Białe “elementy” w kupce… co to??

1. agula2 Dodane ponad rok temu,

   Re: Białe “elementy” w kupce… co to??

   Cześć Kate! Zosia od początku robi kupy z takimi biaLymi kłaczkami u dzieciaków karmionych piersią to podobno norma i oznaka zdrowia, ale nie wiem czy o to właśnie ci chodzi??Co słychać u Maciusia??Pod względem wagi zostawił Zokę daleko w tyle ( 7 kg ) – kawał z niego faceta:)), ale coś ci choruje ostatnio?Odezwij s albo tu, albo u kwietniówek!Pozdowionka Agula

   Agnieszka + Ola (02.01.97) + Zosia (22.04.2004)

   Odpowiedz
2. kate27 Dodane ponad rok temu,

   Re: Białe “elementy” w kupce… co to??

   Czesc!
   Ja wiem o jakich kłaczkach piszesz, ale te o ktorych ja pisze, to sprawiają wrażenie takich twardych kawałkach białej tabletki. (lub czegos podobnego) Od wczoraj Macka mocniej brzuch boli, ma zaparcia i gazy odchodzą mu z wielkim wysiłkiem. Czekam z utesknieniem az Maciek skonczy 3 miesiace, moze wtedy bedzie lepiej? Widzisz, co z tego ze jest taki duzy i dorodny, gdy co chwile cos mu jest. Jak nie bakterie, to jakis konowal mu napletek sciagnal i pokaleczyl mi syna. Daj spokoj, dosyc mam czasem. A do tego przyzwyczajony jest do noszenia na rekach – bo jak inaczej, gdy plakal caly czas… Spi z nami, i do tego zasypia przy cycu… Inaczej sobie zakladalam wczesniej… Zero czasu dla domu, dla meza, dla siebie… No ale jest lepiej, bo jak przypomne sobie poczatki, to zauwazam roznice. Nauczylismy sie siebie, wiem juz jak z nim postepowac, co mu jest gdy zaplacze itd… Bedzie dobrze.
   A co u Was?
   Zosia podnosi juz glowke?

   Kate27 i Maciek – 21.04.2004r
   

   Odpowiedz
3. jolala Dodane ponad rok temu,

   Re: Białe “elementy” w kupce… co to??

   Wg mnie te białe “elementy” to niestrawione mleko, bo Maleństwa mają jeszcze dobrze niewykształcony układ pokarmowy i czasami on sobie nie radzi. Ale nie przejmuj się tym – mój Maciuś też tak miał i czasami miewa a jest (odpukać) zdrowym chłopcem, bez kolek i jakichkolwiek dolegliwości jak na razie. Jedyne co to nie może stolerować upałów!!! – ale ja też!

   Odpowiedz
4. agula2 Dodane ponad rok temu,

   Re: Białe “elementy” w kupce… co to??

   Cześć Kate!
   Zośka radzisobie nieżle- kiedy jej się chce:))Jak ma ochotę to głowę dżwiga i po świecie ciekawie rozgląda, a jak nie to wali nocem w łóżeczko porykując żałośnie. do nocnego spania w łóżeczku przyzwyczajamy ją ( z dobrym skutkiem)praktycznie od urodzenia – po kąpieli przy karmieniu przeważnie zasypia i śpi ( na brzuchu wbrew wszystkim straszącym) całą nocNa plecach spała nerwowo i z kilkoma przerwami.Ostatnio odkryła istnienie swoich rączek – ogląda je zafascynowana, kiwa palcami i oczywiście pakuje do buzi:))Jest strasznie pocieszna. Staram się jednak nie porównywać i nie przejmować innymi dziećmi – każde przecież rozwija się w swoim rytmie – po co zaprzęgać nasze pociechy do “wyścigu szczurów” praktycznie od urodzenia??Nie stresuj się więc i ty !:)) Maciulo rozwinie się jak będzie chciał i w taki sposób jak mu to pasuje a ty bądź z nim i z radością się temu przyglądaj.Ja przy Oli słuchałam wszystkich matek – jakie to ich dzieci zdolne, jakie rozwinięte i czasami odczuwałam wrustrację i wstyd że moja jeszcze nie potrafi tego wszystkiego – ale teraz wrzuciłam na luz – tym bardziej że moje starsze dziecko jako najlepsze z grupy skończyło zerówkę i miałam propozycję żeby poszła od razu do 2 kl. Ale nic z tego – jest dzieckiem i niech z tego korzysta niech się bawi i powoli dorasta tak samo Zofiś i Maćko – jeszcze się biedaki zdążą postresować w życiu – Pozdrowionka i całusy Aga

   Agnieszka + Ola (02.01.97) + Zosia (22.04.2004)

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Białe “elementy” w kupce… co to??