Witam Was Kochane moje.. Wlasnie dostałam się na okres próbny do pracy. Jeżeli dostanę umowę o pracę, bede miała jakies 850 zł na tzw. “rękę”, więc musiałam szybko załatwić żłobek – chciałam państwowy – niestety.. na jedno miejsce 250 OSÓB! 🙁 Więc musiałam szybciutko syna wysłać do prywatnego… co wyniosło mnie ok 400 zl.. a raczej “ojca” Misia.. tzn powiedział mi, że zapłaci w tym miesiącu za żłobek, ale odtrąci mi z alimentów w przyszłym miesiącu… Chce wnieść [Zobacz stronę], których mam 350 zł. Wynajmuje domek w zasadzie place za wynajem niewiele i place tylko za prad i wode.. Misiu ma dopiero półtora roczku i boje sie ze uslysze od sedziny znowu to samo co ostatnio: TAKIEMU DZIECKU TYLE W ZUPELNOSCI WYSTARCZY… Ja wiem, ze moj byly zarabia 2500, 3000 tys zł mieszka z rodzicami… Ale ma taka umowe z szefem ze ten mu wypisuje do sądu, że zarabia 1500… Jak mam to udowodnić i o jakie alimenty mogę się starać? Wy Mamusie w szczegolnosci wiecie ile kosztuja dzieci 🙂 Moze chociaz Wy mnie zrozumiecie i doradzicie z Gory dziekuje i przepraszam za taka notatke :*
42 odpowiedzi na pytanie: Alimenty: fałszywe papierki i wynagrodzeniu byłego
dodam jeszcze ze “ojciec” Misia nie utrzymuje z nim zadnych kontaktow i nie chce
nic nie udowodnisz, jesli pieniadze ponad place netto są jako premia.
obowiązek łozenia na dziecko spoczywa na Ojcu i matce.
jesli ojciec daje 350zł i Ty drugie tyle wydajesz na dziecko… to uważam, że to sporo!
szkoda, ze nie spróbowalas z panstwowym złobkiem – jako samotna matka miałaś duże szanse…
nie rozumiem dlaczego przy braku finansów tak Ci spieszyło do prywatnego złobka…
350zł na 1,5 roczne dziecko miesiecznie to nie sa niskie alimenty…
no tak tylko ja bede musiala placic wiecej niz 350 ponoewaz sam zlobek kosztuje ponad 500zł
Probowalam w panstwowym.. juz miesiac wczesniej chcialam Misia oddac do Panstwowego zeby poszukac pacy.. 🙁 I sie nie dostalam
w pierwszym poscie kosztowal 400. Sad moze sie zainteresowac, na co wydajesz pieniadze i wcale nie na Twoja korzysc. Tak jakbys narzekala, ze nie ma pieniedzy, a dziecko wozisz taksowka.
możesz udokumentowac wydatki na dziecko przed sadem, ale IMO – sad nie podwyższy alimentów…
W tym miesiacu 400 poniewaz nie byl to caly miesiac tylko 2 niecale 2 tygodnie plus wpisowe ale normalnie jeste ponad 500 za caly miesiac
rozważ wykwalifikowaną opiekunkę albo znajoma na godziny.
bardzo drogo płacisz za ten żłobek…
zgodze sie z bekonem, że Ty prosisz o podwyższenie alimentów juz na pewnego rodzaju luksusy, a nie na rzeczy potrzebne dziecku…
masz powody by posyłać dziecko do złobka za 500zł miesiecznie, to ok, ale postaraj sie znaleźc prace taką by tez było Cię na taki złobek stać, a alimenty swoją drogą.
Wykwalifikowane opiekunki to juz chyba w ogole kosztuja ponad 1000?? Ze znajomych nie ma nikogo kogo moglabym “zatrudnic”
a sama opieka i wychowanie ;)… bezcenne…
obowiązek alimentacyjny to obowiązek dostarczania nie tylko środków utrzymania, ale właśnie też opieki i wychowania,
jest tak rozdzielone, że matka (w tym wypadku) dostarcza to drugie, ojca wkład wtedy jest zmaterializowany 😉
złóż do sądu wniosek o podwyższenie alimentów ze względu na zmianę sytuacji, masz dodatkowe obciążenie na dziecko (czego sąd nie mógł uwzględnić wcześniej przy wyliczaniu alimentów) i istnieje konieczność zwiększenia kwoty na dziecko.
Wyliczasz, jak przy pierwszej sprawie ile miesięcznie kosztuje Cię utrzymanie synka dodajesz do tego żłobek,
a co do zarobków to najłatwiej zarządać PIT,
ale nawet jeżeli nie wykazuje całości zarobków (do których dolicza się też premie, nagrody itd) to ważne są jego tzw. “możliwości zarobkowe” a nie to co faktycznie zarabia, a przede wszystkim ważne są “potrzeby” dziecka.
Kalczko Kochana w 100% sie z Toba zgodze tym bardziej ze moj synus jest tak wspanialy, ze nawet opiekunki w zlobku opowiadaja mi jak to w domach o nim mysla bo jeszcze nie spotkaly sie z tak grzecznym poltora rocznym dzieckiem 🙂 Mimo ze jestesmy sami potrafi sie ze wszystkimi dzielic i duzo innych podobnych sytuacji 🙂 takze z wychowaniem synka chyba u mnie nie najgorzej 😉
No wlasnie planuje wniesc wniosek do sadu i zastanawialam sie czy uwzglednia mi ten zlobek czy bedzie miala pretensje ze jest on prywatny.. czy bede potrzebowala zaswiadczenie z panstwowego ze sie nie dostalam?
zgadzam sie, ale w praktyce wiem jak sedzina tłumaczyła na rozprawie wysokosc alimentów.
tak jak pisałam wyzej…
na 1,5roczne dziecko iprzy nieco niższej pensji, chyba o 200zł ojciec dobrowolnie wniósł o 300zł
wywiazala sie afera, bo matka chciała 450. sedzina sie wkurzyła i
przyznala jej 220 z groszami, bo tak wynikało z kalklutora jakiegos…
matka dziecka szybko przystała po przerwie na to 300.
Sprawa byla o tyle trudna, ze toczyła sie o zmniejszenie alimentów z 600zł na niższe po niestawieniu sie ojca na dwóch wczesniejszych rozprawach o alimenty (brak awizo)- wyrok wydany na podstawie fałszywych informacji od matki dziecka miedzy innymi o zarobkach. sąd przymoczył na całej linii, bo powinien podjac decyzje o alimentach na podstawie lub w oparciu o zaswiadczenie o zarobkach…
w kazdym razie stanelo na 300zł…
Przy ustalaniu alimentów moja znajoma musiała przedstawić jakie wydatki ponosi na dziecko. Miała wszystkie możliwe rachunki i paragony – sąd przychylił się do Jej wniosku o dość wysokie alimenty.
czy jest tylko jeden panstwowy żlobek w twojej miejscowości?
w Gdyni niestety jest tylko 1 🙁 i wiem jak trudno o miejsce dla dziecka ;(
do sadu zawsze można isc i wniosek skladac, tym bardziej że nie ponosisz zadnych kosztów.
mozesz równiez isc do prawnika – nalezy Ci sie z urzedu:)
także co Ci szkodzi spróbowac…
Znasz odpowiedź na pytanie: Alimenty: fałszywe papierki i wynagrodzeniu byłego