Au-pair

Czesc Dziewczyny.
Mam takie pytanko male: czy macie jakies doswiadczenia z au-pair? Musimy zabrac Mloda ze zlobka w trybie prawie natychmiastowym i zastanawiam sie nad ta opcja. Mialyscie kiedys au-pair, moze same kiedys bylyscie? Przejrzalam juz chyba wszystkie mozliwe strony na ten temat, z opisow wyglada to super, ale ja bym chciala wiedziec jak to jest w realu.
Pozdrawiam.

9 odpowiedzi na pytanie: Au-pair

  1. Re: Au-pair

    Ja kiedys bylam au-pair… i mnie osobiscie to nie odpowiadalo ani z perspektywy bycia au-pair ani gdybym miala taka zatrudniac. Jestem zbyt prywatna osoba i nie czulam sie dobrze mieszkajac z rodzina ktora moja rodzina nie byla, i nie wyobrazam sobie zeby ktos obcy mieszkal z nami w moim domu… ale nie wiem, czy to zawsze jest tak zorganizowane, ze au-pair jest live-in.

    Luiza i

    • my tez

      Tez to bierzemy pod uwage… Ale nie mamy wieliego domu i zastanawiamy sie czy to bedzie praktyczne dla nas i dla mieszkajacej z nami dziewczyny. Sama nie wiem. Niby ciekawie to wyglada jak sie zyta!

      • Re: Au-pair

        witam..,
        sama kiedys byłam fille au pair wiec chetnie odpowiem na wszystkie Twoje pytania.
        Magda,Natka

        • Re: Au-pair

          Ja byłam au-pair’ką. Zaraz po maturze, wyjechałam na rok do Paryża – “moją rodzinkę” poznałam rok wcześniej, więc nie jechałam ” w ciemno”.
          Dla mnie był to fantastyczny okres – realizowałam w ten sposób “marzenie życia” (rok w Paryżu) i nastawiłam się głownie na szlifowanie języka. W planach miałam studiowanie romanistyki.
          Miałam bardzo konfortową sytuację, ponieważ nie mieszkałam w apartamencie mojej rodzinki, ale w tej samej kamienicy, dwa piętra wyżej – w tak zwanej “chambre de bonne”, maleńkim pokoiczku z umywalką, ale WC w korytarzu – wspólnym niestety dla mieszkańców ostatniego piętra, ale to nie przeszkadzało mi zbytnio – najważniejsze, że miałam jaką taką swobodę i niezależność.
          Jako au-pair pracowałam 30 godzin tygodniowo – zajmowałam się tylko opieką nad dziećmi (sześcioro w ogóle, a tak naprawdę tylko najmłodszą czwórką), do sprzątania przychodziła inna pani.
          Rano miałam zrobić dziaciakom śniadanie i wyprawić do szkoły/ przedszkola (odprowadzałam ich), potem “ogarniałam” ich pokoje i miałam czas wolny do południa (biegłam na swoje zajęcia). Na obiad przyprowadzałam dziaciaki do domu, przygotowywałam posiłek i na 14.00 znów odprowadzałam do szkoły. O 16.30 znów je odbierałam, przygotowywałam podwieczorek, szliśmy na spacer, bawili, pilnowałam, żeby odrobili lekcje, przygotowywałam kąpiel i kolację, a o 20.00 wracałam do mojego pokoiku i już miałam wolne.
          Warunki rewelacyjne, jeden tylko raz zdarzyło mi się zostać z nimi dłużej – kiedy rodzice gdzieś wyszli.
          Nie zawsze było cudownie i idealnie, bywały drobne spięcia, ale trafiłam na dobrych ludzi i do tej pory (a minęło już 10 lat) utrzymujemy kontakt.

          Małgosia & Aleks 29.04.2005

          • Re: Au-pair

            Dzieki.
            Ja poszukuje dziewczyny tylko do opieki nad Mloda w czasie kiedy ja jestem w pracy. Tylko, ze to by bylo jakies 50 godz w tygodniu, tzn. od mojego wyjscia do pracy do powrotu. Wszystkie weekendy wolne. No i bardzo zalezy mi na Polce. Nie wiem, czy jakas dziewczyna bedzie chciala przyjechac do polskiej rodziny…
            Pozdrawiam.

            • Re: Au-pair

              Dzieki.
              Interesuje mnie wszystko: zakres pracy, obowiazki, ilosc godzin, placa. Czy jest mozliwe, zeby Polka przyjechala do polskiej rodziny? Bo inna opcja nie wchodzi w gre. Co w przypadku gdy nie przypadniemy sobie do gustu? Tyle mi przyszlo do glowy.
              Pozdrawiam.

              • Re: my tez

                Mi sie pomysl bardzo podoba, mojemu mezowi tez. Nam bardzo zalezy na polskiej opiekunce i niby moge poszukac, ale tak naprawde nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi. No i pieniadze! Tutejsze opiekunki naprawde sie cenia. Cala pensje musialabym jej oddac.
                Pozdr.

                • Re: Au-pair

                  Ja tez bardzo cenie sobie swoja prywatnosc, ale mysle ze jak trafisz na fajna dziewczyne, bedziecie sie dogadywac, to po jakims czasie bedziesz ja traktowac jak czlonka rodziny i jej obecnosc w niczym nie bedzie Ci wadzic.
                  Taka mam nadzieje 🙂
                  Pozdrawiam.

                  • Re: Au-pair

                    Mam dokladnie te same pytanka jak silvius jak mozesz mi tez co nieco opisac to bede wdzieczna. Chodzi mi te czy jest mozliwosc mieszkania osobno – czy jest taka opcja???

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Au-pair

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general