Moja mama opowiedziała mi ostatnio zdarzenie którego była świadkiem a że dotyczy to małego dziecka, więc może i Was zainteresuje. Cała historia zdarzyła się w autobusie miejskim, dość stłoczonym. Mama z ok. dwuletnim synkiem siedzą, obok stoi chłopak ok 20 lat. Synek siedzący u mamusi na kolanach co chwilkę kopie stojącego obok, na co mamusia nie zwraca zupełnie uwagi. Stojący po dłuższej chwili nie wytrzymał, a że nie było się gdzie przemieścić zwrócił się do mamusi “Niech Pani uspokoi dziecko, bo mnie kopie”. Mamusia oburzona odpowiedziała “Ja moje dziecko wychowuję bezstresowo” i odwróciła głowę by podziwiać krajobraz za szybą. Młody człowiek już nic nie powiedział. Stał obok i “spokojnie” znosił kolejne kopniaki. Autobus zatrzymał się na którymś z kolei przystanku, a “kopany” wyjął z buzi gumę do żucia i przykleił tej mamusi na czole, mówiąc “mnie mama też wychowywała bezstresowo” po czym spokojnie wyszedł z autobusu.
Justyna i Nadia 29.07.2003
25 odpowiedzi na pytanie: Bezstresowe wychowanie
Re: Bezstresowe wychowanie
hihihihihi
odważny spryciarz 🙂
ILONA I KUBEK 2,5 roku
Re: Bezstresowe wychowanie
:-)) nic dodac nic ujac;-)
gucia i Nina 27 IV 03
Re: Bezstresowe wychowanie
dał kobiecie nauczkę. bo zupełnie nie ma pojęcia co to znaczy wychowywac bezstresowo. dziecko musi miec wyznaczone pewne granice.
a młodzieniec odważny:-)))
ciekawa jestm reakcji tej kobiety:-))
Beata&Patryk(03.03.03)
Re: Bezstresowe wychowanie
Bezstresowo dla kogo?
Zupełnie nie pojmuję, dlaczego przykleił jej gumę do czoła a nie do włosów
Re: Bezstresowe wychowanie
juz to gdzies czytalam i to bylo do wlosow wlasnie. Tez bym tak zrobila 🙂 Nie uznaje czegos takiego, jak bezstresowe wychowywanie.
Jane i Małgosia 04.05.2003
Re: Bezstresowe wychowanie
He,he, już daaawno to słyszałam. Tradycyjna anegdotka do zilustrowania paradoksalnej wymowy wychowania bezstresowego;-)
Re: Bezstresowe wychowanie
To zdarzyło się ok miesiąca temu i serio do czoła jej przylepił.
Justyna i Nadia 29.07.2003
Re: Bezstresowe wychowanie
Nie zmyśliłam tego ani nie odpisałam, możliwe że podobna sytuacja miała gdzieś miejsce, bo pełno takich “mądrych” matek po tym świecie chodzi. Niewiem może ten chłopak już gdzieś o tym czytał i postąpił podobnie.
Justyna i Nadia 29.07.2003
Re: Bezstresowe wychowanie
Cóż miała zrobić, ludzie sie pod nosem uśmiechali a ona dyskretnie tą gumę usunęła i dalej w szybę.
Justyna i Nadia 29.07.2003
Re: Bezstresowe wychowanie
ta anegdota ma już BAAARDZO długą brodę 🙂 i dziwne że każdy, kto ją opowiada mówi że był świadkiem albo znajomym świadka 🙂 duży musiał to być autobus
Kaśka z Natusią 2,5 roku 🙂
Re: Bezstresowe wychowanie
Ok, już milczę i nie będę nikogo przekonywać bo nie miałam takiego zamiaru.
Justyna i Nadia 29.07.2003
Re: Bezstresowe wychowanie
ej, no nie denerwuj się od razu (i nie milcz 🙂
Kaśka z Natusią 2,5 roku 🙂
Re: Bezstresowe wychowanie
Ale ja nic nie sugeruję;-)
A Twoje Maleństwo ma super minkę – zupełnie jak komentarz do tej opisanej scenki:-)
Re: Bezstresowe wychowanie
Nie lubię się odzywać
Justyna i Nadia 29.07.2003
Re: Bezstresowe wychowanie
To ulubiona minka Nadii
Justyna i Nadia 29.07.2003
Re: Bezstresowe wychowanie
stare czy nie stare, podsumowanie bezstresowego wychowania bardzo mi się podobało 🙂
Re: Bezstresowe wychowanie
No i o to chodziło
Justyna i Nadia 29.07.2003
Re: Bezstresowe wychowanie
Wow super reakcja!! 🙂 Denerwuje mnie to stwierdzenie bezstresowego wychowywania dzieci. Dziecko wchodzi rodzicowi na głowę a ten się jeszcze cieszy. A potem rośnie takie dziecko na bandziora bo nie wpajane mu są zasady dobrego wychowania. Głupia matka i tyle, nie wie jaką krzywdę robi dziecku przez takie wychowanie.
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: Bezstresowe wychowanie
A propo minki. Musisz zwracać uwagę na to jak często taką minkę robi i starać się nie cieszyć z tego, chociaż wiem, że to fajnie wygląda u takiego dziecka. Miałam koleżankę w klasie podstawowej która dość długo robiła taką minę, to było dla niej jak jakiś tik nerwowy, często zaciągała nosem i podnosiła wargę do góry dokładnie jak twoja córcia, a u nastolatki wyglądało to paskudnie 😉 Oczywiście to tylko moje skojarzenie i nie wiem czy taki nawyk może pozostać na dłużej 🙂 Pewnie z tego wyrośnie, mój też czasem robi taką dziwną minkę parskając przy tym noskiem 😉
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: Bezstresowe wychowanie
Bez obawy, nie robi tej minki aż tak często Bardziej martwi mnie brak ząbków.
Justyna i Nadia 29.07.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: Bezstresowe wychowanie