U Emiśki stwierdzono alergię pokarmową, nie ma żadnych zmian na skórze (przynajmniej na razie) tylko kłopoty z brzuszkiem. No cóż, nie ona pierwsza i nie ostatnia…
(nawiasem mówiąc moja państwowa p. doktor przez 2 miesiące nie wiedziała w czym problem , pomógł dopiero prywatny lekarz – ale to już zupełnie inna historia…)
No i oczywiście główne pytanie: co wyeliminować ze swojej diety? Jestem wegetarianką, jak odstawiłam mleko krowie i pochodne i jaja niewiele zostaje. Jadłam soję, jabłka, ryż, dżem morelowy. Taką dietę narzuciłam sobie już wcześniej, bo przeczuwałam, że to jednak alergia.
Moja nowa p. doktor poradziła mi, żeby zrobić dziecku testy alergiczne biorezonansowym aparatem bicom. . Uprzedziła mnie, że niektórzy lekarze (alergolodzy) uważają to za czarną magię, ale spróbować warto.
Hmm… jest to medycyna alternatywna, takie trochę czary-mary. Testy zrobiłam (robią dzieciom od 3 miesiąca życia). Wyniki wyszły dość zaskakujące: mleko, jaja – ok, ale m. in. uczula małą – drożdże (!) pszenica, jabłko, morela, banany, śledź, mód, wołowina (no akurat dla mnie wołowina to nie problem).
No i co, wierzyć, czy nie?????????
Chyba coś w tym jest, bo aparat pokazywał naprawdę różne wyniki, przy różnych alergenach.
Ale przyznam się, że boję się zjeść białego serka i jajko na twardo… chociaż teoretycznie mogę
Może spotkałyście się już z taką metodą?
Można też tak odczulać, ale efekty są krótkotrwałe (podobno)
Pzdr
45 odpowiedzi na pytanie: Alergia i biorezonans – co wy na to ?
Re: alergia i biorezonans – co wy na to?
ojej! ja uwilebiam takie metody:)) gdzie to zrobilas? nie slyszalam o “gabinecie biorezonansowym”…, bo nie sadze ze w jakijs przychodni, wiec gdzie? jak tego szukac?
kleeo, Natalia 19m i Milosz 12l.
Re: alergia i biorezonans – co wy na to?
W Przychodni Medycyny Alternatywnej “Nova Medica s.c. w Warszawie, ul Baśniowa 3. Ale myślę, że w innych miastach też są takie możliwości. Poszukaj w necie “aparat bicom” – może w Szczecinie jest taka przychodnia.
Pzdr
Re: alergia i biorezonans – co wy na to?
wieleki dzieki, juz znalazlam, a nawet umowilam sie na srode. Kosztuje to u nas 180zl, ale jak na 90 alergenow to chyba nieduzo, pokladam wielkie nadzieje, ze sie cos wyjasni…
kleeo, Natalia 19m i Milosz 12l.
Re: Ile?????
No co ty. 180??? U mnie test podstawowy – 80 zł. i jeszcze mogę za darmo zrobić przy kolejnej wizycie 5 “własnych” alergenów (np mój pies, mój kurz itp).
Tylko pamiętaj, że dziecko nie powinno być na lekach odczulających, bo może wyjść sfałszowany wynik.
P.
Re: alergia i biorezonans – co wy na to?
Możesz napisać gdzie robią te testy w Szczecinie? Dziekuję
Monia i Olgutek 9 m-cy !
Re: alergia i biorezonans – co wy na to?
nazywa sie to BIO MEDICAL (nie wiem jak to nazwac, firma czy gabinet :)) na 3 Maja w budynku przychodni kolejowej, 4 pietro, tel 489-19-26
przez tel dowiedzialam sie ze: test jest na 90 alergenow roznych, pokarmowych i kontakowych, oprocz tego przynosi sie swoje alergeny, czyli kurz z pokoiku, proszek do pr, plyn do pl i co tam jeszcze wymyslisz. Najlepiej odstawic lekarstwa, ale jesli nie mozna, to oni tez zrobia, tylko troche inna metoda i trzeba ich uprzedzic. Badanie jest kompletnie bezbolesne. Umowilam sie na srode, zobacze co z tego wyjdzie.
kleeo, Natalia 19m i Milosz 12l.
Re: Ile?????
no to niezle rzna w szczecinie, mi kazala od razu przyniesc swoje alergeny, a to sa konieczne nastepne wizyty??
mowila mi tez ze maja 3 rodz testow, ten ktory ja wybralam dla N ma 90 alergenow pokarmowych i kontaktowych. Robilas ten sam? jesli tak to im wygarne te koszty….:((
kleeo, Natalia 19m i Milosz 12l.
Re: alergia i biorezonans – co wy na to?
witaj masz moze telefon do tej przychodni? i jesli mzoesz mi napisac na czym polega to badanie, jak to wyglada? i ile kosztuje?
DZiekuje
Dorota
Re: Ile?????
Chyba ten sam. 90 alergenów różnych. Dziecko jest tańsze niż dorosły.
Idę jeszcze raz, bo nie wiedziałam, że można przynieść swoje własne alergeny a poza tym chcę sobie też zrobić taki test. Trochę z ciekawości a trochę dlatego, że zamierzam jeszcze karmić piersią i jeśli jestem na coś uczulona (nawet jeśli nie jest to dla mnie uciążliwe), to z pokarmem przenikają przeciwciała, które ja produkuję niepotrzebnie. Więc lepiej takich pokarmów unikać.
Pzdr
Re: alergia i biorezonans – co wy na to?
Telefon 659-56-91 w godz. 9-19.
Dziecko badanie podstawowe 90 alergenów 80 zł.
Na czym polega to badanie…… hmm mam b. mądrą ulotkę z której niewiele rozumiem. Ale chodzi o wibracje, które produkuje organizm, te drgania przy pomocy elektrod i przewodu są doprowadzane do aparatu i……. no sorry nie umiem tego wypowiedzieć sensownie. Takie czary-mary. Można wierzyć lub nie.
Łatwiej mi napisać jak badanie wygląda: dziecko w jednej rączce trzyma metalowy walec, podłączony przewodem z aparatem, do drugiej rączki p. doktor przykłada elektrodę (też połączoną z aparatem. Na metalowej tacy na aparacie kładą fiolki z różnymi alergenami. Na aparacie jest skala. Jeżeli strzałka wychyla się i aparat buczy tzn – że jest to alergen uczulający. Dziecko musi siedzieć spokojnie, bo jak się rusza, to aparat buczy. Uff….. trochę chaotycznie, ale mam nadzieję, że coś zrozumiałaś
Naprawdę nie wiem czy w to wierzyć, czy nie, ale może…..
Re: alergia i biorezonans – co wy na to?
no ale jak to u ciebie sie sprawdza? wyeliminowalas te alergeny i co? jest poprawa?
kleeo, Natalia 19m i Milosz 12l.
Re: alergia i biorezonans – co wy na to?
Jako farmaceuta sceptycznie podchodze do takich badan. alergia wynika z reakcji przeciwciałą a antygenem. nie wiem jak to mozliwe ze trzymana w reku próbka w probówce wpłynie na organizm. ale z drugiej strony moze cos w tym jest. napiszcie z jaki efektem te badania. bo dla mnie to magia.
A tak na marginesie to moja mama tak psa badała. i jest uczulony na winogrona 🙂
Re: alergia i biorezonans – co wy na to?
czary polegaja na tym, ze wytwarza sie pole elektromegnetyczne i jakos inaczej reaguje na uczulajacy alergen, czy sie sprawdzi, zobaczymy…
dzieki za porownanie 🙂
kleeo, Natalia 19m i Milosz 12l.
Re: alergia i biorezonans – co wy na to?
Badanie robiłam wczoraj, a u Emiśki jest alergia pokarmowa (brzydkie kupy) – wiec efektów jeszcze nie widać, bo dopiero od pół dnia stosuję dietę. Ale niestety muszę jednocześnie zacząć podawać Zaditen, bo z tymi kupami było już b. źle i nie chcę ryzykować.
Więc jak będzie poprawa, to laury zbierze lekarstwo
Dla nas jest ważne (w większym stopniu niż moja dieta) co mogę bezpośrednio zacząć podawać Emilce – jakie zupki itp. I już wiem, że deserek z jabłuszka, albo soczek jabłkowy odpadają – a to najbardziej popularne.
Pozdrawiam
Re: alergia i biorezonans – co wy na to?
Koleżanka ma 2 dzieci, oboje alergiczne. Chłopiec mial tak czeste infekcje ze w koncu groziła mu głuchota. Wypróbowała ona wszystko, łacznie z autoszczepionkami. I dopiero jak trafiła na biorezonans to odczuliła dzieci. Powtarza mi ze mozna wierzyc albo nie ale jej dzieci są zdrowe. Ona sama tez sie odczulała. Trwało to dosyc długo i było żmudne (na kazdym opakowaniu kupowanym sprawdzała skład, bo dzieci nawet na te składniki dodatkowe E jakiestam byly uczulone). Wiec mysle ze warto sprobowac, na pewno nie zaszkodzi a moze pomóc.
Ewa, Sandra, Sebastian
Re: alergia i biorezonans – co wy na to?
dzis wlasnie bylam z corka. Wyszla pszenica, zoltko kurze i niestety roztocza. I chyba niestety z tym ostatnim to prawda, bo wszystko wyeliminowalam a zmiany skorne sa:( Za tydzien ide na odczulanie, zobaczymy jakie beda efekty.
Dorota i Ola
Re: alergia i biorezonans – co wy na to?
nie wiem coprawda jakie sa efekty odczulania ale mogę powiedzieć ze wyniki testu zrobionego (mi) tym aparatem były w 100% zgodne z tymi zrobionymi tradycyjną metodą…
a, i mój kolega, po kilku takich seansach przestał palić (po 10 latach).. chmmm coprawda były to seanse odnośnie rzucania palenia a nie odczulania, ale coś w tym chyba jest
pozdrawiam
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: alergia i biorezonans – co wy na to?
No to i tak mało rzeczy uczula Olę. U Emi w sumie 15 alergenów
A kurz był twój własny z domu czy ich? Bo mi np. wyszedł dodatno ich pies, a moje własne nie.
I jeszcze jedno – i Emi i mnie (ja też sobie zrobiłam) nie wyszła soja. Ale ponieważ można przynieść swoje własne jedzenie – zaniosłam pasztet sojowy, który namiętnie jem. Aparat prawie oszalał. Ja jeszcze pół biedy, ale moja córka uczulona na potęgę. Pewno na jakieś E- cośtam.
Pozdrawiam
Re: alergia i biorezonans – co wy na to?
O dziekuję serdecznie, napisz w wolnej chwili jak to wyglądało. I życzę pomyslnych wyników. Ja chyba sie zdecyduję, bo malutkiej co jakis czas wychodzi i znika czerwona plama na policzku. Alergolog co prawda stwierdził że kezeli sie nie powiększa tylko pojawia i sama znika to to na 90 % nie alergia ale jeźeli to bezbolesne to lepiej sie upewnić. Dziekuję raz jeszcze.
Monia i Olgutek 10 m-cy !
Re: alergia i biorezonans – co wy na to?
idziemy jutro, sama jestem ciekawa jak to wyjdzie. A gdzie chodzisz do alergologa? ja czekam na wizyte, ale to dopieor w kwietniu.
A tak wogole to ja bym pomyslala o tej plamce, ze jak jest tzn ze miala kontakt z alergenem, a jak znika, tzn ze nie miala, no ale jestem zupelnym laikiem w tych sprawach. Ale to by bylo super, bo Natalce tez wszystko “pojawia sie i znika”…
a jeszcze wkurza mnie fakt, ze w szczecinie to samo badanie kosztuej az 100zl wiecej niz w wawie, a podobno tam wszystko jest drozej… Na pewno porusze jutro ten temat, cholera, a moze to tylko u nich tak drogo, moze jeszcze gdzies w szczecinie robia taniej…Ja znalazlam to pierwsze i dalej nie szukalam, a jednak stowa to stowa…
kleeo, Natalia 19m i Milosz 12l.
Znasz odpowiedź na pytanie: Alergia i biorezonans – co wy na to ?