Jestem posiadaczką aparatu dla idiotów 😉
wyjmuję, pstrykam i zdjęcie gotowe (o jego jakości się nie wypowiadam ;))
Dojrzałam do zakupienia aparatu ciut lepszego, ale nie znam się na tym kompletnie
Mam do wyboru 5 modeli i zupełnie nie wiem na co zwracać uwagę,
co jest ważne a co nie.
Może jakieś mądre głowy obeznane w temacie się wypowiedzą i coś mi doradzą
Który lepszy dla początkującego “fotografa”:
Canon EOS 1000D
Nikon D90
Sony alfa 55
Sony alfa 33
Sony alfa 330
Ps. czas nagli, decyzję muszę podjać “na wczoraj”
27 odpowiedzi na pytanie: Aparat nie dla idiotów ;)
reszty nie znam 😉
Asia, ja mam Nikona D90 i mogę go z czystym sumieniem polecić. Fotki robi świetne, nie trzeba wiele filozofii dla amatora, bo na auto wychodzą extra. Dziewczyny na zlocie zachwycały się jakością tych zdjęć.
Ważną rzeczą jednak jest jaki obiekyw będziesz miała do niego. Ja mam Nikora 3,5mm 18-105. To jest ok uniwersalny obiektyw (choć mi już nie wystacza,więc na dniach kupuję 18-200), inne mogą być kitowe.
Canon EOS 1000D wprawdzie ja mam 40D
Ja mam Canona EOS 50D, dla mnie super robi fotki, więc polecam Canona.
Iwi pamiętam Twój aparat i faktycznie jakość fotek nim robiona jest rewelacyjna 🙂
wybirze ten który bedzie miał najbardziej przyjazne menu dla Ciebie.
serio serio
wszystkie maja podobny zakres mozliwosci, do canona sa tansze szkla, nikon ma zimniejsze barwy.
Dla mnie sony odpada bo ma menu nie do przejscia (i zabojcze ceny obiektywow), nikona zmienilam na canona ze wzgledu na cene pelnoklatkowego – nie dlatego ze bylam niezadowolna.
wiec proponuje po prostu isc, pobawic sie kazdym i sprawdzic, ktory jest najbardziej intuicyjny.
to jak z nokia i motorola..
Wolę nokie 😉
Dzięki, właśnie o to mi chodziło czy one mają porównywalny zakres możliwości
czy któryś z nich nie jest kompletnie do kitu, albo jakiś super-hiper “do przodu”
jeśli są porównywalne, to się przejdę po pracy do sklepu i pooglądam,
potrzymam w ręku i zadecyduję.
Ja też wybrałabym D90. Bo znam i uważam, ze jest OK.
Ja aktualnie jestem na etapie planowania kupowania aparatu. Ale jak narazie w ogóle nie wiem na co się zdecydować tzn. który model Nikona.
Czytam i czytam. Te co mi się podobają mają niestety ceny zaporowe.
Nie zgadzam się, że porównywalne.
Ja dużo z Chińczykami przez telefon rozmawiam.
Przez Motorolę nie jestem w stanie – chyba jakieś harmoniczne wycina – nie da się ich zrozumieć
Z Nokią daję radę 😀
Ja kupilabym ten wlasnie 🙂 Albo alphe 580. Przymierzam sie wlasnie to jednego z tych modeli, z tym ze w nieco odleglejszej przyszlosci…
Widzialam, ze dziewczyny to albo nikonki, albo canonki i sony raczej krytykuja. Ja mam sony alpha 200 i jestem bardzo zadowolona, a 55-tke chce miec, bo pozwala krecic filmy HD, a ja akurat mam taka potrzebe – wole krecic filmiki aparatem niz kamera.
My do filmików HD mamy kamerę, właśnie soniaczka
i to raczej niemałż jest specjalistą od kręcenia 😉
ja zdecydowanie bardziej wole robić zdjęcia
Do sklepu jeszcze nie dotarłam, K. strasznie późno w tym tygodniu wraca z pracy
a z dzieckiem przy boku nie da się na spokojnie pooglądać aparatów
chyba w łikend się przejdę
Dzięki dziewczyny za Wasze opinie 🙂
Nikon D90
nie krytykuje sony tylko ceny obiektywów 😀
a to zasadnicza różnica 😉
Miałam nikona, teraz mam canona – wolałam nikona lepsza jakość zdjęć
w jakim wymiarze?
Nie mogę się zgodzić.
Canon 1000D. Zreszta dla mnie na dzień dzisiejszy istnieje tylko Canon (obecnie 7D), (miałam do czynienia ze wszystkimi wymienionymi firmami i ich obiektywami.)
Prawda jest taka, że wszystkie które wymieniłaś są do siebie bardzo podobne.
Sony jest bardzo zautomatyzowany, Canon ma najlepsze szkło itp.
Cięzko będzie Ci się zdecydować, bo każdy będzie raczej polecał tego, którym fotografuje;)
Pozdrawiam i życzę udanego wyboru.
A ja kocham mojego soniaka!
I kocham obiektywy sony.
Tylko ich cen nie kocham :/
Dobre zdjęcia robią dobrzy fotografujący i dobre obiektywy.
Aparat nie ma w sumie większego znaczenia,
przynajmniej dla amatora 🙂
Nie koncentruj sie na aparacie tylko na obiektywach, a ściślej na cenach.
Dobre obiektywy chyba najopłacalniejsze są w stajni canona,
ale ja sie nie znam, ja używam sony 😉
ja mam soniacza alfę 200 i chyba nie umiem robić zdjęć. Muszę kupić coś bardziej dla amatorów. W salonie nikona w galerii mokotów mozna porobić zdjęcia i zrzucić na kompa, to duże ułatwienie dla kupujących. Muszę się wybrać.
Ja kolejna jeśli chodzi o psioczenie na canona
Sprzedaliśmy dziada
Długie debaty, liczne fora
I mamy
Pentaxa i nie zamieniłabym na nic
Obiektywy duzo tańsze i duzo lepsze niz w canonie
Cudowny, kręci wspaniałe filmy a jakość zdjęć – genialna
Modelu nie znam bo małż w tym siedzi, ten najnowszy w każdym razie
I tu się z Figą częściowo nie zgodzę – ja amator a z Canona i Nikona nie udało mi się wykrzesać tego co z pentaxa, małzowi mniejszemu amatorowi też nie 🙂
Zależy co się rozumie pod pojęciem “wycisnąć z aparatu” 😉
Czy ostrzejsze zdjęcia, czy jaśniejsze cienie, plastyczniejszy obraz, lepsze zdjęcia z wysokim ISO (w kiepskich warunkach oświetleniowych), itd.
Każdy człowiek imo zwraca uwagę na nieco inne cechy obrazu, dlatego “lepsze zdjęcia” to też dość nieostre określenie i to co jest lepsze moim zdaniem nie musi być lepsze zdaniem kogoś innego.
Porównania aparatów też wcale nie są takie proste, jak się nieco zagłębić w temat.
Rynek lustrzanek dzieli się z grubsza na 3 segmenty:
1. aparaty dla amatorów
2. półprofesjonalne
3. dla profesjonalistów
Jest to oczywiście podział umowny,
aparaty z tych segmentów dzielą oczywiście możliwości ale też i ceny.
Wiadomo, że aparat z segmentu amatorskich będzie miał mniejsze możliwości niz te z wyższych segmentów. Ale różnica jest także w cenach body i obiektywów do nich.
Dla amatora (miałam i mam na myśli kogoś, kto nie zarobkuje na zdjęciach, nie potrzebuje używać ich w wielkich formatach, i używa raczej aparatów z segmentu amatorskich),
ważniejsze od producenta aparatu
(w ramach jednego segmentu aparaty różnych firm nie różnią się jakoś dramatycznie)
jest to, jaki obiektyw podpina sie do tego aparatu i jak fotografujący stoi z umiejętnościami.
Potem dochodzi to czy robi się zdjęcia od razu w jpg czy w RAW, i potem je z rawów wywołuje – no ale to juz zupełnie inny temat.
Jeśli twój pentax jest z segmentu aparatów amatorskich, to różnica może być (i zapewne jest znacząca) w obiektywach.
Być może z pentaxem kupiliście lepszy obiektyw niż te, których używaliście z Canonem czy Nikonem.
Miałam kiedyś okazję używać jakiś czas pentaxa, do którego był podpięty kitowy obiektyw, ciemny, ale imo naprawdę niezły.
Takie cyknęłam tym pentaxem
MOim zdaniem nie da się łatwo porównywać sprzętu foto
tak aby ocenić że generalnie Canon jest lepszy od Sony, a Pentax od NIkona, a ten od Sony.
Za to można porównywać ceny dobrej optyki, i należy to zrobić, jeśli ktoś chce się rozwijać.
Bo z chęcią rozwoju przyłazi niestety potrzeba wymiany optyki na lepszą (i droższą).
Wybór jest pomiędzy:
Canon EOS 1000D
Nikon D90
Sony alfa 55
Sony alfa 33
Sony alfa 330
Nie znam się ani na Canonach ani na Nikonach,
ale np. Alfa 330 to segment amatorski zdecydowanie (odradzałąbym, to stary model aparatu, chyba nie warto w niego inwestować skoro są nowsze modele w tym segmencie),
a Alfy 33 i 55 to wcale nie są typowe lustrzanki (aparaty z lustrem półprzepuszczalnym), mimo iż można wymieniać w nich obiektywy 🙂
Z tych 3 wybrałabym Alfę 55, na pewno ma największe możliwości, ale jak będzie podpięta do kiepskiego obiektywu to zdjęcia powalające pewnie nie będą.
A z dobrym obiektywem każdym z tych aparatów da się zrobić bardzo dobre zdjęcia.
Mam nadzieję, że da się zrozumieć to co tu namalowałam.
Znasz odpowiedź na pytanie: Aparat nie dla idiotów ;)