Witajcie Kobietki 🙂
Mój Młody przechodzi właśnie kolejną w tym roku ropną anginę, lekarka jak zwykle doradziła antybiotyk, ale ile można… Macie może jakieś skuteczne sposoby na zapobieganie lub może nawet leczenie tego paskudztwa? Dzięki za podpowiedzi :*
12 odpowiedzi na pytanie: Angina ropna
Mi kiedyś lekarka powiedziała, że jeśli anginy są niedoleczone, za krótko antybiotyk podawany, to może nawracać,. My podajemy przez max ilość dni antybiotyk
nie znam sposobu
ale tez by chętnie poznała
Franek miał jedną w maju
drugą tydzień temu
na pewno 10 dni antybiotyk
a potem kontrola
Zgadzam się w 100%. Antybiotyk powinien być podawany minimum 7 dni, jeżeli dalej są jakieś zmiany trzeba kontynuować jeszcze przez jakieś 3-4 dni. Moja lekarka nigdy nie przepisuje też tego samego antybiotyku przy następnej chorobie bo wtedy nie jest on tak skuteczny. Mój Tomek (4 lata) właśnie przechodzi anginę ropną. Oprócz antybiotyku daję mu do ssania chlorchinaldin i psikam Tantum Verde. Zawsze po kuracji podaję mu syropek na podniesienie odporności. Jak na razie odpukać choroby dopadają go średnio 2 razy w roku, więc nie jest źle.
Przy nawracających anginach (i szkarlatynach zresztą też) warto zrobić wymaz z gardła z antybiogramem na obecność streptococus pyogenes. Ona właśnie lubi powodowac takie nawroty a można byc jej nosicielem.
Moje dziecko podatne na anginy bardzo i chora bardzo czesto. Niestety angine ropna leczy sie antybiotykiem nie ma innego wyjscia.
Jedyne co ci moge polecic i co u mnie dzial to Tantum verde dla dzieci spray. Codziennie rano wieczoram, gdy ” nalykala sie zimnego powietrza” gdy wyszla z basenu, gdy przychodzi z przedszkola itd jeden psik i tyle.
Ochrania gardelko i nie da sie zagniezdzic bakterii, u nas dziala ( ptfu pthu ptfu przez lewe ramie) no i jeszcze sa spraye z propolisem tez dziala ladnie.
Dzięki za podpowiedzi 🙂
Ja dowiedziałam się jeszcze o leku, który miał podawany synek koleżanki. Też często łapal ropne anginy, trafili do poleconego lekarza, a ten polecil lek o nazwie Isoprinozina, brał Mały go najpierw 10 dni wg zaleceń, póżniejraz w miesiącu przez 5 dni i tak przez pół roku, po tej kuracji anginy są o 50% rzadziej, a jak już są to też o wiele łagodniej Mały je przechodzi. Spróbuję.
pozdrawiam
rzecz 1 – wymaz z gardła + antybiogram (jak wyki napisała) + ASO z krwi.
rzecz 2 – antybiotykoterapia ok, ale w przypadku gdy buszuje w gardle paciorkowiec ropotwórczy, to nawet 7 dniowa kuracja nic nie da…
minimum 14 dni, dawkowane co 8h (rzadko co 12h)…
niektórzy lekarze zalecają nawet 30dniowa kuracje antybiotykiem…
u nas ospenem niewiele dała,niestety, bo fioł jeden (lekarz) źle dobrał dawkę i pory przyjmowania antybiotyku.
nasz paciorkowiec na razie jest w fazie uspionej, bo odpukać, dawno nie mielismy anginy (tfu! tfu!)
edytuje – popitoliło mi sie isoprinosinum z sinupretem:)
za dużo wrażeń – sorry.
Ja polecam też bronchovaxom na uodpornienie ale musi byc stosowany przez 2 lata przynajmniej.
my stosowalismy przed historią z paciorkowcem, wiec na tym polu jego dzialania nie widzę…
natomiast faktycznie zniósł ilość wczesniejszych infekcji róznego rodzaju – mały rzadziej chorował, a w zasadzie miał taki czas od marca do grudnia chyba gdzie nie był chory ani razu…
trzeba by chyba powtórzyć ten broncho…
przy historiach takich jak u Izy czy u twojego F. powinno sie podawac broncho 2 lata z rzedu (opinia laryngologa na podstawie jej doświadczeń i pracy z immunologami) a może nawet więcej lat. To powoduje z tego co zrozumiałam uodpornienie na te bakterie (czyli jakby szczepionka) ale do końca nie wnikałam…
dzieki, muszę sie zakrecić koło tego tematu w takim razie…
i pewnie tez po porodzie pobrać, bo mi Aso bryka w góre i w dół,ale oscyluje na granicy 500-800
Znasz odpowiedź na pytanie: Angina ropna