Kochane moje
11 sierpnia mamy 3 rocznicę ślubu i jak na ironię losu jest to dzień (nie!!!!!)spodziewanej @. Z jednej strony nie chcę się łudzić, bo przy mojej prolaktynie zajście w ciążę graniczyłoby z cudem, ale to czekanie, ta głupiutka nadzieja…. I chyba po raz pierwszy nie mam żadnych objawów….
Fajnie by było zobaczyć II kreseczki w prezencie, mogłabym zapakować to cudo w papierek z bobaskami (są takie???), zawiązać wstążeczkę, wręczyć mążusiowi, a potem żylibysmy długo i szczęśliwie… Ale się rozmarzyłam…..
No cóż, chyba macie przed sobą następczynię braci Grimm tyle, że moja bajka raczej nie skończy się szczęśliwie
Pozdrawiam i życzę samych “bobaskowych” zakończeń waszych bajek
Marcysia
3 odpowiedzi na pytanie: Będzie prezent, czy nie?
Re: Będzie prezent, czy nie?
Pewnie, że są takie papiery pakowe.
Ja na twoim miejscu jeszcze kupiłabym w pudełeczku parę bucików dla niemowlaka – są takie po ok. 8 cm dł. stópka. Zapakowała w papier i tak wręczyła 😉
Trzymam kciuki – może tym razem się uda?
pozdrawiam
Marzena z Jakubem (3 lata 4 miesiące)
Re: podobna sytuacja
Witam,
Ja mam dzisiaj pierwszą rocznicę ślubu, a termin @ mam na 12 lub 13. Również pomyślałam sobie, jaki to byłby piękny prezent, może troszke spóźniony ale za to najwspanialszy
jaki można sobie wymarzyć. Czuję jednak, ze to się nie uda
ale zostaje mi malutka nadzieja, a może jednak……
Dołączam się do Twoich życzeń o bobaskowych zakończen bajek. Powodzenia!!!!
pozdrawiam
Natalia
Re: Będzie prezent, czy nie?
Zycze Ci z całego serca tak pieknego prezentu w rocznicę ślubu. Ja tez z niecierpliwością czekam na 15 sierpnia i mam nadzieje ze tym razem zobaczę II kreski.
Powodzenia !!
Znasz odpowiedź na pytanie: Będzie prezent, czy nie?