Poznalismy sie po moim powrocie z za oceanu. Tak szczerze mowiac nie mialam o nim dobrego zdania (moze tez do tego dołączyły się opinie,, zyczliwych” kolezanek). Ok. był starsznym babiarzem, flirciarzem, i o dziwo dziewczyny na to leciały. Z czasem zaczęliśmy spędzać wiecej czasu, oczywiscie na imprezach. Oczywiście jak więszkość facetów dążył do łóżka, ale byłam nie ugięta, hahaha, tylko do czasu. W końcu dałam za wygraną. I tak moje wszystkie zasady padły, a nasz związek zaczął się od łóżką 😉 teraz mineło juz 5 lat, od 1,5 roku mieszkamy razem, od pół roku jesteśmy małżeństwem i za pół roku będziemy mieli dzidzie.
Ot bardzo banalnie, ale mam nadzieje że jak najbardziej szczęśliwie na “nieskończony czas”.
Pozdrowienia z Zielonej Góry
magiczny termin 13.06.2004 r.
2 odpowiedzi na pytanie: Banalna historia
Re: Banalna historia
no.. Nie az tak banalnie
;)))))
claudia / prawie 7 miechow!/
Re: Banalna historia
Właśnie,samo życie.
Asia i Kuba(rok i sześć miesięcy)
Znasz odpowiedź na pytanie: Banalna historia