allegro ….

no i problem mam
i poradzić się was chcę

niedawno sprzedawałam filtr do wody Brita – NOWY

zapakowałam w dwie koperty bąbelkowe, dodatkowo filtr był w kartonie

Kobieta pisze, że przyszedł połamany…
że chce mi go odesłać i żąda zwrotu kasy…..

i w kropce jestem…
bo nie wiem co robić

byc może poczta zawiniła jeśli rzucała nim solidnie albo tyłkiem ktoś usiadł 😉
ale jeśli to wyszło w domu – reklamacji na poczcie nie ma co zgłaszać.
gdyby przesyłka źle wyglądała w momencie odbioru – pewnie wtedy można?

skąd mam na przykład wiedzieć, że baba mi nie odsyła innego, kupionego wczesniej zepsutego?

ja tracę kasę i dzbanka nie mam?

ci robić?

połowę zwrócić?

ja uczciwy człowiek jestem i staram się zawsze wszystko wytłumaczyć… Ale w sumie zostałąm,, zaatakowana” jakby to moja wina była

what now?

co byście w takiej sytuacji zrobiły?

44 odpowiedzi na pytanie: allegro ….

  1. Nie oddałabym kasy nie widząc dzbanka. Sytuacja rzeczywiście dziwna.
    Ja też z tych uchciwych i często dostaję po d… Czasami chcę coś sprzedać,a później daję gratis znajomym. Nie potrfie zarabiać…
    Pozdrawiam

    • moj maz mówi, ze jesli mozesz sobie pozwolić na negatywa, to sobie pozwól…
      bo zachód ogromny.
      z pocztą nie wygrasz.
      czy masz pewnosc i czyste sumienie, ze prawidłowo zapakowałaś towar?
      napisz Pani że masz pewność że wysłałaś pelnowartościowy towar i jesli ktoś zawinił to poczta, ale chyba wysyłający ponosi wtedy cieżar reklamacji itp.

      • Kiedys mialam podobna sytuacje. Sprzedawalam dmuchany walek dla dziecka i choc u mnie byl ok, klient mi wmawial, ze uchodzi z niego powietrze. Kazalam mu odeslac na jego koszt, by to sprawdzic. Oczywiscie nie chcial i w koncu stanelo na tym, ze zwrocilam mu polowe kasy, choc wydaje mi sie, ze mnie naciagnal. Straszyl mocno negatywem. Teraz pewnie napisalabym, ze moze mi naswistac i niech sobie pisze, co chce i nie poszlabym na zadne ugody, ale wtedy mi jednak zalezalo na dobrych opiniach.

        • powiem ci tak
          sprzedawałam przewijak
          oczywiście w bdb stanie

          gość mi napisał, że przyszedł z pękniętą ceratą na środku

          albo rozwaliła poczta albo sami rozcięli przy rozpakowywaniu

          ja w każdym bądź razie wysłałam sprawny
          i odpisałam tak panu
          nie miałam zamiaru płacić za coś co wyszło ode mnie ok

          jeżeli ktoś ma pretensje, że doszło rozwalone, to trzeba było zapłacić za przesyłkę kurierską z nalepką “ostrożnie”

          • Podpiszę się pod tym co Bruni napisała.
            Na Twoim miejscu nie oddawałabym pieniążków – nie masz gwarancji,że babka wyśle ten sam.
            Najwyżej negatywa wystawi ot i tyle

            • miałam kiedyś taką sytuację:
              dziewczyna kupiła u mnie kominek ceramiczny do aromaterapii (taki domek)… dotarł w kawałkach… w sumie to chyba jednak moja wina bo doszłam do wniosku że go źle zapakowałam, wysłałam jej drugi, zapakowałam inaczej i nadałam paczką ubezpieczoną, nie zarobiłam na tym nic bo kasa za kominek poszła na wysyłkę drugiego, no i od tamtej pory takie rzeczy wysyłam tylko i wyłącznie paczką ubezpieczoną, kosztuje to raptem 1zł drożej (bo sprzedaję te kominki po 10 zł a ubezpieczam na 50zł bo ubezpieczenie to 1zł od 50zł wartości…

              … i faktycznie myślę że jeżeli możesz sobie pozwolić na 1 negatyw to olałabym babę i niech ona dochodzi swoich praw na poczcie i się z nimi użera….

              Pozdrówki 🙂

              • Nigdy nic nie sprzedawałam na allegro, ale sporo kupuję i bez względu czy przesyłkę dostarcza kurier czy poczta, proszę dostawcę ( po podpisaniu odbioru ), aby zaczekał aż sprawdzę paczkę.
                Nie oddałabym pieniędzy.

                • Miałam ostatnio podobny przypadek. Wysyłałam podgrzewacz Aventu, doszedł z pęknietym koszyczkiem. Mogłam lepiej zabezpieczyć…
                  Kobieta zrobiła zdjęcia od razu po odbiorze, przesłała mailem. Widać było, że uszkodzenie było autentyczne i zawinione przez pocztę. Bez koszyczka podgrzewacz działa więc dogadałyśmy się, że zwrócę jej 30% wartości.

                  Na Twoim miejscu, jeśli nie masz pewności jak wyglądała odebrana przesyłka olałabym sprawę.

                  • no własnie,
                    jesli kobieta twierdzi, ze dzbanek był potrzaskany to nie widziała, ze z paczką coś było nie tak?
                    dziwne…
                    zapytaj ja dlaczego odebrała od listonosz/ z poczty taka przesyłke

                    • Zamieszczone przez Vala
                      powiem ci tak
                      sprzedawałam przewijak
                      oczywiście w bdb stanie

                      ja trochę z innej beczki, też mam przewijak do sprzedania, ale martwię sie jego gabarytami, stąd pytania:
                      jak go zapakować? w papier, folię?
                      pocztą wysyłałaś?

                      • Gosik, rozumiem Ciebie, ale też próbuję się postawić w sytuacji, gdy sama bym za coś zapłaciła, a przyszłoby zepsute.
                        W sumie można powiedzieć, że dwie strony niewinne, ale kto ma ponieść konsekwencje złego przewozu poczty?

                        Szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia jak takie sprawy rozwiązywać.

                        • Zamieszczone przez ulaluki
                          Gosik, rozumiem Ciebie, ale też próbuję się postawić w sytuacji, gdy sama bym za coś zapłaciła, a przyszłoby zepsute.
                          W sumie można powiedzieć, że dwie strony niewinne, ale kto ma ponieść konsekwencje złego przewozu poczty?

                          Szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia jak takie sprawy rozwiązywać.

                          dzięki dziewczyny za odpowiedzi

                          ja tez zawsze staram sie postawić w sytuacji tej drugiej osoby….

                          sama zamawiałam na allergo lampy za 700zł
                          kuriera nie wypuściłam dopóki nie otworzyłam wszystkich paczek 😀

                          zawsze rzeczy wartościowe staram sie otwierać od razu (na poczcie albo przy listonoszu)
                          paczkę na pewno dobrze zabezpieczyłam

                          kobita twierdzi że paczka wyglądała dobrze, dopiero w domy stwierdzili że połamane….

                          nosz….
                          zdjęcie załączyła

                          no i co z tego….skąd mam wiedzieć że to mój?

                          ech

                          • Zamieszczone przez gosik
                            zawsze rzeczy wartościowe staram sie otwierać od razu (na poczcie albo przy listonoszu)
                            paczkę na pewno dobrze zabezpieczyłam

                            kobita twierdzi że paczka wyglądała dobrze, dopiero w domy stwierdzili że połamane….

                            nosz….
                            zdjęcie załączyła

                            no i co z tego….skąd mam wiedzieć że to mój?

                            ech

                            Jeśli paczka uszkodzona(można sprawdzić przy listonoszu?) to poczta za to odpowiada?

                            • No i na pewno nie uważam, że powinnaś całą kwotę oddać. Bo niby czemu?

                              Przecież tak samo ty mogłaś wysłać zepsute, jak i ona mieć zepsuty(inny)w domu?

                              Cemu to tylko ty masz ponosić konsekwencje?

                              • Zamieszczone przez ulaluki
                                Jeśli paczka uszkodzona(można sprawdzić przy listonoszu?) to poczta za to odpowiada?

                                pytałam dziś kumpla listonosza
                                jak paczka zniszczona/naderwana/uszkodzona, sporządza się od razu protokół
                                wiadomo, że pani w okienku ma obowiązek przyjąć dobrze zapakowaną
                                czyli że coś stało się po drodze

                                ale jak klient w domu otworzy
                                to już pozamiatane

                                ….

                                Zamieszczone przez ulaluki
                                No i na pewno nie uważam, że powinnaś całą kwotę oddać. Bo niby czemu?

                                Przecież tak samo ty mogłaś wysłać zepsute, jak i ona mieć zepsuty(inny)w domu?

                                Cemu to tylko ty masz ponosić konsekwencje?

                                no właśnie…. i chyba połowę zwrócę….

                                • Gosia a to sam filtr, czy ten dzbanek, bo by filtr połamać to nie takie hop siup:Nie nie:

                                  • Zamieszczone przez Kasiasta
                                    Gosia a to sam filtr, czy ten dzbanek, bo by filtr połamać to nie takie hop siup:Nie nie:

                                    no dzbanek BRITy tez ciezko polamac, bo moj juz kilka razy zaliczyl podloge i jest tfu tfu caly.

                                    • Zamieszczone przez kama28
                                      ja trochę z innej beczki, też mam przewijak do sprzedania, ale martwię sie jego gabarytami, stąd pytania:
                                      jak go zapakować? w papier, folię?
                                      pocztą wysyłałaś?

                                      Zawijałam w folię…dośc grubo. Gabaryty nie są duże, idzie jako normalna paczka. Na samą ceratę połóż może jakąć tekturę, coś sztywniejszego, żeby nie było właśnie problemu z pękaniem lub ew. przecięciem.

                                      • Zamieszczone przez gosik
                                        no właśnie…. i chyba połowę zwrócę….

                                        A jakie ma komentarze tamta osóbka, może to rasowy wyłudzacz
                                        😉

                                        • Może nich odeśle na swój koszt dzbanek. Obejrzysz czy to Twój i jeżeli tak to oddasz kasę.

                                          Sprawdzisz czy nie oszukuje. Jak jest naciągaczką to przecież nie wyśle na swój koszt.

                                          Tak patrząc z drugiej strony to gdyby mnie ktoś wysłał towar, tak że dostałabym rozwalony, to nie zgodziłabym się na poniesienie kosztów za coś czego fizycznie nie mam.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: allegro ….

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general