Aspekt "techniczny" kary przy dwójce dzieci – konflikt interesów

Mam taką zagwozdkę 🙂 Powiedzmy, że Marta ekstremalnie nabroiła, daję jej karę, że nie będzie oglądała wieczornej bajki. No ok, jest kara. Mati siada do bajki, ona wyje w drugim pokoju, wyje tak, że w naszym małym mieszkaniu, tej bajki po prostu oglądać się nie da. Matiskowi ogląda się niekomfortowo, bo Marta wyje, dwa chyba głupio mu tak oglądać samemu… czyli jakbym karała dwójkę, co jest niesprawiedliwe. Tak samo by było z czytaniem bajek na dobranoc, chyba bym musiała ją w łazience zamknąć i wtedy czytać Matiśkowi 😉 Czy myślicie, że przy karze typu nieoglądanie bajki powinnam ją “zabawiać” w drugim pokoju, żeby i miała świadomość kary i równocześnie nie przeszkadzała oglądającemu?

W ogóle znacie jakieś kary dla dziecka, żeby to drugie nie było stratne lub kara nie angażowała drugiego rodzica? W sensie mieliśmy iść wszyscy na lody, jedno było niegrzeczne zatem zostaje w domu (z drugim rodzicem, który też chciał iść na te lody np.)

Do tej pory karałam kątem, albo oboje globalnie np. jak się bili czy coś takiego, a dziś Marta po prostu przegięła i kąt w moim odczuciu to byłoby za mało. W d… nie dostała, ale niewiele brakowało 🙁 Bajki nie oglądała, ale tak jak pisałam, mam wrażenie, że karę rykoszetem dostał też wzorowy Mati…

Jak to sprawiedliwie rozgrywać na przyszłość?

31 odpowiedzi na pytanie: Aspekt "techniczny" kary przy dwójce dzieci – konflikt interesów

  1. Ale, dałaś mi do myślenia.
    Jeszcze jakieś 2 lata i mi takie techniczne rady się przydadzą, więc chętnie poczytam rady bardziej doświadczonych mam.

    • Zamieszczone przez kotagus
      Mam taką zagwozdkę 🙂 Powiedzmy, że Marta ekstremalnie nabroiła, daję jej karę, że nie będzie oglądała wieczornej bajki. No ok, jest kara. Mati siada do bajki, ona wyje w drugim pokoju, wyje tak, że w naszym małym mieszkaniu, tej bajki po prostu oglądać się nie da. Matiskowi ogląda się niekomfortowo, bo Marta wyje, dwa chyba głupio mu tak oglądać samemu… czyli jakbym karała dwójkę, co jest niesprawiedliwe. Tak samo by było z czytaniem bajek na dobranoc, chyba bym musiała ją w łazience zamknąć i wtedy czytać Matiśkowi 😉 Czy myślicie, że przy karze typu nieoglądanie bajki powinnam ją “zabawiać” w drugim pokoju, żeby i miała świadomość kary i równocześnie nie przeszkadzała oglądającemu?

      W ogóle znacie jakieś kary dla dziecka, żeby to drugie nie było stratne lub kara nie angażowała drugiego rodzica? W sensie mieliśmy iść wszyscy na lody, jedno było niegrzeczne zatem zostaje w domu (z drugim rodzicem, który też chciał iść na te lody np.)

      Do tej pory karałam kątem, albo oboje globalnie np. jak się bili czy coś takiego, a dziś Marta po prostu przegięła i kąt w moim odczuciu to byłoby za mało. W d… nie dostała, ale niewiele brakowało 🙁 Bajki nie oglądała, ale tak jak pisałam, mam wrażenie, że karę rykoszetem dostał też wzorowy Mati…

      Jak to sprawiedliwie rozgrywać na przyszłość?

      czyli “lista kar” powinna się zmieniać w zależności od liczby potomków i uwzględniać okoliczności…dobrze wiedzieć…:D…

      • Kaz jej pozmywac naczynia:D

        • czekam niecierpliwie na odpowiedzi w twoim watku, bo mam identyczny problem
          jak widze, niespecjalnie wiadomo, co z taka sytuacja robic
          ostatnio staram sie wymyslac takie kary, ktore nie beda bezposrednio wplywaly na tego niewinnego
          u nas ten niewinny to zazwyczaj alek

          poki co wyjacy adach podczas dobranocki mu nie przeszkadza jakos drastycznie
          ale pewnie niedlugo…
          zastanawiam sie, w jakim wieku dziecko pojmuje wreszcie odpowiedzialnosc kolektywna
          ja rozrabiam – cierpi moj brat, ale ja bede cierpial, kiedy narozrabia moj brat
          wiec moze warto nie rozrabiac?

          ale trzylatek chyba nie ma jeszcze o tym najmniejszego pojecia:(

          • to z checia przeczytam – bo mam ten sam problem czasami 😉

            • to ja sie tez dopisze, ze czekam na porady:)
              sama mam problem…:/

              • no ale z czym ten problem?
                siedzi i wyje – trudno niech wyje – drugie jak nie chce w wyciu ogladac to niech nie oglada i sie solidaryzuje.
                that’s life.

                • Zamieszczone przez szpilki
                  no ale z czym ten problem?

                  W tym, że drugie sobie “nie zasłużyło” na oglądanie bajki z zakłóceniami

                  • a odstawienie jakiejś ulubionej jej zabawki?
                    moja wczoraj zrobiła sobie brwi na brąz mazakami, zrobiła nimi na ręku zegarek i tę rękę podpisała hmmm

                    nie był to pierwszy wyskok, były wcześniej ostrzeżenia, że mazakami to jednak po kartce

                    wybrała zrobienie sobie makijażu = mazaki są odebrane
                    ale odebrać można w taki sposób, ze zabawka może powrócić jeśli zachowanie się poprawi, np. następnego dnia

                    u nas to działa

                    • Zamieszczone przez cszynka
                      a dostawienie jakiejś ulubionej jej zabawki?
                      moja wczoraj zrobiła sobie brwi na brąz mazakami, zrobiła nimi na ręku zegarek i tę rękę podpisała hmmm

                      nie był to pierwszy wyskok, były wcześniej ostrzeżenia, że mazakami to jednak po kartce

                      wybrała zrobienie sobie makijażu = mazaki są odebrane
                      ale odebrać można w taki sposób, ze zabawka może powrócić jeśli zachowanie się poprawi, np. następnego dnia

                      u nas to działa

                      hi hi, to ja mamk uparty egzemplarz jakis
                      wego czasu adachowi polowe pokoju wynieslismy do piwnicy
                      a pod koniec juz nawet niespecjalnie reagowal, tylko wzdychal

                      a teraz bierzemy go na pozytyw i ma kalendarzyk, w ktorym zbiera zielone albo czerwone kropki i jak uzbiera siedem zielonych pod rzad (dostaje jedna dziennie), to znowu pojedziemy do aquaparku
                      na razie slabbo mu idzie…

                      • My karamy odosobnieniem w kibelku. Przy zapalonym swietle oczywiscie. Czas odosobnienia zalezny od rodzaju przewinienia. Ostatnio zauwazylismy, ze dla Malgosi to nieco za malo, bo bawi sie w tym czasie woda, wiec na czas kary stoi na muszli na jednej nodze z rekami do gory, w rekach trzyma podnozek z Ikei. Wymysl meza… Moze smieszne, moze nieco okrutne, ale u nas dziala 🙂

                        • Zamieszczone przez kantalupa
                          hi hi, to ja mamk uparty egzemplarz jakis
                          wego czasu adachowi polowe pokoju wynieslismy do piwnicy
                          a pod koniec juz nawet niespecjalnie reagowal, tylko wzdychal

                          a teraz bierzemy go na pozytyw i ma kalendarzyk, w ktorym zbiera zielone albo czerwone kropki i jak uzbiera siedem zielonych pod rzad (dostaje jedna dziennie), to znowu pojedziemy do aquaparku
                          na razie slabbo mu idzie…

                          u nas sa buzki…usmiechniete i smutne….za 6 usmiechnietych(na 7 dni)..jest jakas nagroda….w sumie skutkuje…choc i tak czasem tak przegnie…ze zmuszona jest oddalic sie do drugiego pokoju w celu przemyslenia swego zachowania…..Jej przemyslenia ida w parze z wyciem w nieboglosy… Nikos denerwuje sie jak ona wyje…wiec w rezultacie wyja oboje….

                          • Zamieszczone przez cszynka
                            a odstawienie jakiejś ulubionej jej zabawki?
                            moja wczoraj zrobiła sobie brwi na brąz mazakami, zrobiła nimi na ręku zegarek i tę rękę podpisała hmmm

                            nie był to pierwszy wyskok, były wcześniej ostrzeżenia, że mazakami to jednak po kartce

                            wybrała zrobienie sobie makijażu = mazaki są odebrane
                            ale odebrać można w taki sposób, ze zabawka może powrócić jeśli zachowanie się poprawi, np. następnego dnia

                            u nas to działa

                            moja regularnie robi sobie tatuaże na ręce – ale u nas to nie jest karalna sprawa. Pod warunkiem że po zabawie grzecznie idzie do łazienki zmyć tatuaż 😀 Na malowanie brwi jeszcze nie wpadła – może dlatego że ma w miarę ciemne i same z siebie wyraźne 🙂

                            z mazakami mam problem rozwalania ich po całym domu – wczoraj nie pozbierała i powędrowały do szafki 😀

                            • Zamieszczone przez Jane
                              wiec na czas kary stoi na muszli na jednej nodze z rekami do gory, w rekach trzyma podnozek z Ikei. Wymysl meza… Moze smieszne, moze nieco okrutne, ale u nas dziala 🙂

                              Poważnie??????

                              i długo tak ma stać?

                              • Zamieszczone przez agniesia22
                                u nas sa buzki…usmiechniete i smutne….za 6 usmiechnietych(na 7 dni)..jest jakas nagroda….w sumie skutkuje…choc i tak czasem tak przegnie…ze zmuszona jest oddalic sie do drugiego pokoju w celu przemyslenia swego zachowania…..Jej przemyslenia ida w parze z wyciem w nieboglosy… Nikos denerwuje sie jak ona wyje…wiec w rezultacie wyja oboje….

                                buzki na tydzien u nas nie do przyjecia.. reakcja musi byc szybka: przewinienia – kara. po tygodniu to on by (hmm.. narazie glownie psoci adam) w ogole zapomnial, co to te buzki;)

                                oddalamy do pokoju na wycie i przemyslenia.
                                nawet czasem dziala. i wycie mniej slychać.

                                • Zamieszczone przez kantalupa
                                  hi hi, to ja mamk uparty egzemplarz jakis
                                  wego czasu adachowi polowe pokoju wynieslismy do piwnicy
                                  a pod koniec juz nawet niespecjalnie reagowal, tylko wzdychal

                                  a teraz bierzemy go na pozytyw i ma kalendarzyk, w ktorym zbiera zielone albo czerwone kropki i jak uzbiera siedem zielonych pod rzad (dostaje jedna dziennie), to znowu pojedziemy do aquaparku
                                  na razie slabbo mu idzie…

                                  Oliwii też nie rusza wynoszenie zabawek, czy nawet wyrzucenie ich.

                                  Mogę zapytać w jaki sposób te kropki są wybierane, jeśli dostaje jedną dziennie a w ciągu dnia był np. 3 razy grzeczny i 3 razy nie grzeczny to jaką dostanie? A jeśli po sześciu zielonych jest jedna czerwona to musi zaczynać zbieranie od początku? Nie załamuje go to? bo Oliwia chyba by zwątpiła.

                                  Pytam, bo chyba zacznę coś takiego wprowadzać, bo już żadna kara memu dziecku nie straszna. Chyba czas zacząć nagradzać.

                                  • Zamieszczone przez annapl
                                    Oliwii też nie rusza wynoszenie zabawek, czy nawet wyrzucenie ich.

                                    Mogę zapytać w jaki sposób te kropki są wybierane, jeśli dostaje jedną dziennie a w ciągu dnia był np. 3 razy grzeczny i 3 razy nie grzeczny to jaką dostanie? A jeśli po sześciu zielonych jest jedna czerwona to musi zaczynać zbieranie od początku? Nie załamuje go to? bo Oliwia chyba by zwątpiła.

                                    Pytam, bo chyba zacznę coś takiego wprowadzać, bo już żadna kara memu dziecku nie straszna. Chyba czas zacząć nagradzać.

                                    mamy takie podkategorie, kore musi w ciagu dnia zaliczyc
                                    jest sprzatanie, za chowanie wobec brata, sluchanie mamy/taty itp. za to dostaje male pochwaly (zaznaczam magnesami na lodowce), po kolacji rozmawiamy o tym i oceniami, czy byl grzeczny, czy nie
                                    mamy tez taki uklad, ze jesli dostanie tantrum, nic innego sie nie liczy – dzien nie bedzie zaliczony pozytywnie
                                    musi uzbierac siedem kropek pod rzad, szesc zielonych i jedna czerwona to zbieranie kropek od nowa
                                    tylko zelazna konsekwencja dziala
                                    a adachu aquapark uwielbia, wiec ma o co walczyc

                                    • Zamieszczone przez Jane
                                      My karamy odosobnieniem w kibelku. Przy zapalonym swietle oczywiscie. Czas odosobnienia zalezny od rodzaju przewinienia. Ostatnio zauwazylismy, ze dla Malgosi to nieco za malo, bo bawi sie w tym czasie woda, wiec na czas kary stoi na muszli na jednej nodze z rekami do gory, w rekach trzyma podnozek z Ikei. Wymysl meza… Moze smieszne, moze nieco okrutne, ale u nas dziala 🙂

                                      A jak egzekwujecie taką pozycję? Moja uparta córka np. nagminnie wychodzi z kąta, wkładam ja tam metoda Niani tak długo, aż zechce się z niego nie ruszać 🙂 – tu wychodzi moja bezsilność. A jak “wymusić” taka dziwną pozycję? Chyba by to uznała za superzabawę…

                                      • Zamieszczone przez aniast
                                        W tym, że drugie sobie “nie zasłużyło” na oglądanie bajki z zakłóceniami

                                        no ja tez nie zasluguje na wysluchiwanie wrzaskow obraznoej krolewny/ksiecia

                                        • Zamieszczone przez Jane
                                          My karamy odosobnieniem w kibelku. Przy zapalonym swietle oczywiscie. Czas odosobnienia zalezny od rodzaju przewinienia. Ostatnio zauwazylismy, ze dla Malgosi to nieco za malo, bo bawi sie w tym czasie woda, wiec na czas kary stoi na muszli na jednej nodze z rekami do gory, w rekach trzyma podnozek z Ikei. Wymysl meza… Moze smieszne, moze nieco okrutne, ale u nas dziala 🙂

                                          Żartujesz chyba….:eek:
                                          Jezu, prawie jak w Iraku, jeszcze tylko worek na głowę 🙁
                                          Strach pomyśleć co będzie jak się tym podnóżkiem zacznie bawić

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Aspekt "techniczny" kary przy dwójce dzieci – konflikt interesów

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general