Kochane dziewczyny!
czy któraś z Was miała może anemię na początku ciąży? Otóż, w piątek robiłam badania i przestraszyły mnie moje wyniki, gdyż wykazały lekką anemię:
hemoglobina 11,9 g/dl (norma: 12,0 – 15,5)
hematokryt 35,5% (norma: 36,0 – 50,0).
Pozostałe wyniki są w normie. Czy anemia jest groźna dla dzidziusia? I jak ją zwalczać, skoro – gdy tylko wezmę jakiś preparat witaminowy – zaraz biegnę wymiotować – nie mogę też patrzeć na soczki marchewkowe, itp., itd?
Jutro idę do lekarza, może on coś doradzi.
Mam też pytanie dotyczące badania WR. Co to znaczy, że odczyn kłaczkujący z antygenem VDRL jest ujemny?
To chyba też charakterystyczne dla ciąży – przynajmniej mojej – że na wiele wątpliwości reaguję panicznie, ale może to minie…
Buziaczki
9 odpowiedzi na pytanie: Anemia
Re: Anemia
witaj! to ze masz Wr- ujemny- to bardzo dobrze…taki jest prawidlowy wynik!! natomiast jesli chodzi o Twoje wyniki krwi to nie próbuj ich interpretować sama, gdyz wyniki kobiet w ciązy znacznie odbiegają od norm podawanych przez laboratoria…więc radze nie panikuj- tylko skonsultuj z lekarzem, pozdrawiam (a swoja droga ja tez tak panikowałam)
Magda i Pawełek – termin 10. 12.2002
Re: Anemia
ja tez mam anemię, biorę preparaty witaminowe i lekarz kazał mi jeść czerwone mięso (wcześniej prawie w ogóle nie jadałam mięsa), powiedział że będzie śledził to moje anemizowanie się i ewentualnie doda mi jeszcze jakieś witaminy. jeżlei chodzi o WR to dobrze jak jest ujemne.
Pozdrawiam
Ewa z Okruszkiem
termin 02 maj 2003
Re: Anemia
Dzięki Madziu!
Bardzo mnie uspokoiłaś. Chciałabym, nawiasem mówiąc, trochę już wyjść z tego ciążowego oszołomienia – i rzeczowo patrzeć na świat – nie ulegając emocjom (bardzo dużo dziewczyn z forum to potrafi). Gdyż jak sobie pomyślę, że na początku będę dla mojego dziecka oparciem i wyrocznią – to przecież muszę potrafić zachować zimną krew, gdy pociecha przyjdzie do mnie z np. rozbitym kolanem… Na pewno panikująca matka – nie jest w stanie ukoić starchów i obaw własnego dziecka – a takie będzie moje zadanie przez kilka najbliższych lat, a może nawet dłużej!
Pozdrowionka!
AnnaR + Picasek (03.05.2003)
Re: Anemia – do NAN
Mamy bardzo zblizone terminy – czy jest Ci jeszcze niedobrze?
Pozdrawiam
AnnaR + Picasek (03.05.2003)
Re: Anemia – do NAN
dzisiaj miałam okropne mdłości, ale niestety nie mogłam zwymiotować, zresztą od początku miałam tylko nudności, już ostatnio mi przeszły i nie miałam ale dzisiaj rano czułam się potwornie.
🙂
Ewa z Okruszkiem
termin 02 maj 2003
Re: Anemia – do NAN
To dokładnie tak jak ja – już przez kilka dni czułam się jakby lepiej, a dzisiaj rano – bęc – klasyczny paw…
Całe śniadanko z czerwoną wędlinką i pożywny soczek – poszły na zmarnowanie…
No ale pocieszam się, że to już niedługo…
Pozdrawiam Ciebie i Twoją dzidzię
AnnaR + Picasek (03.05.2003)
Re: Anemia
Kochana Aniu!!! Nie martw się na zapas. Ja do tej pory mam anemię i moja hemoglobina nigdy jeszcze w ciąży nie przekroczyła 11,00. Tak już jest, biorę stos witamin i innych dopalaczy, widocznie taka ze mnie ofiara.
I jeszcze jedno anemia, anemii nie równa. Wyniki zależą od osoby, itp.
Pozdrowienia Anka i Gluś, który się pojawi koło 24 grudnia
Re: Anemia – do NAN
ja też mam taką nadzieję, że to minie, Będziemy w kontakcie jakby co to pytaj.
Pozdrowionka
Ewa z Okruszkiem
termin 02 maj 2003
Re: Anemia
Witaj!
Ja teżmiałam anemię na początku ciąży ( i nadal mam niski poziom hgb), ale to mnie tak rozwaliło, że nie byłam w stanie podnieść się z łóżka, w sklepie notorycznie traciłam przytomność i zupełanie nie miałam apetytu. Doktorka dała mi żelazo i po tygodniu byłam jak nowo narodzona (chociaż nasiliły się mdłości). Do tego piłam herbatke z pokrzywy i sok z buraków (ochyda!!!). I mimo, że hgb dalej nie przekracza 11g ( zawsze miałam nie mniej niż 13g) to czuję się dobrze-teraz zresztą mam prawo mieć anemię. A grozi to niedotlenieniem dziecka. Idź do lekarza i postępuj zgodnie z jego zaleceniami, a napewno wszystko będzie oki.
Pozdrawiam
Asia i skarb (termin: 30.01.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: Anemia