AZS-POMOCY!

dziewczyny, prosze napiszcie mi, jesli mialyscie przejscia z atopowym zapaleniem skory jak to u was wyglada z pielegnacja skory maluszka – co pomaga i jakies wskazowki odnosnie tego co u was stan skory pogarsza.
Nie mam kompletnego pojecia o tym schorzeniu, poza sucha wiedza ksiazkowa…..
mikolaj dostal zmian bedac na bebiku omneo, mial 5 mcy zaczal jesc zupki (marchew, ziemniak) i jabluszko. W zgieciach lokciowych i kolanowych czerwienialo i bledlo, potem zaczela sie potwornie sucha skora, drpanie na buzi, za uszami, czasem na tych zaczerwienieniach pojawiaja sie az krostki iskora na nozkach, nawet ta blada sprawia wrazenie jakby byla pokryta gesia skorka; dostalismy masc robiona w aptece na bazie wit a i gliceryny, teraz weszla juz masc balneum i cutibaza (smaruje tym kilkanascie razy dziennie) a od 2 dni masc sterydowa tylko na zgiecia przez 3 dni – locoid
odlozylismy wszystko jedzonko…, przez 2 tyg. dostawal tylko bebilon pepti, od tyg. dostaje jabluszko ze sloiczka, ono nic nie zmienilo, ale wlasciwie nie zmienilo sie nic, jest tak samo.
Ja juz nie wiem co robic, przeciez on ma skonczone 6 mcy musi jesc cos poza mlekiem! a ja boje sie czegokolwiek wprowadzac, nie wiem od czego zaczac, bo zmiany sa nadal
piore w plynie Lovela, nie ma wokol nic welnianego, duzej ilosci kurzu itp (nie mam dywanow, firan a maly ma posciel hypoalerg.), ja juz nie wiem co mam robic…
dostaje vit D i cebion multi oraz herbatki granulowane z bobovity lub hippa – rumiankowa.
jak mu to cofne to przeciez zostanie woda przegotowana…
Prosze pomozcie i pocieszcie i napiszcie ze dzieciom przechodzi i zdrowieja
on ciagle sie drapie, przez to placze i denerwuje sie a ja juz razem z nim……:(

Monika & Mikołaj (11.03.04)

11 odpowiedzi na pytanie: AZS-POMOCY!

  1. Re: AZS-POMOCY!

    Pediatra nie sugerował zmiany mleka na Nutramigen?
    Na maść sterydową bym uważała, nam nie pomogła (były podobne problemy, skóra pękała nawet w zgięciach), w ogóle uważaj ze sterydami, żeby przypadkiem więcej szkody nie przyniosły.
    Jak Ulka miała 3,5 miesiśąca pediatra kazała podawać (obok wit. D i cebionu) fenistil. Nastąpiła znaczna poprawa. Nie wiem czy miał na to wpływ fenistil czy po prostu samo zaczęło przechodzić.
    Teraz niestety znowu się pogorszyło. Wprowadziłam jej do diety: kaszkę Sinlac (normalnej z Nestle nie tolerowała), jabłko, dynię, marchewkę, winogrono, czarne jagody – po tych rzeczach było ok. Ale ostatnio jadła zupkę jarzynową i kleik kukurydziany i jest gorzej. Jeszcze nie jestem do końca przekonana, że to od jedzenia bo oststnio przebywała też trochę na słońcu, a nie dość, że miała uczulenie na słońce to słńce pogarszało zawsze stan jej skóry (dość długo wychodziłyśmy na spacer dopiero po 18-19 bo inaczej by się zadrapała).
    Polecane często balneum czy Oilatum do kąpieli Ulce nie pomagało. W ogóle natłuszczanie skóry pogarszało sytuację. Kąpiel w krochmalu też nic nie dawała. Smarowałam ją tą maścią witaminową, ale chyba najlepsze jest mleczko Topialyse SVR. A kąpiele krótkie i w nie za ciepłej wodzie (nawet przerzuciłyśmy się na prysznic).
    Taka skóra bardzo nie lubi przegrzania (wzmaga się wtrdy świąd).
    Zastanowiłabym się nad tym mlekiem.
    Jakby co to pytaj, chętnie doradzę w miarę możliwości.
    Pozdrawiam


    Ola i Ulcia (24/03/04)

    • Re: AZS-POMOCY!

      My też to przechodzimy, u nas zmiany naszczęście nie są wilekie, nam maść cholesterolowa trochę pomaga, ale nie zlikwidowała zaczerwienienia i suchości do końca…winowajcą najszczęściej jest mleko a raczej skaza białkowa, czyli uczulenie na mleko i jego pochodne, czyli wszystko co od krowy – również wołowina i cielęcina… Bebilon Pepti jest ok, podobnie jak Nutramigen nie zawiera białka mleka (nie jetsem tego pewna, ale wiem, ze podaje się go dzieciom ze skazą) a na zniknęcie zmian trzeba czekać dość dłuuugo u mnie to było około 4 tygodni, ale wiem że może być i 6…

      Ja mojemu 7 miesięcznemu synkowi podaję oprócz mojego mleczka z piersi, kaszkę kukurydzianą lub kleik ryżowy na Nutramigenie raz dziennie i powolutku wprowadzam marchewkę, jabłuszko i inne warzywa, lekarz powiedział, że jest ok…jak się po czymś pogorszy to odstawić.

      Będzie dobrze, tylko poczekaj jeszcze kilka tygodni…podobno większość maluszków z AZS wyrasta do 3-go roku życia aha i powtórzę za koleżankami – uważaj na sterydy (podobno jest jakaś bezsterydowa maść która pomaga w równie skuteczny sposób ale baaardzo droga)

      Janek 13 luty 2004

      • Re: AZS-POMOCY!

        dziekuje ci za info, zawsze troche lzej jak tos tez walczy, choc oczywiscie przykro mi ze tez sie z tym zmagacie…
        ten nutramigen… czekalam jak na ostatecznosc z decyzja bo slyszalam ze to swinstwo straszne a ponoc bebilon pepti tez nie ma prawa uczulac
        z tymi sterydami – zgadzam sie…
        ty przynajmniej swojej malej podajesz juz inne rzeczy, ja na razie tylko jabluszko, wprowadzilam brokul przez 2 dni, ale bylo gorzej – oczywiscie nie ma gwarancji ze przez to, ale chyba tak…
        a te produkty ktore jej podajessz to ze sloiczkow tylko czy z wlasnych przetworow, sklepow?
        i moze moglabym zlapac z toba kontakt, moze przez forum, tylko indywidualnie lub na twojego maila?
        ta droga masc o ktorej wspominaly dziewczyny, dostalam recepte ale lekarka kazala sie chwile wstrzymac, bo minelo 4 tyg., ale tez mowi, ze jest super, tylko ok. 130zl kosztuje tubka. no i jeszcze kwestia testow skornych, sa malo konkretne i szczegolowe u takich maluchow wiec tez kazala sie chwile wstrzymac, tym bardziej ze to cala probka krwi do pobrania – wieeeelka probka krwi….

        pozdrawiam
        monika i mikolaj – 11.03.04r.
        ps
        a jak postepy u twojej malej?
        siedzi juz?
        bo ten moj leniuch ma juz 4 zabki ale siedzi tylko podtrzymywany a raczkowanie jakies? – zapomiana piosenka, tylko na raczki… moze masz jakis sposob na mobilizowanie?;)

        Monika & Mikołaj (11.03.04)

        • Re: AZS-POMOCY!

          piszę szybko, bo zaraz wyjeżdżam – wrócę w niedzielę to więcej napiszę
          kontakt na maila chętnie, prześlę Ci na priv
          Dla Ulki żadne inne mleko się nie nadawało, po Nutramigenie od razu była poprawa, nie całkowite wyleczenie, ale było dużo lepiej (między innymi bóle brzuszka przeszły).
          Jedzenie daję ze słoiczków.
          Mi pediatra tez powiedziała, że ta maść jest super, ale nie stosowałam, droga 🙁

          Co do postępów to Ulka siedzi, pełza, ustawia się do raczkowania, ale na razie buja się do przodu i do tyłu, a jak odrywa rękę to ląduje na brzuchu.
          Ma dwa zęby.
          Zajrzyj do nas na marcówki
          Dzieci rozwijają się bardzo różnie i tam to najlepiej widzać,
          pozdrawiam


          Ola i Ulcia (24/03/04)

          • Re: AZS-POMOCY!

            Witaj,

            Moja córeczka również miała AZS jak miała ok 4 tygodni. Wystąpiło tylko na twarzy. Bardzo tarła buzią o pieluszki i moje ubrania. Bardzo pomogło mycie buzi w Oilatum oraz smarowanie kremem Alantan Plus (kilkakrotnie w ciągu dnia). Maść cholesterolowa powodowała jeszcze większe zaczerwienienie, poza tym skóra nie oddychała. Wcześniej używałam również Loveli, ale przerzuciłam się na Jelpa. Teraz buzia jest gładka i dziecko zadowolone.
            Pozdrawiam,
            Kasia i Nastusia (17/07/04)

            • Re: AZS-POMOCY!

              Czy maść o której piszesz to ELIDEL? Ja właśnie zaczęłam to stosować. My też zaczynamy walkę z alergią. Właśnie dzisiaj nasza córeczka będzie miała pobieraną krew na testy. Też jestem tym wszystkim przerażona i zmęczona.
              Beata

              • Re: AZS-POMOCY!

                Walcze z tym od 10 miesiecy, nadal karmie piersia i jestem na diecie. U mnie alergizuje sporo produktow- ryz, marchew, seler, kukurydza, jablka. Maly je juz: ziemniaka, brokuly, czarne porzeczki, jagody, kasze jaglana, amarantus, oliwe z oliwek i o dziwo owoce tropikalne ze sloiczka, bo tylko to jest bez jablka, na ktore jest uczulony (ale sok jablkowy pije i nic mu nie jest). Probuje banana. Przy diecie skora jest piekna, choc sucha. Natluszczam ja tylko balneum baby 2 razy dziennie i kapie czasami w krochmalu. Takie zmiany schodza i do 4 tygodni- wiec moze za wczesnie zaczelas wprowadzac. U mnie bylo tak, ze po odstawieniu marchwi i ryzu (glownych winowajcow) przez te 4 tygodnie bywalo roznie- nawet gorzej, bo wysypywalo go. Ale po tych 4 tyg. stal sie cud i zaczelo schodzic, a mial juz saczace sie zolte krostki na calej buzi.

                Aga i Michałek (17.10.03.)

                • Re: AZS-POMOCY!

                  No to może ja trochę pocieszę. Mój Łukasz miał (czy raczej ma) stwierdzony AZS, ale juz od pewnego czasu nie ma w zasadzie widocznych objawów choroby (ma teraz 19m-cy). Moim zdaniem po prostu z tego wyrósł, choć gdzieś czytałam, że nawroty się zdarzają…

                  • Re: AZS-POMOCY!

                    U nas było tak:
                    Super szorstka skóra, czasami cała, czase sączące się miejsca, głównie w zgięciach.
                    Maść z witaminą A nie słuzyła, miałam wrażenie, ze pogarsza, Balneum również, dobrze działało Oilatum, maśc cholesterolowa, najlepiej z dodatkiem wody destylowanej bo natłuszcza, ale i nawilża, na najgorsze zmiany Elocom, potem maść z hudrocortizonem, a potem w ogóle żadne sterydy, tylko maśc robionba z cynkiem (w razie potrzeby służe recepturą masci).

                    Na początku jak wprowadzałam Izie nowe pokarmy to wyszło jasno, ze winowajcą jest marchewka i kukurydza – wtedy jeszcze czasem robiły jej się czerwone policzki, więc było wyraźne, potem już policzki miałą zawsze piękne, tylko na ciele się ciągle coś działo. Generalnie niezależnie od diety i innych czynników skóra robiła sie na parę dni czysta tylko i wyłącznie po maściach sterydowych, poza tym ciągle mniej lub bardziej ale coś się działo.
                    W pewnym momencie wykryłam, ze szkodzi jej wełna, a wychowywała się od maleńkiego na wełnianym dywanie! Usunęliśmy dywan. To znacznie poprawiło stan skóry, ale też nie do końca.

                    Drapanie – najpierw miała zmiany, ale się nie drapała, potem lekarz przepisał fenistil, nadal były zmiany ale się nie drapała, po zmianie fenistilu na ketotifen zaczęła sie niemiłosiernie drapać. Czasem skóra wyglądała czysto, a dziecko miało szramy od drapania… Dopiero po miesiacach walki zaeksperymentowaliśmy i sie okazało, ze po zmianie ketotifenu z powrotem na fenistil dziecko się nie drapie! Tak więc polecam fenistil w kroplach…

                    Co szkodzi? Przegrzanie!!! Bardzo!!! Raz, że wzmaga świąd, to jeszcze taka sącząca zmiana jak się zapoci to przerąbane! W ciągu paru godzin potrafi się bardzo popsuć…
                    Zmiana klimatu.
                    Generalnie osłabienie organizmu.

                    I na pocieszenie:
                    Iza w pewnym momencie wygladała dramatycznie. Teraz: Je wszystko (unikamy kukurydzy i cytrusów, czekolady już próbowała – przypadkiem, ale nic nie jest), fenistil raz bierzemy raz nie, smarujemy maścią cholesterolową raz dziennie albo rzadziej. Skóra jest ładna, czasem cos wyskoczy w zgięciach brzydkiego, traktujemy to wtedy maścią z cynkiem. Jednak z mojej obserwacji wynika, ze coś sie zaczyna dziać przy osłabieniu organizmu – np. po tygodniu pobytu w górach wyskoczyło jej coś w zgięciu łokcia, jak miała bardzo odparzony ostatnio tyłek, który leczyłyśmy przez tydzień, to bardzo brzydkie zrobiły sie nóżki, ale zwłaszcza pod kolanami. I tyle.

                    Ja tez parę miesięcy temu w to nie wierzyłam, ale wyglqda na to, ze rzeczywiscie się z tego wyrasta… Cierpliwości i bądź dobrej myśli…

                    A, Iza nie dostawała żadnego mleka modyfikowanego. Teraz je Danonki, Bakusie i jest ok.

                    Miałyśmy tez do czynienia z biorezonansem, o tym już kiedyś pisałam, więc możesz sobie poczytać. W sumie mogę powiedzieć, ze polecam, ale podchodze do niego z pewną rezerwą i nie traktuję jako wyroczni. Faktem jest, ze alergeny sprawdziły się z moimi obserwacjami, odczulaliśmy marchewke i wełne i według mnie na żadną z tych rzeczy teraz nie reaguje.

                    • Maść niesterydowa na sączące się zmiany – polecam!

                      Nasza dermatolog przepisała nam maśc robioną na sączące się zmiany skórne na bazie cynku. Nie ma tak spektakularnego efektu jak przy sterydach, ale naprawdę działa. No i myslę, ze jest bezpieczniejsza od sterydów. Nie mam teraz pod reką receptury, ale jak chcecie to piszcie, to poszukam i podam.

                      • Re: Maść niesterydowa na sączące się zmiany – polecam!

                        Na saczace sie ranki i zacerwienienia dobra jest masc Aderma Dermabillour- rewelacja. Ale tak jak pisalam trzeba dziecko pilnowac zeby nie rozdrapywalo sobie skory- moj ma zdrową, ale jak zaloze mu spodnie i dojrzy, ze ma kawalek golego ciala- to w chwilach zdenerwowania drapie sie. Przy spiochach nie ma tego problemu i skora ladna, a jak ma gole nogi- tragedia- wszedzie podrapany. czasem siedzi i mysli nad czyms i drapie sie po rekach.

                        Aga i Michałek (17.10.03.)

                        Znasz odpowiedź na pytanie: AZS-POMOCY!

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general