanym z psią kupą, czy czyimiś charchołami. Ale czy możemy temu jakoś zapobiec???

Asia i Dominiczek (ur 07.01.2004)

10 odpowiedzi na pytanie: Ale się wkurzyłam

  1. Re: Ale się wkurzyłam

    Masz rację, to okropne! O ile ogrodzenie może zatrzymać psy przed placem zabaw, to nie powstrzyma niekulturalnych ludzi przed takimi zachowaniami.. Nie mam słów na takiego chama!

    Dagmara i Emilka (ur. 13.06.04r)

    • Re: Ale się wkurzyłam

      Osz k…wa!
      Przechodzi ludzkie pojęcie! Dobrze zrobiłaś, że go opieprzyłaś, tylko że do takiego prostaka i tak pewnie nic nie dotrze.
      Ja nie wiem, czy jak Nika dorośnie, będę z nią chodziła do piaskownicy… chyba raczej nie, bo mdli mnie na samą myśl… No, ale my mamy tą możliwośćm że całe weekendy spędzamy na wsi, gdzie mała będzie mieć “osobistą” piaskownicę :-)))

      Bey i Nikola (14.01.2004)

      • Re: Ale się wkurzyłam

        Piaskownica to ogólnie siedlisko bakterii i brudów. Jeśli nie znajdziesz w niej grutów, resztek piwa czy petów jakiegoś wieśniaka to odchody psów czy kotów. Mam to szczęście że mam swój podwórek w którym mały będzie miał własną piaskownicę. Na pewno nie będę mu zabraniać bawić się w piachu bo sama pamiętam z dzieciństwa że to niezła zabawa. Fajną sprawą są teraz piaskownice, które się zakrywa. Chroni się przez to piach przed brudami i wildocią.

        • Re: Ale się wkurzyłam

          ja zawołałąbym ochronę osiedla (jeśli taką macie) albo straż miejską, dziad przebrzydły

          Monika i Basia (22.09)

          • Re: Ale się wkurzyłam

            To rzeczywiście okropne !!! Niestety tak często się zdarza i pewnie będzie zdarzać :(, bo niektórzy ludzie są niereformowalni -brak kultury, dobrego wychowania i przede wszystkim brak myślenia o innych, wyobraźni. Smutne, a z drugiej strony oburzające !!!

            Pozdrawiam
            Kodo

            • Re: Ale się wkurzyłam

              !!!
              własnie dlatego przez długi czas nie chodziłam z Natalką do piaskownicy… omijam wszystkie podejrzane piaskownice, mam tylko- jedną jest naprzeciwo okna i prowadzę stały monitoring
              i tak nie da się naszych dzieci ustrzec przed wszystkimi zarazkami swiata…
              a juz zwłaszcza kiedy zaczynaja chodzić i wszedzie – dosłownie- muszą wsadzić swoje ciekawskie paluszki…
              pozdrawiam!

              Ola z Natalią- 2.06.2003

              • Re: Ale się wkurzyłam

                Dlatego trzeba trzymac na balkonie piaskownice (my owa mamy zamiar Jagodzi kupic)
                Kiedy nasze dzieci beda wieksze (na tyle, ze wyjda same sie bawic) to jestem pewna, ze w gorszych brudach beda sie babrac.

                • Re: Ale się wkurzyłam

                  no, nieźle.
                  ja też się zawsze zastanawiam, co się zdażyło w piaskownicy, kiedy nie widzieliśmy.
                  pociecha taka, że u mnie generalnie żurów mało, młode osiedle, większość z dziecmi więc moze bardziej świadomi…
                  ale piaskownica będzie na pewno!prywatna!

                  • Re: Ale się wkurzyłam

                    Wypadałoby zrobic tak jak w filmie”dzień swira”,wysledzic gościa z pieskiem i nasrać mu na wycieraczkę.

                    LESZCZYNKA,Mati,Natka i Emi.

                    • Re: Ale się wkurzyłam

                      “Są tylko 2 rzeczy nieskończone – wszechświat i głupota ludzka!!!”
                      Tylko tak to mogę podsumować! Niestety wielu takich debili chodzi po tym świecie!


                      [Zobacz stronę]

                      Znasz odpowiedź na pytanie: Ale się wkurzyłam

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general