Pisalam jakies 2 tyg temu o krwawieniu podczas robienia kupki, o potwornym bolu itd
W ub tyg dostalam skierowanie do chirurga i za 2 tyg Agnieszka bedzie miala robiona w szpitalu anoskopie, moze ktos jest zorientowany w temacie i napisze na co pownnam zwrocic uwage, na sie przygotowac, jakies rady itp
Agniesia ’02 +Adrianek ’04
5 odpowiedzi na pytanie: anoskopia na co powinnam sie przygotowac
Re: anoskopia na co powinnam sie przygotowac
nie znam polskiej terminologii, ale jesli napiszesz na czym dokladnie polega to badanie moze bede moga cos pomoc.
Kuba mial – tak mi sie wydaje, ze wlasnie takie badanie.
Karina i Kubus <10.06.2004>
Re: anoskopia na co powinnam sie przygotowac
to cos jak kolonoskopia tj badanie polegające na oglądaniu końcowego odcinka odbytnicy za pomocą wziernika
Agniesia ’02 +Adrianek ’04
Edited by anet on 2007/02/09 00:35.
Re: anoskopia na co powinnam sie przygotowac
Kuba mial badanie polegajace na wpuszczeniu przez odbyt plynu, ktory zabarwial ogladane przez wziernik miejsca, dzieki czemu mozna bylo tez robic RTG. Mial wtedy 4 miesiace, pojawila sie krew w kupce i to bylo jede z pierwszych badan jakie mu zrobiono.
Agniesia to juz duza dziewczynka, wiec nie ma tutaj porownania jesli chodzi o reakcje dziecka. Nie wiem co Ci poradzic, myslalam ze cos pomoge a tu…
Karina i Kubus <10.06.2004>
Re: anoskopia na co powinnam sie przygotowac
Agniesia to duża dziewczynka i ja bym jej przede wszystkim wytłumaczyła na czym polega robienie tego badania. Napewno pamięta o bólu przy robieniu kupki i dlatego może nie chcieć, żeby ją ktokolwiek dotykał w tamtych okolicach.
Pewnie dobrze by było zrobić lewatywę i dać jakiś syropek uspokajający (choć samo badanie podobno nie trwa długo).
Trzymam kciuki, żeby wszystko pomyślnie się skończyło!!
Wioletta i Tomek 3 2/12
Re: anoskopia na co powinnam sie przygotowac
Jeżeli to jest zabieg taki jak rektoskopia, to służę wiedzą. Kolonoskopię taż miałam, ale w narkozie, więc źle nie wspominam 😉 Do rektoskopii (czyli tak jak piszesz obejrzenia tylko ostatniego odc. p.pok. za pomocą wziernika) niestety nie usypiają. Bo zabieg trwa tak szybko jak badanie ginekologiczne. I o ile “takie” badanie nie robi mi problemów natury emocjonalnej, to rektoskopię “odchorowałam”. Oczywiście wiem, że jak mus to mus…
Wcześniej polecono mi nie jeść ileś tam godzin, i zrobić lewatywę (bez takiego totalnego przeczyszczania jak przy kolonoskopii). Kobieta uzyła jakiegoś znieczulającego żelu, więc nie bolało, ale świadomość była (dla mnie) niefajna no i ta konieczność zahamowania naturalnego skurczu zwieracza….
Bardzo współczuję, bo nie wiem jak uda Ci się wytłumaczyć Agniesi konieczność manipulowania przy pupce. Tak jak pisałam badanie jest w sumie niebolesne, ale wymaga współpracy pacjenta.
Poradź się lekarza, może jakieś leki Agniesia będzie musiała wziąć – jakiś uspokajacz, rozluźniacz?
M&M
Znasz odpowiedź na pytanie: anoskopia na co powinnam sie przygotowac