Autyzm, Zespół Aspergera, ADHD, Dyspraksja i inne kwiatki:)

Witam wszystkich zainteresowanych tematem!
Nie widzę czy jest już podobny wątek. Ale szukałam i nie wydaje mi się żeby temat był poruszony. Ciekawa jestem czy są tu wśród nas rodzice dzieci z Zespołem Zaburzeń Autystycznych, [Zobacz stronę] lub też wyżej wymienionych. W ostatnich czasach problem stał się powszechny i coraz więcej jest dzieci diagnozowanych więc mam nadzieje, że wątek też się przyda. Zapraszam wszystkich zainteresowanych!!!

Ja jestem mamą dwójki chłopców- 6 letniego Adasia i 1,5 rocznego Alka. Adaś jest w trakcie diagnozy pod kątem wszystkich wymienionych w wątku zaburzeń. Codzienne życie z tymi przypadłościami to bardzo ciężka praca, wymagająca olbrzymiej dozy cierpliwości i zrozumienia. Byłoby mi bardzo przyjemnie gdyby ktoś zechciał podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami,poradami i refleksjami.

Serdecznie pozdrawiam.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Autyzm, Zespół Aspergera, ADHD, Dyspraksja i inne kwiatki:)

  1. Zamieszczone przez BADD(**)
    EWEDRA- mogłabyś mi pokazać jak wyglada ten plan dnia i zaznaczanie emocji? Jestem nauczycielka w klasie autystycznej. Mam 4 uczniów w wieku 7-10 lat i wciaz szukam jakiś rozwiązań dla rodziców…

    Mamy kilka kart. Jedna jest prosta kciuk do góry z napisem OK i po przeciwnej stronie kciuk na dół i nie ok. Na zasadzie tabelki na zalaminowanej kartce flamastrem do tablicy rysujemy co mozna robic a co nie np. nie bijemy brata po głowie i prosty rysunek, tabelkę mozna scierac i wpisywac dowolne rzeczy. Mozna tez przygotowac plan dnia co po kolei robic na magnesy na lodówkę albo samemu rysowac ja mam plan dnia rozpisany na przed szkołą i po szkole. Przed szkołą bardziej potrzebny żeby wogle wybrał się na czas mam tak: robimy siku,myjemy rece,buzie zeby, jemy sniadanie, ubieramy się do szkoly, wsiadamy do samochodu, zapinamy pasy itd.
    a po szkole rece, siku, przebieramy się, chwilę oglądamy samolot( tutaj musi być klepsydra żeby dziecko widziało upływający czas) 20 minut, potem jedzenie, potem praca domowa 15 minut itd..
    Osobna tabelka jest na emocje:
    tez na zalaminowanej kartce u góry z rysunkami po kolei co się stało, odczucia na ciele, siła( skala na kółeczkach czarna duża kropka to bardzo silnae emocja, kółko puste to tak sobie a x to mała siła),emocja ( tu dziecko rysuje samo emotikonkę z 5 mozliwych), zachowanie i tu dziecko musi pokazac jak się zachowało, poprawa nastroju tu dziecko pokazuje co pomogło się uspokoić. Kartki z obrazkami są bardzo pomocne, przynajmniej dla nas. Uzywam tez system nagród 10 stopniowy, za 10 naklejek za dobre zachowanie Adaś dostaje nowy samochodzik albo jakąś inną niespodziankę; pączki albo gazetkę o planetach itp. Tu słyszałam ze mozna zrobic takie na niby żetony i za każdy zdobyty żeton za dobre zachowanie dziecko dostaje 5 minut na komputerze. Są różne sposoby, każde dziecko jest inne i nie dla każdego sposoby które działają u nas sprawdzą się, ale trzeba próbować. Pozdrawiam

    • Zamieszczone przez Gutek
      Brawo 🙂 A możesz napisać co niepokojącego zauważyłaś?

      Tak takie znaki to machanie rączkami i nóżkami bez przerwy, albo takie dziwne kręcenie rączkami w nadgarstkach podobne jak u dziewczynek z zespołem Retta, kręci się w kółko, odwraca autka na grzbiet i je kręci, wszystko wkłada do buzi, nie przepada za przytulaniem, nie reaguje odpowiednio na emocje innych np, smieje się gdy ja udaję ze płaczę, wszystkim rzuca- to jego ulubiona zabawa. Macha chusteczkami przed oczami i obserwuje jak się poruszają ale robi to bardzo długo i często. Czasami kręci głowa i przewraca oczy na białą stronę. Ciężko powiedziec czy przez to że tyle czytałam na ten temat z racji Adasia jestem bardziej wyczulona na te sprawy, a może to faktycznie pierwsze objawy?? Alek jest jeszcze malutki, nie mówi nic oprócz mama tata Ada i jakies tam swoje bla bla;) więc nie wiem jak u niego będzie wyglądała komunikacja, a z innymi dziećmi z racji swoich ciągłych problemów zdrowotnych nie ma kontaktu. Chyba nie zostaje mi nic tylko cierpliwie poczekać jak się potoczą sprawy.

      • Zamieszczone przez guga0827
        Milosz tez byl niedotleniony. Po 16 godzinach proby porodu sn bez wod uznali, ze czas na cesarke,tylko bylo juz za pozno. Tez urodzil sie siny,nie plakal z wzmozonym napieciem miesniowym.A droga dp dobrego lekarza,to byla droga przez meke.Dobrego psychiatre dzieciecego trudno bylo wtedy znalezc, zreszta i teraz jest z tym problem.
        Gdyby ktoras z mam chciala namiary na dobra przychodnie,to moge podac namiary. Miesci sie ona w Warszawie.

        My mieszkamy w szkocji ale tu też miesiącami czekałam na spotkanie ze specjalistą, nadal czekam na terapie. Jest tak wiele dzieci zdiagnozowanych ze spektrum, ze wierzyć się nie chce. Ma teraz 6 lat to i tak chyba późno zdiagnozowany, gdy pytałam lekarzy co jest nie tak z moim dzieckiem, czego cały czas płacze, czemu mruga oczkami, czego nie śpi w nocy i budzi się z krzykiem rozkładali ręce. Od jednego lekarza mądrali usłyszałam ” dzieci płaczą” i dałam sobie spokój aż poszedł do szkoły, tam na szczęście nauczycielki i dyrektorka bardzo szybko wyłapały problem a że mają większy autorytet niż ja załatwiły nam secjalistę.

        • Dziewczyny, mam pytanie, czy spotkałyście się u dziecka autystycznego z zadławianiem przy jedzeniu?
          Nagle, bez powodu, dziecko (5l) dławi się nawet zupą.
          Przebadane o razu, oczywiście, laryngologicznie i neurologicznie.
          Nie wygląda to na sesnoryzm, jakąś stymulację, bo mały jest wystraszony tym, co się dzieję, płacze, krztusi się, czasem sinieje…. 🙁

          • Zamieszczone przez beamama
            Dziewczyny, mam pytanie, czy spotkałyście się u dziecka autystycznego z zadławianiem przy jedzeniu?
            Nagle, bez powodu, dziecko (5l) dławi się nawet zupą.
            Przebadane o razu, oczywiście, laryngologicznie i neurologicznie.
            Nie wygląda to na sesnoryzm, jakąś stymulację, bo mały jest wystraszony tym, co się dzieję, płacze, krztusi się, czasem sinieje…. 🙁

            Tak, mój synek bardzo często sie dłwaił, 3 razy tzreba było udzielać 1 pomocy bo zachłysnął się cukierkiem, tabletką do ssania i jeszcze czymś. A Twoje dziecko dlawi się cały czas? Może nie odpowiada mu tekstura jedzenia?
            Ponad połowa dzieci ze spektrum autyzmu ma problemy gastryczne, może tu jest problem? U nas też pora jedzenia to droga przez mękę. Nie wiem jednak jak zapobiec dławieniu się. Poczytam coś w książkach i postaram się znaleźć odpowiedź. Pozdrawiam

            • Właśnie wyczytałam że dławienie się lub napychanie buzi to też objawy autyzmu, może to być też nadwrażliwość węchowa lub smakowa

              • Mamy takie ucznia,że nie moze jeść ryżu bo sie dławi i niczego mącznego, bo go naciąga na wymioty. Nawet nie dotknie ryżu, kaszy, mąki, bo od razu go naciąga na wymioty.

                Z tablicą fajna sprawa- ja mam w klasie z zachowania- słoneczko i chmurka.
                Nie wiem na ile poradzą sobie moi z okazywaniem emocji w postaci kółek- teraz mamy miny dziewczynki i codziennie pokazują jaki mają nastrój.
                Plan dnia mam od dziś- napisany normalnie, bo 2 czyta płynnie, jeden nie mówi, więc trudno stwierdzić, ale uczę go czytania globalnego i jakoś na razie radzi sobie… A czwarty to w ogóle nie funkcjonuje ( ten od ryżu i mącznych rzeczy).

                • Zamieszczone przez BADD(**)
                  Mamy takie ucznia,że nie moze jeść ryżu bo sie dławi i niczego mącznego, bo go naciąga na wymioty. Nawet nie dotknie ryżu, kaszy, mąki, bo od razu go naciąga na wymioty.

                  Z tablicą fajna sprawa- ja mam w klasie z zachowania- słoneczko i chmurka.
                  Nie wiem na ile poradzą sobie moi z okazywaniem emocji w postaci kółek- teraz mamy miny dziewczynki i codziennie pokazują jaki mają nastrój.
                  Plan dnia mam od dziś- napisany normalnie, bo 2 czyta płynnie, jeden nie mówi, więc trudno stwierdzić, ale uczę go czytania globalnego i jakoś na razie radzi sobie… A czwarty to w ogóle nie funkcjonuje ( ten od ryżu i mącznych rzeczy).

                  Mój synek chociaz też dałby radę przeczytać to ważne jest żeby był rysunek- jakoś wtedy szybciej do niego dociera, jest wzrokowcem, lubi znaki. Bez tej tablicy zapomina co ma robić, utyka w miejscu, nie ma zupełnie poczucia czasu i coś co ma robić 20 minut przeciągnęłoby się do paru godzin.

                  • Zamieszczone przez ewedra
                    Tak, mój synek bardzo często sie dłwaił, 3 razy tzreba było udzielać 1 pomocy bo zachłysnął się cukierkiem, tabletką do ssania i jeszcze czymś. A Twoje dziecko dlawi się cały czas? Może nie odpowiada mu tekstura jedzenia?
                    Ponad połowa dzieci ze spektrum autyzmu ma problemy gastryczne, może tu jest problem? U nas też pora jedzenia to droga przez mękę. Nie wiem jednak jak zapobiec dławieniu się. Poczytam coś w książkach i postaram się znaleźć odpowiedź. Pozdrawiam

                    Chodzi o mojego siostrzeńca, do tej pory nie było żadnych problemów, nagle ni stąd ni zowąd zaczął się dławić i nie cukierkami czy tabletkami, wszystkim, cokolwiek je…

                    • Beamama -jak szukałam pomocy dla Hanusi to jeden z lekarzy poradził nam iść badania w kierunki alergii pokarmowej – w tym syndromu nadwrażliwości jamy ustnej. Nie mam pojęcia co to za syndrom, ale może tu leży przyczyna problemu.

                      • Zamieszczone przez beamama
                        Chodzi o mojego siostrzeńca, do tej pory nie było żadnych problemów, nagle ni stąd ni zowąd zaczął się dławić i nie cukierkami czy tabletkami, wszystkim, cokolwiek je…

                        Czytałam wczoraj na innym forum, że wiele mam/opiekunek ma ten sam problem. A czy napojami tez się dławi? Jaki jest kontakt z Twoim siostrzeńcem? Porozumiewa się? Może próbujcie narazie zmiksowane dawać? Na pewno skontaktujcie się ze specjalistą jeszcze raz, aż do skutku.

                        • Hej. Moge dolączyć??

                          Mam dwoch synów. starszy w tym roku 8 lat ma autyzm wczesnodziecięcy. Diagnoze otrzymalismy w lutym 2010. Filip mial wtedy 5 lat.

                          Obecnie ma 8 lat, uczy sie w 1 klasie, jest to klasa integracyjna ( zeby dyr. ją utworzyl to wiele zachodu bylo trzeba ). Mowa nadal jest do tylu, bo F strasznie sepleni, zjada literki przy wymawianiu wyrazów.
                          wydaje dzwieki jak sie nudzi, lub jest pobudzony. czasami caly dzien wyje jak np woz straszacki, czasami coś krzyknie, podskoczy, kopnie sciane, scisnie mlodszego.
                          w szkole F ma zajecia z klasą i dodatkowo 6 godzin tygodniowo zajec indywidualnych.Radzi sobie dobrze, tylko czytanie jego doprowadza mnie do obledu. No ale to typowe dla 8 latków a tym bardziej dla ich rodziców.

                          Mlodszy dziec zdrowy. Chociaz widzialam wiele cech autystycznych w nim jak byl mlodszy. Ale albo O poprostu malpowal zachowanie starszego brata.

                          • Zamieszczone przez Cukierkova
                            Hej. Moge dolączyć??

                            Mam dwoch synów. starszy w tym roku 8 lat ma autyzm wczesnodziecięcy. Diagnoze otrzymalismy w lutym 2010. Filip mial wtedy 5 lat.

                            Obecnie ma 8 lat, uczy sie w 1 klasie, jest to klasa integracyjna ( zeby dyr. ją utworzyl to wiele zachodu bylo trzeba ). Mowa nadal jest do tylu, bo F strasznie sepleni, zjada literki przy wymawianiu wyrazów.
                            wydaje dzwieki jak sie nudzi, lub jest pobudzony. czasami caly dzien wyje jak np woz straszacki, czasami coś krzyknie, podskoczy, kopnie sciane, scisnie mlodszego.
                            w szkole F ma zajecia z klasą i dodatkowo 6 godzin tygodniowo zajec indywidualnych.Radzi sobie dobrze, tylko czytanie jego doprowadza mnie do obledu. No ale to typowe dla 8 latków a tym bardziej dla ich rodziców.

                            Mlodszy dziec zdrowy. Chociaz widzialam wiele cech autystycznych w nim jak byl mlodszy. Ale albo O poprostu malpowal zachowanie starszego brata.

                            Zapraszam zapraszam!!
                            O widzę że nie tylko mój ancymonek wydaje odgłosy:) Mój tak samo z tym ze brzmi to jak paw albo pohukiwanie jak sowa;) Bałam się że to może zespół Touretta ale wydawanie tych dźwięków sprawia mu wyraźną przyjemność. Chodzi do klasy normalnej i uczy się normalnym trybem ale co tydzień przychodzi do szkoły pani na zajęcia indywidualne. Co do młodszego synka to narazie trudno stwierdzic. Wydaje się bardziej towarzyski ale takie powtarzające się ruchy i zabawy trochę niepokoją. Brak mowy tez, chociaż zaczął coś próbować powtarzać. Będę obserwować, jakby co to wiem już z czym to się je;).
                            A jak Twój synek radzi sobie jeśli chodzi o sprawność ruchową?
                            Mój ma dyspraksję i ruchowo totalna klapa…

                            • Hej 🙂

                              Filip problemow z ruchem niema. tzn.. jest nadpobudliwy i nadruchliwy. Jedyne czego nie zrobi to nie zjedzie z wysokiej górki i w tubie nie zjedzie.
                              Co do odgłosów. Tez myslalam ze moze to Tourett. ALe najpierw musimy opinie SI wyrobic i wtedy dalej z tym isc. Mam nadzieje ze to sam autyzm.
                              Twoj mlodszy synek jest jeszcze bardzo maly. Moze nasladowac brata we wszystkim i stąd np te powtarzajace sie zabawy. nawet krecenie przedmiotami. Moj syn tak mial. Starszy kreci wszystkim. nawet pustą dlonią. Molodszy przez pewien czas tez praktycznie calutki dzien krecil zabawkami, ustawial auta w jednej linii, kolorami, harczał,wydawal odgłosy, machal rekoma, podskakiwal jak sie cieszył i trzepotal rączkami. Kazdy kto poobserwował z boku ich razem to mowil ze i Oskar ma autyzm. ja tez to widzialam. ale poszedl do p-la przestal tylko nasladowac Filipa. Obecnie rozwija sie prawidlowo, mowi duzo ( czasami za duzo ), jedyną wadą jest seplenienie, ale to do skorygowania.
                              Filip byl w wieku Oskara to mowił tylko mama, tata, baba, ja, Bibi, papa reszta na pokazywanie lub mleko to bylo siorbniecie,pic -sapal jak spragniony piesek ). I tyle z jego slownictwa.

                              • Mój Adaś nie miał problemów z mową aż do niedawna, zaczął się jąkać. Nie wiem czy tak zostanie, czy dadzą mu jakiegoś logopedę. Jeszcze się nie dowiedziałam. Złożyłam dzisiaj podanie o rentę dla niego. Ludzie opowiadają, że czeka się miesiącami i raczej większość podań odpada. Mam nadzieję, że nasze podanie nie zostanie odrzucone bo właściwie dzień i noc trzeba pomagać mu we wszystkich czynnosciach dodatkowo doszło mu zapalenie jelit i odbytu:(. Łzy się cisną do oczu jak się patrzę na niego a on to tak dzielnie znosi. I te wszystkie wizyty u lekarza…

                                • W polsce renty jako takiej niema dla dzieci ponizej 16 r.z. Na Filipa mam swiadczenie pielegnacyjne z tytulu rezygnacji z pracy.

                                  • Zamieszczone przez Cukierkova
                                    W polsce renty jako takiej niema dla dzieci ponizej 16 r.z. Na Filipa mam swiadczenie pielegnacyjne z tytulu rezygnacji z pracy.

                                    Ja też nie pracuję, na razie żadnych świadczeń nie dostaję, troszkę inny system ale tak samo jak w Polsce robią wszystko żeby świadczenia nie przyznać. Zobaczymy co będzie.

                                    Chciałam zapisać Adasia na basen i jakieś zajęcia poza domem żeby urozmaicić mu trochę czas bo robi cały czas to samo, ale jakoś go nie widzę w grupie i nie mam pomysłu co jeszcze byłoby dobre dla niego. Jakieś pomysły? Pozdrawiam

                                    • Zamieszczone przez ewedra
                                      Ja też nie pracuję, na razie żadnych świadczeń nie dostaję, troszkę inny system ale tak samo jak w Polsce robią wszystko żeby świadczenia nie przyznać. Zobaczymy co będzie.

                                      Chciałam zapisać Adasia na basen i jakieś zajęcia poza domem żeby urozmaicić mu trochę czas bo robi cały czas to samo, ale jakoś go nie widzę w grupie i nie mam pomysłu co jeszcze byłoby dobre dla niego. Jakieś pomysły? Pozdrawiam

                                      Mój siostrzeniec 5 letni chodzi na basen indywidualnie z trenerem, uwielbia te zajęcia.

                                      • Zamieszczone przez beamama
                                        Mój siostrzeniec 5 letni chodzi na basen indywidualnie z trenerem, uwielbia te zajęcia.

                                        Słyszałam że woda ma super wpływ, ja niestety za każdym razem jak idę na basen wracam albo z zapaleniem pęcherza albo jeszcze gorzej, ale czego się nie robi dla dzieci;).
                                        Zastanawiam się co jeszcze można by wymyślić. W zeszłym roku chodził na piłkę nożną, ale w tym roku nie chciał już bo mu nie wychodziło nic i stał z boku całe zajęcia, była też muzyka/rytmika ale przez wrażliwość na dźwięki musieliśmy zrezygnować- było za głośno dla niego. Nie mam pomysłu. On nic nie lubi robić oprócz oglądania samolotów, planet i komputera… A nie chcę żeby cały czas spędzał w ten sam sposób. Musze go wypchnąć gdzieś do ludzi bo całkiem zdziczeje;)

                                        • Zamieszczone przez ewedra
                                          Słyszałam że woda ma super wpływ, ja niestety za każdym razem jak idę na basen wracam albo z zapaleniem pęcherza albo jeszcze gorzej, ale czego się nie robi dla dzieci;).
                                          Zastanawiam się co jeszcze można by wymyślić. W zeszłym roku chodził na piłkę nożną, ale w tym roku nie chciał już bo mu nie wychodziło nic i stał z boku całe zajęcia, była też muzyka/rytmika ale przez wrażliwość na dźwięki musieliśmy zrezygnować- było za głośno dla niego. Nie mam pomysłu. On nic nie lubi robić oprócz oglądania samolotów, planet i komputera… A nie chcę żeby cały czas spędzał w ten sam sposób. Musze go wypchnąć gdzieś do ludzi bo całkiem zdziczeje;)

                                          Polecam hipoterapię i dogoterapię.Od 2 lat Miłosz uczęszcza też na bowling i był to strzał w dziesiatkę:)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Autyzm, Zespół Aspergera, ADHD, Dyspraksja i inne kwiatki:)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general