Alergolog podejrzewa u mojej córci (prawie 2 latka ma)alergie na białko mleka.Otóz jak karmiłam ją piersią w ogóle nie chorowała, potem na sztucznym mleku praktycznie co miesiąc chorowała na zapalenie gardła(nie chodziła do żłobka, 2 razy w tyg.przychodziła do niej niania).Gdy miała 1,5roku przeszłam na mleko łaciate+serki (nikt nie sugerował alergii mimo że co miesiąc mała chorowała!). Po miesiącu od wprowadzenia mleka dostała bardzo brzydki ropny katar(żadne leki nie pomagały)A że zaczęła chodzić do żłobka to lekarz winę zwalił na żłobek-“zaraża sie od dzieci”. Tylko że jak mala źle się czuła to siedziała w domu(nie puszczalam jej do żłobka) i zamiast lepiej jej powinno być to było coaz gorzej-zaczynały ropieć oczka+bardzo wysoka goraczka-39.6 st.Wiec nie wydaje mi sie by wpływ na to miał żłobek-bo jak nie miała kontaktu z dziećmi to i tak jej stan sie nie polepszał.
Poszliśmy do alergologa-kazał przejść na diete bezmleczną, bez sztucznych dodatków i bez kakao+leki. PO tygodniu diety katar i mokry kaszel zniknął.Ale tydzień temu znowu ten przeklęty katar wrócił a na dodatek od czwartku oczka bardzo ropieją-przemywam je tylko solą fizjologiczną tak jak radził alergolog.Ale widzę że z córcią jest coraz gorzej-dzisiaj miała podpuchnięte oczka,nie chce się bawić ani jeść. Praktycznie od 11 godziny śpi z przerwą półtoragodzinną.W poniedziałek idziemy do alergologa.
Ciągle myślę czy oby nic nie dałam co jej mogło zaszkodzić.I poprostu głupieje -niewiem co się dzieje złego z córeczką. Nie daje jej soków z kartonu-kupuje soki gerbera bez konserwantów,daje herbatki hipp.Ze słodyczy tylko zwykłe chrupki kukurydz.+biszkopty bez mleka. Chlebek smaruje masłem ale zawsze spawdzam czy masło nie ma dodatku mleka.Lekarz kazał stosować diete bez konserwantów ale przecież każda wędlina je zawiera.Do zupki kupiłam specjalną vegetę-bez glutenu i laktozy.Lekarz kazał nie dodawać do zupki jarzynki ale przecież ta vegeta, którą stosuje nie ma laktozy-a jakoś wątpie by mała zjadła same warzywa z gotowaną wodą zwłaszcza że wczesniej jadła normolnie. Niewiem już sama…
Może ktoś był w podobnej sytuacji?Będę wdzięczna za każdą odpowiedź
9 odpowiedzi na pytanie: Alergia na białko mleka?
Re: Alergia na białko mleka?
moje dzieci maja alergie białko mleka krowiego, objawia sie to zmianami skornymi czyli swedzace, szorstkie, czerwone plamy na ciele.
Re: Alergia na białko mleka?
nie jestem zwolenniczka stawiania diagnozy o alergii w ciemno – to można pominąć coś innego. Robiliście badania laboratoryjne? Badanie krwi, wymazy, mocz, kał?? Miała testy z krwi?
—
Izka i…
Re: Alergia na białko mleka?
Podobnie jak Klucha nie wyrokowałabym od razu alergii. Jeśli jednak faktycznie jest, to niestety większość powszechnie dostępnego pieczywa zawiera białko krowie, podobnie jak i wędliny. Jeśli więc dziecko na białko krowie reaguje (a może przecież reagować też na coś innego), to niestety, ale te produkty musisz wziąć pod lupę. Musisz też pamiętać, że nie każdy składnik może być wymieniony na opakowaniu.
Wszelkie gotowe mieszanki warzywne odradzam. Tam może być wszystko.
Michaś – 09.05.04
Re: Alergia na białko mleka?
Robilismy prywatnie badanie krwi+wymaz+mocz-wszystko wyszło ok.Kału i testów z krwi nie robiliśmy.bo alergolog nic nie wspomniał.czy wystarczy zrobić badania na obecność przeciwciał Ige żeby stwierdzić alergie na białko mleka?Może w ogóle zmienimy alergologa-niewiem juz sama co myśleć
Re: Alergia na białko mleka?
jeżeli jest zależna to IGE powinny byż podwyższone. musisz wiedziec że jest ige całkowite i swoiste, te drugie to własnie reakcja na okreslony alergen, czyli np, białko jajka, mleka, itp.
a podwyzszone Ige całkowite może swiadczyć o alergii ale także może wzrastać przy chorobach pasożytniczych, zaburzeniach odporności, itp
dlatego przy podejrzeniu alergii zaleca sie badanie kału w kierunku pasożytów ponieważ także dają objawy pseudoalergiczne: kaszel, katar, zmiany skórne, bóle brzucha, wymioty.
—
Izka i…
Re: Alergia na białko mleka?
Z Twojej wypowiedzi wynika, że właściwie nie wiadomo co jest dziecku.
Moja Julia była w żłobku i prawdą jest że tam zawsze ktoś jest chory. I po 4 dniach w żłobku znowu wracała chora. Jak się poda choć 1 antybiotyk odporność dziecka bardzo spada i już sypią się choroby za chorobami.
Przydałby się najpierw dobry pediatra.
A co do zapalenie spojówek objawiające się ropieniem oczu, to moje dziecko załapało je dopiero w żłobku. Dwa razy w niedługim czasie. Pediatrzy nie znają się na tym. Tylko okuliści.
W 1 przypadku pediatra stwierdził, że to wirusowe zapalenie spojówek. Gdy po tygodniu antybiotyk nie pomógł, zgłosilismy się do okulisty dziecięcego. Ten odrazu stwierdził bakteriyjne zapalenie, a świadczyć o tym miała obfita wydzielina z oka. Zakrapiałam oczy co 2 godziny.
Za 2 razem inny pediatra dała krople, ale kazała zakraplać 3 razy dziennie. Oczy jeszcze gorzej napuchły. Kolejny okulista stwierdził że stan oka sie pogorszył, bo krople były za rzadko podawane.
WIĘC ŻŁOBEK TO POCZATEK ZŁA.
A oprócz alergologa to potrzebny jest dobry pediatra i okulista. Nasz pediatra nie podaje antybiotyków, tylko inne leki. Robimy inhalacje, stawiamy bańki i podajemy ziołowe modulatory imunnologiczne. Wszystko zgodnie ze sztuka lekarską.
Pozdrawiam
Gosia z Julią i Wojtusiem
Re: Alergia na białko mleka?
Ja córkę przepisałam juz na początku maja do innej przychodni, gdzie lekarze rodzinni nie przepisują antybiotyku.W poprzedniej przychodni praktycznie za każdym razem był przepisywany antybiotyk. Narazie jest dobrze-mała dostała kropelki Tobrex i ropienie oczu przeszło-to było bakteryjne zapalenie. Sama nie wiem czy córkę dawać od sierpnia do żłobka,bo teraz jest z nianią-a ja jestem z niej zadowolona. Choć z drugiej strony mała bardzo lubi dzieci,dobrze czuła się w żłobku i sama nie wiem co robić?
oliwia kiedy poszła do złobka przerobiła ten sam schemat – niekończące się pasmo chorób od kataru po zapalenie spojówek, biegunki i kaszle; u nas skończyło sie to wycofaniem ze złobka (który okazał się być przyczyną), ale w międzyczasie wyleczyliśmy ją robiąc wymaz z nosa – na to lekarz przepisałał nam Zinnat bodajże na 10 czy nawet 14 dni (podobno lekarze jak decydują się na antyb. podawać go każą zbyt krótko);
więc u was to może zwykły zespół zatokowo- oskrzelowy mający swe źródło w żłobie?
nawet jak nie dasz to kiedys pojdzie do przedszkola i problem powroci
imo to infekcje złobkowe a nie alergia
Znasz odpowiedź na pytanie: Alergia na białko mleka?