poniewaz moj mis ma dzis imieniny postanowilam mu kupic ladny pasek do spodni oprocz czegos co wie ze dostanie ale ma wybrac sam….
no i zamiast z paskiem wrocilam do domu z…. wierszami brzechwy 🙂
chodzily mi po glowie ostatnio przez pare dni i stwierdzilam ze chyba kupie… No doslownie przypominaly mi sie cale fragmenty z dziecinstwa (mialam 100 bajek brzechwy ktore b lubilam)…
i mam zamiar czytac wieczorami do brzuszka…
kasia i 17-tyg ludzik
18 odpowiedzi na pytanie: bajki dla brzuszka
Re: bajki dla brzuszka
Brawo! Ja też czytam dzidziusiowi. Czytałam kiedyś, że dziecko zapamięta codziennie czytaną tę samą bajkę i po narodzinach będzie się przy niej uspokajało. Poza tym w ten sposób rozwijamy inteligencję naszych pociech. Zachęcam inne mamusie do tej praktyki. Pozdrawiam,
Karina N.
Re: bajki dla brzuszka
Podziwiam, ja nie miałabym tyle samozaparcia…
Re: bajki dla brzuszka
O tej inteligencji to chyba przesada…… Nie ma na to dowodów naukowych. Gdyby tak było to równie dobrze można rozmawiać z kimkolwiek o czymkolwiek, bo dziecko chyba nie widzi różnic między bajkami Brzechwy, dyskusji o synkretyzmie rodzajowym w “Dziadach” czy o gotowaniu rosołu:))
A nie czujecie sie idotycznie przemawiając do brzucha??
Re: bajki dla brzuszka
ja uwielbiam gadać do brzuszka żonki ona wszak ma z tego niezły ubaw i jest super. a na dobranoc bajka obowiązkowo!!!
fakt jakby to widział ktoś niezorietowany pomyślałby sobie DEBIL. A mi sprawia to frajde i tyle.
pozdrowionka przyszły tato już 26 tyg dzidzi.
Re: bajki dla brzuszka
wiesz helga mnie w tej chwili dyskusja z mezem o synkretyzmie rodzajowym w dziadach nie sprawila by tyle radochy co czytanie bajek brzechwy – to chyba oczywiste 🙂
nie – choc czasem to jest zabawne 🙂 zwlaszcza jak maz cos tam gada do mojego brzucha a ja nie slysze a jak pytam co tam gadasz odpowiada – my tu mamy takie swoje sekrety ;))) ale zazwyczaj gada calkiem glosno i mamy oboje niezly ubaw 🙂
wy tego nie robicie?
pozdrawiamy
kasia i 17-tyg ludzik
Re: bajki dla brzuszka
Za tydzień bronię pracę mag. i trochę sie uczę, więc na głos czytam mojemu maluszkowi ekonomiczne mądrości :))
Mój mąż nie mówi do brzucha i trochę mi tego szkoda.
Pozdrawiam
Kasia i 22 tyg maluszek
Re: bajki dla brzuszka
no prosze 🙂 trzymam kciuki za przyszla pania mgr 🙂
mam nadzieje ze ty bedziesz trzymac za mnie za kilka tyg..:)
nie przejmuj sie – moze musi dojrzec…
oby sie to stalo jeszcze przed porodem 😉
na pewno gadanie do brzucha nie jest niezbedne dla dziecka ale z pewnoscia dobrze robi…ostatnio czytalam ze dzidzius rozpoznaje glos mamy juz po godzinie od porodu a taty po kilku godz… pomysl ze jak rozmawiacie ze soba to on tez was slyszy 🙂
pozdrawiamy
kasia i 17-tyg ludzik
Re: bajki dla brzuszka
a ja slyszalam od znajomej, ze przed porodem wypisujesz taki tak/nie formularz w ktorym sobie okreslasz czy np. chcesz miec studentow wokol ciebie albo co najciekawsze czy chcesz byc pierwsza, ktora sie odezwie w momencie narodzin. to znaczy wtedy lekarze sa cicho, a ty cos tam mozesz powiedziec. twoj glos bedzie pierwszym glosem co malenstwo uslyszy. dodam ze opisuje to z zagranicy i nie wiem jak jest w polsce. pozdrawiam goraco!!!!
Re: bajki dla brzuszka
ja tez gadam do brzucha! i moj maz tez 🙂
przeciez dzidzius slyszy
a po naroidzinach przeciez tez bedziecie mowic do malenstwa:)
bajek narazie nie czytam ;))))
puszczam kolysanki:)
Re: bajki dla brzuszka
no prosze to sie nazywa poszanowanie woli rodzacej…
u nas nikt ci sie nawet czesto nie przedstawi a juz ci zaglada w krocze…:(
Re: bajki dla brzuszka
Ja też gadam do mojego dziciątka, małżonek jeszcze chętniej. Za bajkami już się rozglądam, na razie poszczam co wieczór pozytywkę. Czuję się z tym świetnie, takie rytuały zbliżają cała nasza 3 do siebie i to jest piękne.
Dorota
Re: bajki dla brzuszka
aaaha!
pozytywka..to jest to…
dopisac do listy zakupow…
pozdrawiamy
kasia i 18-tyg ludzik
Re: bajki dla brzuszka
Niestety nie gadam do brzucha, ani mój chłop też nie:(
Mam nadzieję, że nie poczułaś się urażona. Ja po prostu nie jestem typem rozczulającej się nad brzuchem osoby:(( Mam wrażliwość nosorożca:((
Re: bajki dla brzuszka
ja tez nie gadam non stop…zwlaszcza ze mnie troche ostatnio stresy przygniotly, poklocilam sie z mezem i wogole 🙁
nie poczulam helga nie martw sie…
wiem ze jestes… i za to cie lubie 🙂
pozdrawiamy
kasia i 18-tyg ludek
ps na czarne podniebienie zjedz rozowa landrynke – powinno sie odbarwic..
Re: bajki dla brzuszka
Kasiu, tak sobie puszczałasm do brzucha pozytywkę i myslałam właśnie o tym, że on coraz większy (brzuch) i jak dumnie brzmi że to już 18 tydzien, a jeszcze niedawno pisałysmy, ze jesteśmy w 8 tyg. i z zazdroscią spoglądałam na posty z podpisem “ktoś + 15-tyg. ktoś”, a teraz to juz za mną…. jak ten czas leci
Re: bajki dla brzuszka
o…! ja chyba tez jestem nosorozcem:)) mysle ze przyjdzie na czulosci i rozmowy, bajki czas jak sie dziecie urodzi:))
marta
Re: bajki dla brzuszka
kochana dorotko mam identyczne spostrzezenia 🙂
pozdrawiam cie serdecznie (a malenstwo wirtualnie poklepuje po brzuszku)
kasia i 18-tyg ludek
Re: bajki dla brzuszka
oj tak 🙂 wszystko w swoim czasie nie ma co sie zmuszac i robic cos na sile…
a tak wogole to nosorozce sa urocze 🙂
pozdrawiamy wszystkie nosorozce!!!
kasia i 18-tyg ludek
Znasz odpowiedź na pytanie: bajki dla brzuszka