Będziemy żerować…

Tak sobie rozmawiałam z mężem i doszliśmy do wniosku, że teraz żerujemy na rodzicach, a potem będziemy żerować na dzieciach… I tym sposobem omijają nas przygotowania świąteczne… Przyznaję się, że w związku ze świętami nie zrobiłam w domu NIC! Mąż odkurzył (jak co tydzień) i wszystko… No, jedną rzecz zrobiłam – mazurek z mlekiem skondensowanym… I koniec… Jakoś dziwnie…

11 odpowiedzi na pytanie: Będziemy żerować…

  1. Re: Będziemy żerować…

    Hihihi a u nas dzien jak kazdy inny, tylko wiecej telewizji sie oglada
    Upieklam piernik, ale to tak z innego powodu, chcialo nam sie cos slodkiego
    Posprzatane jak zwykle….
    Fajnie tak popatrzec jak inni szaleja z przygotowaniami i wogole a ty siedzisz i masz wszystko w nosie

    Jagoda01.08.03

    • Re: Będziemy żerować…

      Wam to dobrze,ja troszke sie narobiłam ale i tak idziemy do rodziców i tesciów na wyżerkę:)

      Marzena z Julią 28.07.03

      • Re: Będziemy żerować…

        Wcale nie dziwnie…. u mnie jest tak samo. Idziemy na śniadanie do teściowej, mazurek z kaimakiem zrobiłam w zeszłym tygodniu i od razu go pożarliśmy ze smakiem, specjalnych porządków też nie robiłam (bo nienawidzę sprzątać).
        Pozdrawiam

        • Re: Będziemy żerować…

          My żerujemy już 3 rok. Mamy nie chcą słyszeć o robieniu czegokolwiek, najwyżej sałatkę. Może kiedyś…
          Aga i Kuba (25.06.2003)

          • Re: Będziemy żerować…

            To ja żeruję od zawsze.
            W tym roku sie przejechałam, bo Zuzka chora. Jakbym coś zrobiła to bym miała wyżerke, a tak tylko moge liczyc na to co dobrzy ludzie (czytaj – mąż) przywiozą od tesciowej

            Kaśka

            • Re: Będziemy żerować…

              a myslałam ze to tylko ja…żeruje na maxa. W domu odkurzone i zamykamy chate i idziemy na całe świeta jeden dzien u moich rodziców drógi u teściów….. Nie dosc ze nic ze sobą nie biore to jeszcze mam nadzieje przyniesc ze 2 reklamówki jedzenia….takie jesteśmy pasorzyty <heheheh>

              Pozdrawiam wsystkich żerujących
              Aga&Jaś 5.12 2003

              • Re: Będziemy żerować…

                🙂
                u nas identycznie
                ja tylko sałatke zrobiłam 🙂
                w domu jak zwykle – ogólnie troche posprzatane
                świeta u rodziców…..my zk ubkiem tylko jaja przyjeliśmy na swoje “barki” 😉

                • Re: Będziemy żerować…

                  A ja to sobie tak marze ze jak juz w koncxu bedziemy na swoim to spedzimy swieta tylko we trojke….I bardzo chetnie wtedy zrobie na te swieta pare rzeczy, ale ze sprzataniem to chyba nie bede przesadzac bo tego nie lubie a poza tym uwazam ze sprzata sie jak jest brudno a ie dlatego ze sa swieta 🙂
                  Na razie tez zerujemy, 1 dzien swiat w domu czyli u moich rodzicow, drugi u tesciow 🙂

                  • Re: Będziemy żerować…

                    ja tak samo. tylko okna mąż umył bo juz świata nie było widac. a ja ogarnełam jak co dzien. i triche zimowych ciuchów wyniosłam z domu. a lodówke mam pustą. kawałek pasztetu i pół pomidora od rodziców. bo i tak u nich reszte czasu spedzalismy wiec u mnie jedzenie by nie zeszło. zreszta dziś tez do nich idziemy na resztki

                    • Re: Będziemy żerować…

                      od razu mi razniej ze nie tylko ja tak żeruje. ciekawe czy kiedys mnie dopadnie taka chec bycia gospodynią. mam kolezanki któe juz zaraz po ślubie organizowały wigilie dla całych rodzin. dla mnie to niewyobrazalne. mam rodziców i tesciów i pewnie jeszcze długo bede do nich jeżdzic. a moja mama i tesciowa tyle nagotują ze nawet jak troszke wezme to połowe wyrzucam. nie ma sensu zebym na świeta nawet jakies zakupy robiła poza chlebem. zresztą tak miło po wyzerce w domku sobie pościc.

                      • Re: Będziemy żerować…

                        ja od jakiegoś czasu(czyli od urodzin Julki) wszystkie święta robię u siebie…….
                        niestety, narobi e się strasznie, głównie ze sprzataniem – bo jedzenie rozkładam równo po rodzinie i każda babcia coś przygotowuje.
                        ale jak mam sobie wyobrazić, że jeszcze w święta ganiam zamiast spokojnie posiedziećw domku, to wolę się już wysilić i troszkę porobić. a całe jedzenie potem zostaje u mnie, więc jemy ze dwa tygodnie

                        Znasz odpowiedź na pytanie: Będziemy żerować…

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general