alergia, ale na co

Dziewczyny piszę o synku koleżanki więc informacja nie bedzie pełna.
Mianowicie kolezanka zastanawia się na co Alan ma alergie. Alergolog twierdzi że na gluten ale ona ma wrażenie że to alergia na białko. Objawami jest rzadka kupa, nie pamietam czy coś skórnego.

Alan również nie ma apetytu ale ma dobre wyniki krwi. Smakuje mu tylko makaron spagetti
No i właśnie czy makaron ma gluten bo nam się wydaje że ma. Po tym dobrze się czuje.
Karmiony jest mlekiem sojowym.
Mają umówioną wizytę u gastrologa.

Czy brak apetytu[ od zawsze] i ta alergia [ no własnie, na co?] ma wspólne podłoże?
Czy znacie taką sytuację.

42 odpowiedzi na pytanie: alergia, ale na co

  1. Mój Michał ma od zawsze słabe łaknienie. Żeby przybrał na wadze trzeba się nieźle nabiedzić. Za to traci ją w trybie natychmiastowym. U nas wynika to właśnie z alergii na gluten, ale nie jest ona u nas jedyną alergią.
    U dziecka koleżanki może to być gluten, ale na 100% nikt tego bez dokładniejszego wywiadu nie stwierdzi.

    P. S.
    Makaron jak najbardziej ma gluten. Jako ciekawostkę powiem natomiast, że moje dziecko po zwykłym makaronie ma się świetnie (poza słabym przybieraniem) za to cierpi po bezglutenowym, bo wiąże się to z obecnością kukurydzy i ryżu, których moje dziecko również nie może, a na które reaguje gorzej niż na gluten.
    Dodam jeszcze, że soja często też lubi uczulać i bardzo dużo dzieci, które nie mogą białka krowiego, soi również nie mogą.

    • Makaron ma gluten (chyba, że to makaron bezglutenowy ;))
      Rzadkie kupy mogą być i przy alergii na gluten i na mleko.
      Brak apetytu też.
      Alergolog może tak samo zgadywać jak ktokolwiek. Możecie rzucić monetą wyjdzie na to samo.

      Jedyną metodą jest odstawienie na co najmniej trzy miesiące potencjalnego alergenu i obserwacja co się będzie działo.

      • Zamieszczone przez olencja
        Makaron ma gluten (chyba, że to makaron bezglutenowy ;))
        Rzadkie kupy mogą być i przy alergii na gluten i na mleko.
        Brak apetytu też.
        Alergolog może tak samo zgadywać jak ktokolwiek. Możecie rzucić monetą wyjdzie na to samo.

        Jedyną metodą jest odstawienie na co najmniej trzy miesiące potencjalnego alergenu i obserwacja co się będzie działo.

        Albo zrobienie testów z krwi, skoro jadł już wszystko.

        • Zamieszczone przez agusjot
          Albo zrobienie testów z krwi, skoro jadł już wszystko.

          to loteria

          • Zamieszczone przez olencja
            to loteria

            Loteria podobnie jak loteria z dietą radykalną którą stosować w ciemno chyba też nie ma sensu

            Dla zamiaszania dodam, ze podobne objawy mogą wystąpić też przy nietolerancji laktozy

            • Zamieszczone przez olencja
              to loteria

              Drogą eliminacji też nie zawsze uda się dojść do sprawcy 😉

              • Zamieszczone przez Mata_Hari
                Drogą eliminacji też nie zawsze uda się dojść do sprawcy 😉

                A test można zawsze zrobić na gluten i podstawowe frakcje mleka, chociaż będzie jakiś kierunek.

                • Zamieszczone przez agusjot
                  A test można zawsze zrobić na gluten i podstawowe frakcje mleka, chociaż będzie jakiś kierunek.

                  można
                  żeby tylko lekarze skierowania dawali
                  bo jak test wyjdzie w klasie zero to co wtedy?
                  a najczęściej tak jest, że testy nie wychodzą niestety

                  testy sa po prostu niemiarodajne i każdy mądry alergolog Ci to powie

                  • no i druga sprawa chyba o wiele gorsza gdy test wychodzi fałszywie dodatni
                    i odstawia się produkt myśląc że to alergen

                    • Zamieszczone przez Mata_Hari
                      Drogą eliminacji też nie zawsze uda się dojść do sprawcy 😉

                      też
                      ale z mojego doświadczenia wynik, że to jednak pewniejszy sposób

                      • Zamieszczone przez olencja

                        testy sa po prostu niemiarodajne i każdy mądry alergolog Ci to powie

                        Mądry alergolog nie pozwoli też na bezpodstawne katowanie dietą która w praktyce zazwyczaj do niczego sensownego nie prowadzi
                        Moim zdaniem sugerowanie diety eliminacyjnej to pójście po najłatwiejszej lini oporu

                        • Wiecie może czy jak igE całkowite wychodzi nie za wysokie to jest sens badać ige specyficzne?

                          • Zamieszczone przez ania
                            Mądry alergolog nie pozwoli też na bezpodstawne katowanie dietą która w praktyce zazwyczaj do niczego sensownego nie prowadzi
                            Moim zdaniem sugerowanie diety eliminacyjnej to pójście po najłatwiejszej lini oporu

                            Dokładnie. Zgadzam się w całej rozciągłości. Dodam jeszcze, że wcale nieprawdą jest jakoby testy tak często nie wychodziły i były niemiarodajne. Jak się zrobi w odpowiednim miejscu i odpowiednią metodą, to bardzo często jednak się okazuje, że wyniki są zbawieniem dla chorego, bo opieranie się na nich bardzo pomaga. Nie należy jednak zapominać, że może zdarzyć się tak, że ktoś będzie miał na jakiś alergen alergię IgE niezależną. Wtedy testy z krwi nic mu nie dadzą.

                            Wg mnie dieta eliminacyjna jest dobra, ale nie jako jedyna droga do stwierdzenia, na co dziecko reaguje. Nie zawsze sama dieta wystarcza, a jak się z nią będzie bezpodstawnie za bardzo szaleć, to można organizmowi wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Czasem trzeba uciekać się do innych sposobów niż dieta, bo nie wszystko da się samemu wykryć.

                            • Zamieszczone przez olencja
                              Wiecie może czy jak igE całkowite wychodzi nie za wysokie to jest sens badać ige specyficzne?

                              W temacie alergii nic nie jest pewnego i trudno powiedzieć, czy jest sens robić to, czy tamto, bo każdy organizm jest inny i reaguje inaczej. Może być tak, że IgE całkowite wcale nie będzie wysokie, a swoiste wyjdą dosyć poważne. Powiem więcej. Może być i tak, że dany alergen wyjdzie np. w klasie I, a objawy dawać będzie takie, jakie przeważnie występują przy klasie IV. Może też być zupełnie odwrotnie. Klasę możemy mieć np. IV, a objawy prawie zerowe.
                              Klasy są więc poniekąd umowne, bo nie każdy jest książkowym przypadkiem. Na pewno jednak, dobrze zrobiony test może być bardzo pomocny i często może wykryć coś, czego byśmy nigdy sami nie podejrzewali. Test ma nas ukierunkować, a nie być ostateczną wytyczną.

                              • Zamieszczone przez Mata_Hari
                                W temacie alergii nic nie jest pewnego i trudno powiedzieć, czy jest sens robić to, czy tamto, bo każdy organizm jest inny i reaguje inaczej.

                                Spotkałam się też z opinią, że wyniki testów mogą ze znacznym wyprzedzeniem wskazywać alergię która jeszcze drzemie u pacjenta

                                • Zamieszczone przez Mata_Hari
                                  W temacie alergii nic nie jest pewnego i trudno powiedzieć, czy jest sens robić to, czy tamto, bo każdy organizm jest inny i reaguje inaczej. Może być tak, że IgE całkowite wcale nie będzie wysokie, a swoiste wyjdą dosyć poważne. Powiem więcej. Może być i tak, że dany alergen wyjdzie np. w klasie I, a objawy dawać będzie takie, jakie przeważnie występują przy klasie IV. Może też być zupełnie odwrotnie. Klasę możemy mieć np. IV, a objawy prawie zerowe.
                                  Klasy są więc poniekąd umowne, bo nie każdy jest książkowym przypadkiem. Na pewno jednak, dobrze zrobiony test może być bardzo pomocny i często może wykryć coś, czego byśmy nigdy sami nie podejrzewali. Test ma nas ukierunkować, a nie być ostateczną wytyczną.

                                  co znaczy dobrze zrobiony test?

                                  • Zamieszczone przez olencja
                                    można
                                    żeby tylko lekarze skierowania dawali
                                    bo jak test wyjdzie w klasie zero to co wtedy?
                                    a najczęściej tak jest, że testy nie wychodzą niestety

                                    testy sa po prostu niemiarodajne i każdy mądry alergolog Ci to powie

                                    Gdyby testy były niemiarodajne, to by ich nie było, a zamiast nich można było chodzić do wróżki.

                                    Ja po prawie sześcioletnich doświadczeniach z alergiami, mogę powiedzieć, że testy nie są wyrocznią, ale jak specyficzne wychodzą powyżej 2 klasy, to można na tej podstawie eliminować produkty i walczyć dalej.

                                    Czasami tak jest że pomimo eliminacji, dotkniesz nożem chleba glutenowego albo na tej samej desce pokroisz banana i kanapkę dziecka i objawy pomimo eliminacji się pojawią. I co wtedy?
                                    U nas bardzo często pojawiają się wykwity bez zmiany diety. Częstpo jest też tak, że łączy się pokarmówka z wziewami i dotykową, a wtedy trudno przwidzieć, czy zakwitło drezwo, czy mama założyła wełniany sweter.

                                    Dlatego jeśli zaczyna się walkę z alergiami, warto chwytać się wszystkich metod, bo to walka nierówna, niestety…

                                    • Zamieszczone przez ania
                                      Mądry alergolog nie pozwoli też na bezpodstawne katowanie dietą która w praktyce zazwyczaj do niczego sensownego nie prowadzi
                                      Moim zdaniem sugerowanie diety eliminacyjnej to pójście po najłatwiejszej lini oporu

                                      Aniu, wierz mi ja jestem ostatnią osobą, która jest za ostrą dietą eliminacyjną.

                                      • Zamieszczone przez agusjot
                                        Gdyby testy były niemiarodajne, to by ich nie było, a zamiast nich można było chodzić do wróżki.

                                        Przeczytałam to w podręczniku Alergologia (dla studentów alergologii), a także usłyszałam na wykładzie z immunologii.

                                        Poza tym, a właściwie przede wszystkim wiem to z doświadczenia. Mojej U. nie wyszły ani testy skórne, ani z krwi, a po zjedzeniu niektórych produktów wysypka pojawiała się na naszych oczach.

                                        Wojtek z kolei miał rany na skórze, biegunki, krew i śluz w stolcu po zjedzeniu alergenów, ale według testów alergikiem nie jest 😉

                                        Więc idąc Twoim tokiem rozumowania zamiast wydawać kilkaset złotych na testy mogłabym iśc do wróżki. na jedno by wyszło.

                                        • Zamieszczone przez agusjot

                                          Ja po prawie sześcioletnich doświadczeniach z alergiami, mogę powiedzieć, że testy nie są wyrocznią, ale jak specyficzne wychodzą powyżej 2 klasy, to można na tej podstawie eliminować produkty i walczyć dalej.

                                          No zgadza się. Ale pomimo tego, że tak wyjdą testy alergii na te produkty może nie być, a może być na te, na które testy nie wyszły.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: alergia, ale na co

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general