biedne dziecko, dobra babcia i…wredna matka

Trzecia w nocy…dlaczego Ania nie śpi??? A dlatego że moja córka kochana obudziła się przed północe i stwierdziła, ze to najlepsza pora na zabawę… Co z tego, że tatuś o 5 musi wstać do pracy, co z tego, ze mamusia właśnie skończyła rozdział super nudnej magisterki i jeszcze jej literki z klawiatury migają w oczach…Ola chce się bawić…. Nie pomogło mleczko, herbatka, tulenie i śpiewanie kołysanek smętnym głosem przy których każdy by zasnął….. Nic nie pomagała, więc zapaliliśmy lampkę, daliśmy do łóżeczka kupę zabawek i baw się kobieto do rana…..Ale co tam zabawki….jak Ola chce się z nami bawić…stanęła więc w łóżeczku i krzyczy…jak wściekła….. Nikt nie podchodzi to jeszcze głośniej…. Co chwila robiła sobie przerwę żeby wyrzucić jakiegoś miska, czy poszarpać karuzelką…..złość aż jej uszami wychodziła….Krzyki te trwały dobre pół godziny…. Nagle wpada do naszej sypialni moja teściowa….z rozwianym włosem, w falbaniastej koszuli, niczym zmora z koszmaru i mędzi…..ojej….czemu ona tak płacze….bidulciu….. Nie możesz spać….choć babcinka utuli…, bierze Olke, patrzy na mnie gardzącym wzrokiem i truje dalej….nie można dziecka tak męczyć…dlaczego jej nie usypiacie…..[/]ja oczywiście tłumacze sytuacje a ta mi na to…..[i]ale nie musisz jej w nocy stresować i szkolić!!!!! Bidulka cała zapłakana (a lica panny Oli ani jedna łza nie skaziła…..krzyczała ze złości po prostu)…trzeba dziecko zabrać i ululać….Szczena mi opadła…i jak ją już podniosłam z parkietu to wyparzyłam…sama niech się mama ulula…i wyszłam trzaskając dobitne drzwiami….
Ola już od jakiejś godziny śpi snem sprawiedliwego, Mirek tez – po uprzednim wysłuchaniu litanii na temat jego mamusi…ja natomiast wyżywam się na forum bo sen mi odszedł razem z teściową…

Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )

16 odpowiedzi na pytanie: biedne dziecko, dobra babcia i…wredna matka

  1. Re: biedne dziecko, dobra babcia i…wredna matka

    … No i chciałam poprawić…żeby było ładnie i nie moge edytowac…:(((((

    Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )

    • Re: biedne dziecko, dobra babcia i…wredna matka

      Moje szczere wyrazy współczucia, nie z powodu nieśpiącego dziecka tylko “dobrej babci’ Stalowych nerwów życzę na przyszłość bo to pewnie dopiero początek, prawdziwe wychowywanie dopiero się zacznie a jak widać, poglądy synowei i “mamusi” odmienne są raczej…

      Caillou i Caillouski

      • Re: biedne dziecko, dobra babcia i…wredna matka

        Znam to. Podobne zdarzenie miałam w przeszłości, a dotyczyło mojego synka. Nie pamiętam w jakim był wieku ( chyba ponad 6 miesięcy) zgodnie ze wskazówkami dr Spock, by oduczyć małego budzenia się w nocy, nie wchodziłam do jego pokoju. Zalecane było odczekanie 15 minut i wejście o ile dziecko nadal płacze.
        Siedziałam pod drzwiami, płakałam razem z malutkim, a nade mną teściowa usiłująca wedrzeć się do pokoju dziecka i mówiąca przy tym, ze ona będzie każdej nocy wstawała do dziecka.
        Po 15 minutach Wojtuś uspokoił się i zasnął, a ja wyrodna matka nie tylko nie weszłam do niego ale również nie wpuściłam teściowej.
        Przez trzy noce tak się męczyłyśmy, byłam uparta, chociaż zostałam uznana….. – nie warto przytaczać.
        Od czwartej nocy synuś już się nie budził i tak mu to zostało.
        Póxniej, jak nauczył się chodzić i miał wyciągnięte szczebelki to przychodził w nocy do naszej sypialni.
        Ale nawet wtedy robił to cichutko i od razu zasypiał.

        Z tesciową nie będziecie pewnie mieszkać całe życie. Jezeli teraz nie zawalczysz, to nie ona, a Ty bedziesz bawić się z córeczką nocami. Fajnie jest być dobrą babcią. Bardzo trudno tą “wredną matką”.

        • Re: biedne dziecko, dobra babcia i…wredna matka

          współczuję :((

          Kaśka z Natusią (21 miesięcy 🙂

          • Re: biedne dziecko, dobra babcia i…wredna matka

            rozumiem ból niewyspanej mamy nad ranem i oczywiście złość na teściową.
            Oleńka nauczy się spać a ty z teściówką dalej będziesz walczyć.
            nie daj się, teściowa musi pojąć,że to Twoje dziecko i ty je będziesz wychowywać.

            • Re: biedne dziecko, dobra babcia i…wredna matka

              Te tesciowe to maja tupet…moja 2 tyg. temu wyzwała mnie od osób niekulturalnych i wręcz chamów za to, że w święta sama zajmowałam siedzieckiem…tak, tak to brzmi nieprawdopodobnie, ale wygarnęła mi, że nie chciałam dac dziecku deseru jak ona przygotowała, sama robiłam małej pić i jeść, a ona sie z nia “tylko” bawiła…(a na co dzień to ona robi to wszystko, jak ja jestem w pracy). Nadal jestem do niej z dystansem, bo uważam, że mnie obraziła i zrobiła scenę za nic. A teksty typu “mam to już może sobie iść, my mamy nie potrzebujemy” to są na porządku dziennym

              Gosia i Zuzia ur. 26.04.2003

              • Re: biedne dziecko, dobra babcia i…wredna matka

                Wiesz…ja w sumie z moja mam dobre układy…zawsze próbowała mi w delikatny i super ukryty sposób przemycac dobre rady, ale to co wczoraj to przegiecie…wiesz…fajnie sie mówi jak sie widzi Ole pół godziny dziennie usmiechnięta, najedzona i wyspana i jak jest z niej słodkie i grzeczne dziecko……
                Miała troje dzieci mogła się wykazac w wychowaniu nie??? Do majego niech się nie wpier…..

                Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )

                • Re: biedne dziecko, dobra babcia i…wredna matka

                  nie daje się 🙂 będe dzielna 🙂

                  Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )

                  • Re: biedne dziecko, dobra babcia i…wredna matka

                    Moja za to chetnie by mi Zuzie zabrała…I dość często to powtarza

                    Gosia i Zuzia ur. 26.04.2003

                    • Re: biedne dziecko, dobra babcia i…wredna matka

                      a moze my mamy tą samą teściową? moja tez lubi wpadac na kazdy krzyk Natalki z tekstem -co wy jej tu robicie? retyy… lubi tez mocno przesadzac – kiedy mała się np stłucze i płacze to potem opowiada jak to STRASZNIE płakała i płakała… Nie wspomnę już co się dziej kiedy muszę zostawić mała i wyjsc…. opowiesci jakie potem słysze przyprawiją o dreszcze i czuję sie jak nagorsza z najgorszych matek…
                      ale trzeba jej przyznać ze ma swoje dobre dni

                      pozdrawiam

                      Ola z Natalią- 2czerwca2003

                      • Re: biedne dziecko, dobra babcia i…wredna matka

                        🙂

                        moja też ma swoje dobre strony i na miotle nie lata 🙂

                        A co do wpadania na kazdy krzyk to własnie wróciłysmy ze spacery, przed którym trzeba było czapkę ubrac i moje dziecko baaardzo głosno protestowało…jak na zawołanie na schodzch pojawiła sie mamusia z pytaniem…OLEŃKO CO SIE DZIEJE??? Tak jak by Oleńka miała jej odpowiedziec…. A mnie sie na usta cisła tylko jedna odpowiedź…GÓWNO!!!! Ale się powstrzymałam na szczęscie 🙂

                        Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )

                        • Re: biedne dziecko, dobra babcia i…wredna matka

                          Bardzo dziwna jest ta twoja tesciowa.

                          Marzena z Julią 28.07.03

                          • Re: biedne dziecko, dobra babcia i…wredna matka

                            Gdy Iga miała 5 tygodni wyprowadziliśmy sie od jego babci z podobnego powodu. Doszło do tego, że chciała wzywać policję, aby uratowała udręczone przez okrutnych rodziców dziecko. A wyła nasza drobinka jakieś 2 godzinki dziennie pod wieczór (kolkowo).
                            Woleliśmy płacić kupę kasy w wynajmowanym mieszkaniu, niż to dłużej znosić:-(

                            Madzia z Igą ( 7 lat) i Filem (4)

                            • Re: biedne dziecko, dobra babcia i…wredna matka

                              wiesz co…ciekawa jestem czy ich dzieci zawsze były lulane, bujane husiane i nigdy nie płakały…..

                              Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )

                              • Re: biedne dziecko, dobra babcia i…wredna matka

                                Całe szczęście w tym nieszczęściu, że dziecko mając wredną matkę ma również dobrą babcię! 😉
                                Możemy założyć klub wrednych mamusiek. Ja też się zapiszę. 🙂

                                Irena i SARA 7.11.03

                                • Re: biedne dziecko, dobra babcia i…wredna matka

                                  🙂 naszczęscie wredną matke ma jedną, a dobre babcie dwie…. A na szczęście dla mnie jedna mieszka daleko ;)))

                                  Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: biedne dziecko, dobra babcia i…wredna matka

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general