Ataki histerii u 2-latki

Moja coreczka ma 2 lata i 2 miesiace. Wiem, ze to taki wiek kiedy ujawnia się bunt 2-latka. U nas niestety tez to przerabiamy. Chcialam zapytac co robicie w sytuacji gdy dziecko wpada w histerie. Nina ma ostatnio czesto napady histerii, nawet kilka w ciagu dnia, najczesciej z byle powodu, często tylko jej znanego. Nie wiem jak mam reagowac. Gdy jestem w miejscu publicznym z reguly biore mala pod pache, odchodze gdzies na bok i staram się opanowac ta jej histerie tłumaczac, ze nie podoba mi się jej zachowanie, dlaczego mi się nie podoba i czego oczekuje. Problem w tym, ze moje gadanie w ogole do niej nie trafia. Dalej histeryzuje, krzyczy, rzuca się na podloge. Probowalam ignorowac, ale:
1) nie zawsze mogę, bo np. boje się, ze się uderzy. Podczas ataku histerii Nina na nic nie zwraca uwagi, potrafi rzucac glowa we wszystkie strony, kopac z calych sil.
2) w miejscach publicznych np. restauracji musze przeciez jakos zareagowac, szczególnie, ze Nina potrafi trwac w swoim szale nawet 10 minut.
Co robic w takich sytuacjach?

Dodam, ze Nina jest b. madra dziewczynka, mowi calymi zdaniami, doskonale się z nami komunikuje.

6 odpowiedzi na pytanie: Ataki histerii u 2-latki

  1. Jeśli zagraża sobie pozostawiona samopas, usiąść gdziekolwiek, wziąć na kolana i trzymać w łagodnych kleszczach aż się uspokoi. I nie robić wykładów w trakcie “ataku”, zresztą sama piszesz, że wtedy nic nie dociera więc po co do niej mówisz, jak ona w amoku 😉
    Rozmawiać POTEM, jak się wyciszy.

    • Moja córeczka ma 2 lata i 4 miesiące i podobnie jak Ty często nie wiem co mam robić w przypadkach ataków histerii. A Twój opis córeczki mogłabym spokojnie przyrównać do swojej – histeria jest z niezwykle błahych powodów i żadne tłumaczenia, prośby, groźby w tym momencie nie wywołują u niej żadnego wrażenia. Jeśli jesteśmy w domu staram się ją zostawić w bezpiecznym miejscu (żeby np nie przywaliła głową o mebel jak się zacznie rzucać) no ale w miejscach publicznych jest problem… I nie chodzi tu o to, że może innym przeszkadzać jej krzyk czy ja mogę być odebrana jako wyrodna matka, tylko o to że może być to dla niej niebezpiecznie. Miałam kiedyś taka sytuację na ulicy – na chodniku, obok skrzyżowanie a byłyśmy jeszcze rowerem. I Mała mi się rzuca na chodniku, biegnie na ulicę i za nic nie mogę jej wpakować w fotelik rowerowy… A przecież jej nie zostawię, bo by mi wpadła pod samochód. I wtedy naprawdę miałam stresa! W końcu zadzwoniłam po męża żeby podjechał samochodem i wpakowałm ja na siłę do auta. I dalszy ciąg awantury był już w domu;)
      A czy zdarzają się Waszym dzieciom takie ataki histerii w nocy? Bo moja córka czasami jak się przebudzi coś tam sobie ubzdura i jest awantura w środku nocy…

      • m. Ania u Oliwiera takich histerii nie mamy, ale myślę, że tak jak napisała beamama, tłumaczenie czegokolwiek dziecku w napadzie szału mija się z celem. Oliwier też się złości i jak mu coś w tej złości próbuję wytłumaczyć, to zaczyna się złościć jeszcze bardziej. Dopiero jak się uspokoi to coś do niego zaczyna docierać.
        A próbowałaś takiej metody, wyciszania w kleszczach? Oli się tak uspokaja, jak go na siłę przytulę i mówię “ciii”, to wtedy się wycisza (oczywiście nie zawsze, bo czasami nawet nie da się przytulić).

        • Zamieszczone przez beamama
          Jeśli zagraża sobie pozostawiona samopas, usiąść gdziekolwiek, wziąć na kolana i trzymać w łagodnych kleszczach aż się uspokoi. I nie robić wykładów w trakcie “ataku”, zresztą sama piszesz, że wtedy nic nie dociera więc po co do niej mówisz, jak ona w amoku 😉
          Rozmawiać POTEM, jak się wyciszy.

          mój się kiedyś posikał bo tak się prężył i wyginał

          gadanie do dziecka w trakcie krzyku jest faktycznie zbędne,jak my dorośli jesteśmy źli to też mamy gdzieś kto i co do nas mówi…tymbardziej jak dziecko np.krzyczy lub piszczy,wątpie by cokolwiek słyszało,najlepiej gdy emocje opadną byle nie po dłuższej chwili bo dzieciak zapomni 😀

          dimka123 mój jest typem “nie przytulaj i nie pocieszaj” teść zawsze sterczy nad młodym gdy ten ma histerie i go próbuje łaskotać nawet nie przemówiło do niego to że oberwał wiele razy i usłyszał więcej pisków

          • W takich sytuacjach radze odsunąć się od ludzi, bo dziecko przy nich może się dodatkowo popisywać. Spróbuj ją delikatnie przytulić, aby się uspokoiła i wyciszyła. Wtedy jej wytłumacz, co jest nie tak.

            • A tradycyjne odwracanie uwagi lub obracanie całej sytuacji w żart też nie pomaga? (tylko takie w momencie kiedy histeria nie jest jeszcze na etapie apogeum)

              Znasz odpowiedź na pytanie: Ataki histerii u 2-latki

              Dodaj komentarz

              Angina u dwulatka

              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

              Czytaj dalej →

              Mozarella w ciąży

              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

              Czytaj dalej →

              Ile kosztuje żłobek?

              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

              Czytaj dalej →

              Dziewczyny po cc – dreny

              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

              Czytaj dalej →

              Meskie imie miedzynarodowe.

              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

              Czytaj dalej →

              Wielotorbielowatość nerek

              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

              Czytaj dalej →

              Ruchome kolano

              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

              Czytaj dalej →
              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo
              Enable registration in settings - general