Jest 19;20 a ja jeszcze w pracy… Zastanawiam się co będzie jak będę w ciąży, czy też będą mi kazali siedzieć po godzinach…?Ale jak czytam wasze posty to od razu mi lepiej…Fajnie macie, dzidzia w brzuchu i ogólna radość…Zazdroszczę Wa.m
Trzymajcie się cieplo…
prima
2 odpowiedzi na pytanie: ależ jestem zmęczona…
Re: ależ jestem zmęczona…
…
Re: ależ jestem zmęczona…
Oczywiscie, ze fajnie – u mnie zaczelo sie na dobre od dzis. Pierwsza wizyta i dostalam zwolnienie. Musza mnie dokładnie zbadac i sprawdzic czy wszystko jest ok, bo nie najlepiej to teraz wyglada (malenkie plamienia).
A z praca to tez bywało róznie.
Własnie zadzwonilam do swojego szefa bo dostałam to zwolnienie i chciałam sie umowic na spotkanie w dniu jutrzejszym zeby mu powiedziec o wszystkiem, to znaczy o tym, ze jestem w ciazy i ze moje obowiazki trzeba komus przekazac itp. A wiecie co, on mnie zwalil z nog – powiedzial, ze sam wszystko załatwi i zebym nie przyjezdzala bo on moze do mnie przyjechac do domu i zabrac zwolnienie, podsteplowac legitymacje ubez. A na koniec to mi jeszcze pogratulował. Wiedziałam, ze jest ok ale nie sadziłam ze az tak (no, moze mialam nadzieje, ze własnie sie tak zachowa).
Znasz odpowiedź na pytanie: ależ jestem zmęczona…