Kobitki jestem wstrząśnięta. Wczoraj wieczorem trzyletni synek znajomej mojej koleżanki z pracy udusił się kauczukową piłeczką. Bawił się sam w pokoju, kiedy matka weszła leżał siny na podłodze. Natychmiast zadzwonili po pogotowie, nie czekając pojechali do szpitala. Po drodze spotkali się z karetką. Reanimowali godzinę, na nic. Mały zmarł.
Jestem wstrząśnięta, bo w moim domu roi się od małych przedmiotów, które Dawid mógłby połknąć, dzisiaj wszystko zniknie. Zróbcie to samo, człowiek nie zdaje sobie sprawy z tego, co może go spotkać. Ostatnio też słyszałam, że jakieś dziecko połknęło kawałek balona, który pękł i też zaczęło się dusić.
Co czuje teraz ta kobieta – matka? dziecko udusiło się, w czasie kiedy oni oglądali TV. Nie wyobrażam sobie tego. Zdrowe dziecko jest i w moment go nie ma, to straszne
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Ostrzeżenie: Dziecko połknęło piłeczkę kauczukową!
Re: bardzo przykre ostrzeżenie
a gdzie byli rodzice?? to chyba logiczne, że jak się dziecko zostawia samo, to można się spodziewać czarnego scenariusza. niestety.
Re: bardzo przykre ostrzeżenie
i co jeszcze????
mądrala się znalazła
anonimowa jeszcze
Re: bardzo przykre ostrzeżenie
Boże coś strasznego!!!!! TRGEDIA!!! CIarki przebiegają mi po plecach od gory do dolu!!
Re: bardzo przykre ostrzeżenie
To tak jak ja 🙂
Re: bardzo przykre ostrzeżenie
az ciarki mi przeszly…..
nawet nie chce sobie wyobrazac co czuja rodzice tego dziecka….
[*][*][*]…
maja i
Adaś
Re: bardzo przykre ostrzeżenie
ja niestety jestem z tych matek które spuszczają dziecko z oka, bo muszę chodzić do pracy, a wtedy przez prawie 9 godzin opiekują się nią przedszkolanki, one są 3 a dzieciaków z 20, a do tego boże ona sama spi przez 7-8 godzin w swoim pokoju
co gorsza ona już rzada ode mnie abym pozwalała jej być samodzielną
dzieci rosną jakoś nie wyobrażam sobie mieć dziecko cały czas na oku, co to w ogóle znaczy, owszem można przewidywać, ale nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkiego.
ty popcorn, a moja kiedyś głupia kiełbasę jadła i zaczęła sie nia dusić jadła siedzac spokojnie na fotelu.
Re: bardzo przykre ostrzeżenie
Po co kredka? Wystarczy, że sie niefortunnie wywroci, walnie w cos niefortunnie glowa. Naprawde niewiele trzeba i chyba wiekszosc matek ma o tym pojecie. Tylko ktora non stop mysli, ze cos zlego moze spotkac jej dziecko?
Re: bardzo przykre ostrzeżenie
kiedyś obierałam, własnie obraną się dławiła, teraz już ze skórką jada.
widzę że masz tak samo jak ja, Zu spozywa posiłki tylko przy stole, z jedzeniem nie biegamy, nie wymachujemy widelcem i łyżeczką, nie kiwamy się, jak myje zęby to ma stać spokojnie (synek znajomej tak sobie przebił podniebienie), a co się z tym wiąże nie chodzimy z żadnymi łyżeczkami, patyczkami, kredkami, lizaki liżemy siedząc, jeżeli już są cukierki (raz na ruski rok, bo wolę jak jada czekoladę) to cycka na siedząco
jak schodzi po schodach jestem na wyciągniecię reki, aby w kazdej chwili złapać, bo juz parę razy łapałam
nie bawimy sie reklamówkami, nie siedzimy na krawędzi fotela czy kanapy,
jestem przewrażliwiona na pukcie przeciegów, synek znajomem mojej mamy tak stracił 4 paluszki 🙁
jestem przewrażliona na punkcie biegania po mieszkaniu i trzaskania drzwiami, bo jakaś dziewczynka wpadła na drzwi i wybiła swoją osobą szybę i nadziała się na resztki 🙁
i takich zaszłyszanych nieszczęść człowiek zna wiele i wszystko ma na uwadze, ale czy na pewno…
jest w stanie wszystko przewidzieć.
Re: bardzo przykre ostrzeżenie
kiedyś w gaziecie chyba nawet w Dziecku czytałam pamiętnik jednej z mam, która opisywała jak jej córeczka chwyciła nóż ze stołu i zaczeła uciekać z ostrzem skierowanym w siebie. Wystarczyła sekunda dla tego dziecka.
Aż ciary mi przeszły
ja Zuzi nawet lizaki każę lizać na siedząco
lizaki, baloniki, kanty od ławy…
To straszne, koszmar po prostu co napisałaś ;((((
Nie wyobrażam sobie tej tragedi!!!!!!
Niestety na nasze dzieci czycha 1000000 niebezpieczenstw, najgorsze jest to,że mimo najszczerszych chceci nie zawsze jestesmy w stanie upilnować :((((
Ja też coś dopiszę o sytuacjach, o których słyszałam, moze to tez bedzie dla kogoś jakąś przestrogą 🙁
Znajomi teściów- synek ok. kilkuletni biegał wokół ławy, przewrócił się ” nabił się” gardłem ( tchawicą? ) na kant…stracił głos na zawsze ( chyba ma założona taka rurkę w gardle) :(((
Córka znajomych- siedziała na fotelu z lizakiem ( takim pogryzionym juz na kawałki) w buzi i bawiła się balonem, balon pękł, a ona….. Nie wiem czy wystraszyła się huku, czy balon wepchnął jej tego lizaka do gardła, ale zaczęła się dusić i sinieć. Z pomocą rodziców udało jej sie odkrztusić ten kaałek lizaka- nic jej nie jest, ale wiadomo jak mogło to sie skonczyć 🙁
Moje dziecko wyjątkowo uwielbia pchac wszystko do buzi :((((
Niki & córeńka 2 LATKA :))
Re: bardzo przykre ostrzeżenie
Ja tez obieram kielbase ze skorki, chociaz chlopcy sobie z nią radzę. Tak samo obieram skorke z jablka i innych owocow.
Cukierkow twardych dzieci moje nie znają, zadnych drazetek, czy gum rozpuszczalnych, nic. Czasem tylko lizak Chupa Chups, ktory sie nie kruszy, ani dzieci jeszcze rozgryźć nie potrafią.
A i tak wiem, że to ciągle za mało i zagrożeń jest multum.
Re: bardzo przykre ostrzeżenie
a o co chodzi z tymi reklamówkami…
o mój Boże… ja to w ogóel jestem przewrażliwiona i ciągle mam czarne wizje, co to teraz będzie…
Re: bardzo przykre ostrzeżenie
mój mąż ma na tym punkcie schizy i żadnej pólki nad łóżkiem Krzysia nie daje zamontować; a meble mamy przykręcone do ścian (na jego bratanicę przewrócił się jeden element meblościanki)
Ewa i Krzyś (3 latka)
Re: bardzo przykre ostrzeżenie
u nas to samo- jedzenie i picie wyłącznie na siedząco;
Ewa i Krzyś (3 latka)
Re: bardzo przykre ostrzeżenie
Popieram, popieram, popieram!!! Najgorsze sa jednak komentarze osob (znajomych, dziadkow, czasem nawet mojego meza!!!) ze jestem przewrazliwiona! Zawsze powtarzam, ze wole byc przewrazliwiona niz pozniej zalowac, ze czegos nie dopilnowalam – a przeciez i tak nie jestem w stanie wszystkiego przewidziec! Na tle polkniecia czegos malego mam doslownie obsesje, niby Klusia wie, ze jak znajdzie cos malego to ma to przyniesc i wyrzucic, ale to przeciez male dziecko kiedys cos ja zainteresuje i… Ja sama kiedys polknelam majac roczek 10groszy, ja sama stalam w otwatrym oknie na 1 pietrze, a mama byla metr obok – tylko sie odwrocila…
Juz raz jechalismy z Kluska wieczorem do szpitala jak szaleni bo cos jej wpadlo pod rozsuwane drzwi i wsadzila tam paluszek i nie mogla wyjac – bylismy przekonani ze zlamala paluszek, rana byla bardzo gleboka… Koszmar, nerwow tyle ze nikomu nie zycze, skonczylo sie na strachu, ale…
Claudia i Klaudia (14.10.04)
Re: bardzo przykre ostrzeżenie
nad Zuzi łóżkiem nie wisi nawet żaden obrazek, u teściów w nocy antyrama spadła, wisiała nad łózkiem, na całe szczescie nikt w nim nie spał
Re: bardzo przykre ostrzeżenie
dziecko moze sobie założyć reklamówkę na głowę,
Re: bardzo przykre ostrzeżenie
Smyk czasami tak się bawi z nami. Nigdy bym nie pomyślała, czym to może się skończyć. Od dziś koniec takiej zabawy. Bo może zacząć się tak bawić pod naszą nieobecność, choć takie sytuacje się nie zdarzają…
Re: bardzo przykre ostrzeżenie
nad Krzysia łóżkiem wisi jedynie kalendarz
Ewa i Krzyś (3 latka)
Re: bardzo przykre ostrzeżenie
to straszne…
Najgorsze jest to, że mimo największych chęci nie można niektórym tragediom zapobiec…
Dobrze, że piszecie o przypadkach, które znacie, bo człowiek nieraz nawet nie moze sobie wyobrazic, ze np.zabawa z balonem moze byc tak niebezpieczna..
Rok temu moja kolezanka straciła synka. Miał 1,5 roczku. Spadł na niego telewizor mimo, ze ona stała dwa metry od małego i zdarzyła doskoczyć, przejąc wieksza czesc ciezaru na siebie… niestety…
Znasz odpowiedź na pytanie: Ostrzeżenie: Dziecko połknęło piłeczkę kauczukową!