Ależ ten Świat jest fascynujący! Odkrywam Go już od pięciu miesięcy, a tu jeszcze tyle do odkrycia…
Jeszcze nie tak dawno wydawało mi się, że najciekawszym obiektem świata jest cyc Mamusi pełen mleka, a dzisiaj muszę stwierdzić, że to jedynie dodatek do tych wszystkich rzeczy, które się wokół mnie dzieją. Trudno mi teraz skupić się jedynie na mleczku i jedząc, co chwilę rozglądam się po okolicy – a to Tatko szeleści woreczkiem, a to Ciocia coś powiedziała, a to zadzwonił telefon, przyszła Babcia, zaszczekał Pies… Mama się ze mnie śmieje, bo przez tą ciekawość, czasami zdarza się, że jestem cały upaprany mlekiem – mam mleko w uszach, w nosku, że o koszulce nie wspomnę!
No i jestem już prawie dorosły – mam swoją łyżeczkę, talerzyk i kubeczek! Zupełnie jak Mama i Tata. No i jedzenie też mam prawie dorosłe, bo jem już kaszki, zupki, deserki i warzywka. Kiedyś próbowałem nawet wpakować Maminą kanapkę do buzi i łapałam za kubek z herbatką Taty, ale mi niepozwolili. Też mi, wielcy dorośli… Lubię jeść łyżeczką, którą operuje na razie Mamusia albo Ciocia, ale staram się pomóc i razem pakujemy jedzonko do mojej buzi. Wprawdzie po takim jedzeniu nadajemy się do przebrania, ale jest fajnie! Jeszcze nie tak dawna zasada „Cyc na każde zawołanie” musiała ulec modyfikacji, bo Mamunia wróciła do pracy, a Ciocia wprawdzie cyce ma dwa, ale mleczkiem nie dysponuje. Testuję Ciocię na każdym kroku – będąc rozebrany zrobię kupę, zrobię Cioci karczemną awanturę o czapkę, odmówię jedzenia. Jednak muszę powiedzieć, że Ciocia wychodzi zawsze obronną ręką z testów i jest fajna – śpiewa mi piosenki, nosi na rękach, opowiada wiele ciekawych rzeczy, ale… to nie Mama. W pierwszych dniach bez Mamy strasznie tęskniliśmy za sobą, ale teraz z każdym dniem jest lepiej. Rodzice pozwolili mi nawet spać razem z nimi, bo miałem ich tak mało w dzień, że nie dawałem im spać w nocy. No teraz wszyscy jesteśmy zadowoleni i wyspani.
A propos spania. Muszę się Wam pochwalić, że nauczyłem się śpiewać kołysanki! Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa – w różnych tonacjach i głośności. Wprawdzie wygląda to jakbym się zaciął, ale w końcu się odetnę i zaśpiewam dalej. Obiecuję!
Mamy z Mamą nową świetną zabawę. Jak jestem rozebrany i Mama powie – no to co Juliuszku, przebieramy się? Ja wtedy robię fontannę na pół pokoju! Tata stwierdził ostatnio, że sikam coraz dalej i żebym uważał, bo prawie go posikałem. Trening czyni mistrzem!
Trenuję również ambitnie przewroty na brzuszek, obracanie na boki, siedzenie. Jestem ogólnie bardzo ruchliwy i aktywny, fascynują mnie różne rzeczy. Ostatnio odkryłem, że mamy fajne meble, bo przy drzwiczkach szafki jest taka listewka, która szalenie mnie intryguje. Wcześniej poznawałem zasady działania leżaczka, leżąc tym razem obok, a nie w leżaczku. W dalszym ciągu moją wielką fascynacją są żyrandole i rurki w łazience.
A jeśli już jesteśmy przy łazience to muszę się przyznać, że wyrosłem z mojej wanienki i kąpię się teraz w dużej wannie raz z Tatą, a raz z Mamą..Z Mamcią częściej. Jest fantastycznie, można chlapać ile wlezie i łowić kaczuchę z kaczątkami, którą dostałem od Mikołaja.
No właśnie, u Was też był Mikołaj? Ja go wprawdzie nie widziałem, ale przyniósł mi dużo fajnych rzeczy. Najwięcej to ciuchów, ale dostałem też od Babci pierwszy samochodzik! Super jest, taki pomarańczowo-żółty i prawie sam jeździ, a ja go wtedy bacznie obserwuję, bo niewiadomo czy takie autko się gdzieś nie zgubi. Nie słyszałem co prawda, aby Tatko zgubił gdzieś swoje autko, ale z takim małym to nigdy nic niewiadomo!
No i uwielbiam zabawy z Rodzicami, śmieję się wtedy w głos, co sprawia im ogromną frajdę. Cwaniaki, pewnie tylko dlatego się ze mną bawią, ale co tam niech mają!
A na koniec pytanie. Tata mówi, że niepotrzebnie to wszystko piszę, bo może nie chcecie wiedzieć co u mnie słychać. Ma rację czy nie?
Juliusz
Ada i Juliusz… … Cezar (17.07.03)
12 odpowiedzi na pytanie: Ależ ten Świat jest fascynujący!
Re: Ależ ten Świat jest fascynujący!
HEHE Juliuszku ja to samo potrafie no moze ni potrafie tak siusic celnie jak ty ale to chyba ze wzgledow oczywistych
wszystkiego najlepszegpo z okazji 5 miesicznicy…jestem starsza tylko o dzien od ciebie ale i tak mamy te same zajecia ulubione.
caluski
Zosia
Dorota i Zosia <16.07.2003.>
Re: Ależ ten Świat jest fascynujący!
Super!! Uwielbiam Twoj styl, fantastycznie się czyta, co u Ciebie słychać, Juliaszku 🙂
Asia i Ola (10 m-cy!)
Re: Ależ ten Świat jest fascynujący!
oczywiście, Kochanie, że bardzo ciekawe to co się U Ciebie dzieje!!!!!!!!!!
no i do tego, niezwykły talent pisarski
miła odskocznia od obowiązków
byle tak dalej
Re: Ależ ten Świat jest fascynujący!
TATA ZDECYDOWANIE NIE MA RACJI !!!
pisz częściej Juliuszku !!!
[i]Ewa i Krzyś (ROCZEK !!!)
Re: Ależ ten Świat jest fascynujący!
Tata sie tylko droczyl 😉
Re: Ależ ten Świat jest fascynujący!
A czy Ciebie również tak interesuje twarz Mamusi? Ja ostatnio namiętnie ciągnę Mamę za włosy, wpycham paluchy do buzi i nosa, głaszczę po policzkach.
No i również dużo zdrówka z okazji pięciomiesięcznicy!
Juliusz
Ada i Juliusz… … Cezar (17.07.03)
Re: Ależ ten Świat jest fascynujący!
No właśnie leżę sobie goły od pasa w dół i pokrzykuję.
Gorące pozdrowienia dla Opolanek.
Juliusz
Ada i Juliusz… … Cezar (17.07.03)
Re: Ależ ten Świat jest fascynujący!
Pisałbym częściej, ale pomaga mi Mamusia, a ona teraz zupełnie nie ma czasu, bo wróciła do pracy.
Ada i Juliusz… … Cezar (17.07.03)
Re: Ależ ten Świat jest fascynujący!
Tak myślisz Ciociu?
Juliusz
Ada i Juliusz… … Cezar (17.07.03)
Re: Ależ ten Świat jest fascynujący!
Baaa jasne
Re: Ależ ten Świat jest fascynujący!
No pewnie ze wpychamy cale raczki do buzki potrafie juz zmiescic cala piastke a ty??A wlosy mamusi bardzo mi siepodobaja lubie jak ma rozpuszczone wtedy mocno ciahne do siebie a mama krzyczy hehe ale mam ubaw no przeciez zlapac takie fruwajace wlosy to jest sztuka sam chyba najlepiej wiesz…. a ja lubie bardzo czytac gazety nie wazne z kim ostatnio przejrzalam oferte makro i bardzomi sie spodobaly pomarancze ale okazalo sie ze nie nadaja sie do jedzenia wiec nie proboj… No ale nadal probuje bo nigdy nie wiadomo moze w koncu uda mi sie trafic cos smacznego w tych gazetkach… ostatnio mama pozwala mi chwilke posiedziec w wannie gdy sie kapie i moge spokojnie kaczuszki polapac no i oczywiscie uwilbiam wode z wanienki spijac i pianke…
pozdrawiam
pisz Juliuszku czesciej milo jest z jakims rowiesnikiem pogadac..
Zoska
Dorota i Zosia <16.07.2003.>
Re: Ależ ten Świat jest fascynujący!
to tak jak u mnie, tez mama pracuje, a potem leci do mnie i nie ma czasu na forum
Ewa z Jasiem (09.07.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: Ależ ten Świat jest fascynujący!