badania genetyczne-problemy ze skierowaniem

Jestem strasznie rozczarwana i zawiedziona. Pisze do Was, żeby po prostu się wyżalić 🙁 2 tyg temu nasza Kruszynka od nas odeszla. Zaczęliśmy szukać przyczyny. Jak na razie nie możemy za wiele zrobic, czekamy na naturalna @. Ale to co mnie starsznie zabolało to fakt badań genetycznych. Chciałam, żeby zrobiono w szpitalu badanie genetyczne płodu, ale usłyszałam, że szpital nie robi takich badań, bo… nie! Robią tylko histopatologiczne. Nie wpadłam wówczas na to, że może mogłabym sama zapłacić za badnia genetyczne. Teraz jest już chyba za późno. No więc postanowiliśmy zrobić swoje badania kariotypu. I tu kolejna przeszkoda. Nikt nie chce dac skierowania, bo po jednym poronieniu nic nam sie nie nalezy!!!!!! Rany, dlaczego nikt nie chce pomóc rodzicom niedoszłym w takiej sytuacji???? Muszę starcić dziecko kilka razy, żeby ktoś łaskawie dał mi skierowanie na badania??? Dlaczego nie mam prawa przebadac sie za pieniadze z ubiezpieczenia???? Juz w ciazy za część badań musiałam płacić, bo “nie były badaniami standardowymi robionymi w ciąży”. Co nam więc zostaje? Musimy wydać starszne pieniądze na badania kariotypu. Ale co możemy innego zrobić??? Zastanawiam się tylko, ile jeszcze badań będę musiala zrobić prywatnie????
Przepraszam, że tak marudzę, ale po prostu potrzebowałam Wam się pożalić…

A 🙁

Edited by AnetaL on 2005/12/13 19:57.

7 odpowiedzi na pytanie: badania genetyczne-problemy ze skierowaniem

  1. Re: badania genetyczne-problemy ze skierowaniem

    Aneta rozumiem Cię doskonale. Nam też nikt nie chciał dać skierowania po obumaciu bo TYLKO jedno więc nazbieraliśmy kasę i poszliśmy do instytutu genetyki w Warszawie na sobieskiego (wtedy słyszałam, że tylko tam robią w całej Warszawie) a tam nawet za kase nie chcieli nam zrobić! Jakiś profesor wziął nas na rozmowę, że nie chodzi o kasę a o brak ludzi…i dopiero parę miesięcy temu zrobiłam prywatnie w novum 🙁 ale szukaj lekarza, który wystawi, na pewno się znajdzie! wiem, że Ci ciężko ale rozumiem czemu chcesz zrobić to badanie.

    Aniołek (8.2003) +..

    • Re: badania genetyczne-problemy ze skierowaniem

      Aneta strasznie mi przykro z powodu Twojej straty, wiem jak to przezywasz. Moze sprobuj pojsc prywatnie do lekarza, ktory pracuje tez w panstwowej sluzbie zdrowia i pogadaj. Ja tak dostalam skierowanie na badania kariotypu (fakt, ze dopiero po drugim niepowodzeniu).

      Trzymaj sie cieplo

      Blue z Juniorem

      • Re: badania genetyczne-problemy ze skierowaniem

        DZIEKUJE!!!!!!!!!!!

        Myslalam, ze nikt mnie tu juz nie bedzie pamietal….

        Pozdrawiam

        Blue z Juniorem 26.07.2006.

        • Re: badania genetyczne-problemy ze skierowaniem

          witam!! wiem co przechodzisz….sama to przeszłam. O badania genetyczne -kariotyp to prosiłam się prawie rok czasu…:( dopiero jak zmieniłam lekarza okazało się, ze jest możliwe zrobienie tego badania w ramach NFZ!! Pani genetyk była bardzo zdziwiona jak jej powiedziałam, ze tak trudno dostać skierowanie na to badanie. Musisz uzyskać najpierw skierowanie do poradnii genetycznej, a to moze dac Ci gin nawet prywatny i dopiero poradnia genetyczna kwalifikuje Ciebie lub nie na to badanie. Mnie i mojego męża zakwalifikowali. Życzę powodzenia i trzymam kciuki, zeby udało Ci się!! Pozdrawiam

          Jola

          • Re: badania genetyczne-problemy ze skierowaniem

            Jak bardzo ja Cie rozumiem…
            Mi nie chciano zrobic zadnych badan nie tylko po pierwszym razie, ale i po drugim tez… Po pierwszym razie podstawowe badania zrobilam sobie prywatnie, ale wiekszosc sobie odpuscilam, bo pojawily sie powazniejsze problemy (guz piersi). Po drugim razie strasznie sie upieralam i wlasciwie w kwestii badan przyczyny poronien nic nie wskoralam. Nie chcieli o tym slyszec, bo to wyrzucanie pieniedzy!!! Cytowali mi ciagle statystyke, ze w 90% przyczyny ustalic sie nie da… Troche ochlonelam, zmienilam strategie i zwrocilam sie z prosba o pomoc w zajsciu i donoszeniu ciazy. Bylam dzisiaj na wizycie i jestem bardzo zadowolona.
            Sama nie wiem, czy jest sens upierac sie przy takich badaniach…

            Sciskam Cie mocno!

            Bożka i Amelia

            • Re: badania genetyczne-problemy ze skierowaniem

              No więc udało mi się zdobyć skierowanie do poradni genetycznej. Okazało się, że może dać je również lekarz rodzinnny, a że mam dobre układy z lekarzem rodzinnym to skierowanie dostałam. No ale to nie koniec. Poszliśmy do poradni, na rozmowe i okazało się, że samo skierowanie to jeszcze nie sukces. Poradnia genetyczna kieruje na badanie kariotypu jeśli uzna, że są ku temu podstawy. No a u nas nie było, ponieważ podstawą do takiego badania są 2 poronienia. Po jednym niestety, należy nam się na skierowaniu do poradni genetycznej, rozmowa z genetykiem, ktory rozpisal nasze rodziny, porozmawial… No i za badanie kariotypu zapłacilismy. Na szczescie trafilismy na bardzo miłą pania doktor. Juz dawno nie spotkalam tak milej osoby wsrod lekarzy. Byla sluchajaca, rozumiejaca, empatyczna. No ale niestety nie dała nam skierowania na badanie kariotypu 🙁
              No nic, wydalismy kupe pieniedzy, ale bede spokojniesza. Wiem, ze to nie jest 100 % pewnosci, ale choc cos juz wykluczymy, albo, oby nie, potwierdzimy. Na wyniki czekamy teraz 3-4 tyg.
              Ale nadal uwazam, ze tak byc nie powinno, ze po jednym poronieniu nie nalezy nam sie wlasciwie NIC! Nie wiem, jak, ale to trzeba zmienic!!!!
              Aneta

              • Re: badania genetyczne-problemy ze skierowaniem

                Masz identyczną sytuację jak ja, też teraz czekam na @, z tym, że ja byłam prywatnie u lekarza i leżałam w domu, brałam leki na podtrzymanie. Też wiem, że to dla lekarzy “dopiero pierwszy raz”.

                Znasz odpowiedź na pytanie: badania genetyczne-problemy ze skierowaniem

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general