Zastanawiam się nad antykoncepcja naturalną. Tabletki odstawiłam kilka miesięcy temu i nie mam ochoty więcej się truć.
Poczytałam trochę i znalazłam dwa produkty CYCLOTEST I PERSONE.
Czy któras z Was stosuję którąś z metod?
Interesuje mnie która jest bardziej efektywna, czekam na opinie.
71 odpowiedzi na pytanie: Antykoncepcja naturalna
ja stosuje..termometr….
Ale termometr ZAMIAST?
😉
dobre
ladiagg, niestety nie wiem nic o żadnej z tych metod, więc nie pomogę
Ale tylko mierzysz codziennie temperaturę czy jeszcze musisz robić wykresy??
A obserwacja śluzu + szyjki? Nie wystarczy? Wydaje mi się, że to dość dobra metoda
Moja kumpela jechała na obserwacji śluzu pluz wykes plus badanie szyjki kilka lata,.,,,,aż wpadła
A ja nie
Poza tym żadna metoda nie daje 100% gwarancji 😉
Także wolę zdrowo 😉 i za darmochę
taaaa ja też 😀
Bep- zgadza się:) ja tam jestem za ( no ale tam mogę wpadac jakby co:D)
Głownie z tego powodu i ja jadę na tej metodzie od lat
W sumie paradoksalnie podczas starań dopiero zaczęłam poznawać tą metodę ( temp. itd.)
Podoba mi sie:)
Dokładnie- żadna metoda nie daje 100% pewności..
Jak ktoś tyle lat obserwuje swój organizm to i uczy się siebie i jest zdrowszy.
No fakt- ostatnie 8 lat starałam sie bardziej, niże uważałam, ale przecież nikt nie powiedział, ze seks uprawiałam po urodzeniu pierwszego dziecka.. Ale też długo przed i jak widać…pojawił sie wtedy co chciałam.
Stosuje :
obserwacje śluzu, mierzenie temperatury plus wykres…to oczywiste… Ale mierze od ok 12 dc do 3 wyższych temperatur i odkładam mierzenie…
Z 4 lata temu skończyłam w tym kierunku studia podyplomowe i to też dużo mi dało, choć niektóre ćwiczenia ja prowadziłam
taaaaa ja też 😀
Chyba tez muszę poczytać o tej metodzie i się troszkę jej nauczyć. Może faktycznie nie ma sensu wydawać pieniędzy na te urządzenia, jak moge to zrobić sama i za darmo.
zacznij od termometru owulacyjnego…
Tylko z tym termometrem jest zabawa –
Wiem, bo się bawiłam w to kiedyś. Nie odradzam – ale mi termometr nie pasował
A śluz i szyjka – nie dość, że bada się 2 objawy to nie wymaga systematyczności (jak się nabierze minimalnej wprawy 😉 ), badania o tej samej godzinie itp.
Wydaje mi się, że to wygodniejsze i łatwiejsze do interpretacji. Często nazywane też
Ups. Rotzer uwzględniał też temp. 😉 To ja bez tego objawu 😉
Kreseczka- ja mierze tem i robie wykres.
Ale doczytałam, że skok tem. nie oznacza owu i co więcej- pierwszy skok może sie pokazać….3 dni PO owu!!! To jak mam określić owulację?
Jak sie staram- to w sumie pół biedy. No ale kiedy ma to działać antykoncepcyjnie???
Ze śluzem jest róznie- ja np nie miałam widocznego śluzu, a objaw opisany w NPR polega na tym,że każde uczucie mokrości jest oznaką owulacji, u mnie nie przeszło, bo mimo braku śluzu, mokro miałam czesto…
Dlatego ja tez dodatkowo mierze..
Ale np teraz, jako antykoncepcje robie tak,że mierzę od ok 12dc, wtedy zresztą też widzę po śluzie zmiany ( po ciąży wrócił super śluzik). Ale mam niestety tak,że śluz płodny sie konczy a temperatura stoi w miejscu i jakieś 3 dni poźniej zaczyna rosnąć. I gdybym się tym kierowała- byłabym już dawno w ciaży. A tak to mierze temperaturę i widzę…rośnie…mijaja 3 dni i jak nie spadnie to czwartego dnia mam juz luzik do @ ( tutaj odpowiedziałam na drugi post )
A jak spadnie?
To znaczy, że to wcześniej była infekcja, a owu dopiero będzie 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: Antykoncepcja naturalna