Blizej niz dalej

ELo!!!Chetnie porozmawiam z Mamusiami z czerwca, mam termin na 16go i ciekawi mnie jak czuja sie inne Dzieciatka,moje Dzidzi strasznie kopie i wierci sie,przez to nie moge w nocy spac! Czy ktoras z was chodzi na silownie?Bo zastanawiam sie czy to bezpiecznie, no i chetnie poslucham jak z wasza waga???o ile jestescie ciezsze

Pozdrawiam serdecznie

10 odpowiedzi na pytanie: Blizej niz dalej

  1. Re: Blizej niz dalej

    Witam cię,
    Ja mam termin na 29.VI a moje maleństwo jest dość aktywne. co do siłowni i ćwiczeń to w moim przypadku zupełnie odpada mam nakaz wypoczywania i zażywania no-spy z uwagi na twardniejacy brzuszek jak i na niewystrczający wzrost macicy (moja dzidzia ma starsznie mały domek!!!)
    Leżę więc już prawie 2 tydzień a w pn. idę na kontrolę i mam nadzieję, że usłusze dobre wieści. Co do wagi to należałam zawsze do wysokich chudzielców ( 180/60) a moja waga nie zmieniała się przez lata. A teraz to mam wrażenie że waga mnie oszukuje bo ciągle coś tam na niej przybywa. Już pokazuje 68 kg i nie ma mowy o pomyłce bo to waga elekroniczna, ale wcale mi te kilogramy nie przeszkadzają zwłaszcza że generalnie przybywaja mi w okolicach brzuszka. Najważniejsze aby dzidzia była zdrowa a jako grubasek też podobam się mojemu mężowi. Mój urok osobisty został dzisiaj zachwiany poprzez “przepiekną” opryszczkę na ustach ale coż najważniejsze że to podobno nie szkodzi dzidziusiowi. Mam nadzieję że doświadczyłam już wszystkich uroków byci aw ciąży a teraz to będzie już tylko lepiej!!! Pozdrowionka dla ciebie i dla Twojego brzusia.

    Monika (29.06.2003)

    • Re: Blizej niz dalej

      Hej, ja tez niby z 16-tego czerwca. Dzidzi sie wierci. a mama sobie (nad)uzywa jedzenia, i niestety przytyla juz ponad 10 kilogramow. Wlasnie zerwalam sie tego sobotniego ranka zeby… zjesc i zaraz dalej wracam do lozka. Mnie napewno jakies cwiczenia by sie przydaly, ale czekam na wiosne. Planuje pochodzic na basen, zreszta z ladna pogoda przyjdzie wieksza ochota na wiecej ruchu, mam nadzieje. Z silownia to najwazniejsze zeby nie przeforsowac, nie przegrzac sie i nie podwyzszyc na za dlugo pulsu…
      Pozdrawiam i witam w klubie czerwcowek…

      Luiza
      termin 16.6.2003
      [Zobacz stronę]

      • Re: Blizej niz dalej

        hej,
        u mnie jak na razie wszystko super, w czwartek bylam na kontroli i tez wszystko ok…..zycze wszystkim takiego przechodzenia przez ten piekny okres…..jedyny objaw to straszna sennosc…..glowka do poziomu i juz mnie nia ma.
        Maly kopie i sie wierci prawie na okraglo ( strasznie to lubie).
        Robie sie coraz wieksza (na plusie juz 7 kilo) ciekawe co bedzie dalej !! !! !! Ale tym na razie sie nie przejmuje….wazne teraz tylko moje male malenstwo.
        A jesli chodzi o cwiczenia to na razie nie mam za bardzo kiedy cwiczyc…. Ale w przyszlym tygodniu chce zaczac chodzic juz do szkoly rodzenia i tam sobie pocwicze.
        pozdrawiam

        Magda z maleństwem na 18.06

        • Re: Blizej niz dalej

          Odradzam siłownię!!! żadnych tego rodzaju ćwiczeń, nic co wiąże się z podnoszeniem ciężarów. Najlepsze w ciąży jest pływanie, jazda na rowerze ( tylko uważać na urazy-lepiej na rowerku treningowym), bieganie też jest dozwolone ale tylko gdy wcześniej już uprawiałaś tego typu sport po za tym jest chyba coś takiego jak aerobik w ciąży, takie specjalne zajęcia. No i oczywiście najlepsze są spacerki, pogoda się poprawia więc można sobie teraz na nie pozwolić. Po za tym poszukaj na różnych stronach dla kobiet w ciąży jest tam dużo opisane na temat sportów uprawianych w ciąży.

          Agus i chłopaczek (20.03.2003)

          • Re: Blizej niz dalej

            Mam nadzieje, ze pomimo lezenia masz co robic i nie jestes tym przygnebiona… Naprawde mi przykro, ze masz akurat takie problemy, ja nie wyobrazam sobie siebie non stop na lezaco. Tak ogolnie rzec ujmujac to swojej ciazy tez zbytnio nie odczuwam,jedynie to ze Dzidzia bardzo kopie, a na wadze przybralam jakies 5,5 kilo, ale chyba to dobrze bo jestem mala (160) i sredniej budowy (53KG), co do opryszczki to zapewniam, ze nic ie jest w stanie popsuc wygladu pieknego usmiechu… Brzus pozdrowilam i wzajemnie najlepsze mysli na lezakowanie dla Ciebie i Dzidzi

            • Re: Blizej niz dalej

              Dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz…z ta silownia to sie wahalam,bo niestety nie umiem plywac, ale chyba lepiej bedzie jak poprostu wskocze do basenu i troche sie w nim potaplam, jesli chodzi o rower to jest to moj staly srodek lokomocji mieszkam bowiem w malym miasteczku studenckim w srodkowej frankonii i tu wszyscy jezdza na rowerach nawet w najwieksza sniezyce… Pozdrowienia dla Ciebie i Meskiego Potomka,

              • Re: Blizej niz dalej

                Ja marzę o jakiejkolwiek aktywności ruchowej lecz jest to wykluczone-leżę już 4 tydzień i nawet jedzenie mi obrzydło…Dzidzia wierci się głównie w nocy i dodatkowo w nocy mocno twardnieje mi brzuch co skutecznie uniemożliwia spanie… Niestety nie mogę z uśmiechem na twarzy powiedzieć “jestem w ciąży” gdyż mam już dosyć – od początku miałam jakieś dolegliwości, jedne mijały, zaczynały się nasytępne… Mój instynkt macierzyński obecnie jest równy 0, liczę że to się jednak zmieni bliżej czerwca.. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy!

                KIKA210 + Adrianna
                10 czerwiec 2003

                • Re: Blizej niz dalej

                  U mnie…cóż…wczoraj zwazyłam sie i od ostatniej mojej wagi zanotowanej na początku stycznia przybyło pół kilo..w sumie 4,5 na plusie… wiem ze to mało.. Ale obiecuje poprawę 😉 przynajmniej na razie apetyt jest w “normie” jak na mnie 😉 wciąż nie mogę dojść do tego jak to mozliwe ze przed ciążą apetyt mialam większy… może dzidzia mi żołądek skurcza 😉 samopoczucie ostatnio było nawet dobre… ale niestety znowu pojawiły się kłopoty… brzuch twardnieje i to z częstotliwoscią jaka przyprawia mnie o zawrót głowy… jutro albo we wterk ide do lekarza…mam nadzieje ze mnie przyjmie poza kolejką – mialam umowioną wizyte na marzec ale nie wytrzymam z tymi skurczami tyle… najgorsze ze w perspektywie egzamin…ech… oby do czerwca… teraz juz rzeczywiscie bliżej niż dalej…

                  Pozdrawiam

                  acha… co do siłowni to zastanowilabym sie nad tym… oczywiscie mozesz wykonywac cwiczenia… moze te podane na tej stronie spelnia twoje oczkiwania…

                  Weronka (termin 6.06.03)

                  • Re: Blizej niz dalej

                    moja dzidzia tez ostatnio upodobała sobie nocną porę… i kopie coraz mocniej… w efekcie tych rewolucji macica chyba reaguje skurczami… sama już nie wiem..skąd to sie bierze..te skurcze… z drugiej jednak strony wiem ze przeceniłam swoje mozliwosci w ostatnich dniach…teraz płacę za to z nawiazką… znowu całodniowy pobyt w łózeczku… A już miałam nadzieje ze skoro jest lepiej to moze sie poprzytulam z meżem… ale jeszcze troszke… chyba wytrzymamy… w końcu kobietki z nas… mamusie przyszłe… który facet by sobie z tym wszystkim poradził… ;-P… jeszcze trszokę..

                    Pozdrawiam

                    Weronka (termin 6.06.03)

                    • Re: Blizej niz dalej

                      Ja o przytulaniu to chyba jeszcze długo będę mogła sobie pomarzyć…Dobrze że mój facet jest wyrozumiały i znosi to normalnie…
                      A leżenie to już też chyba do końca, a tu wiosna idzie…

                      KIKA210 + Adrianna
                      10 czerwiec 2003

                      Znasz odpowiedź na pytanie: Blizej niz dalej

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general