29 odpowiedzi na pytanie: Błonica, tężec, krztusiec i polio.
Czyli szczepionka po 5 r.ż.
Napiszcie proszę, czy Waszych przychodniach podaje się jeszcze szczepionki doustne?
Dostałam info, że u nas nas podskórnych nie ma i nie będzie :Niepewny: nie chcę dawać doustnej, zastanawiam się, czemu w jednych przychodniach podskórne są bez problemu, w innych nie :Hmmm…:
Czym szczepiłyście swoje 5-6 latki?
Mój dostał w zastrzyku, nawet nie wiedziałam, że się jakoś inaczej podaje…
Czyli szczepionka po 5 r.ż.
Napiszcie proszę, czy Waszych przychodniach podaje się jeszcze szczepionki doustne?
Dostałam info, że u nas nas podskórnych nie ma i nie będzie :Niepewny: nie chcę dawać doustnej, zastanawiam się, czemu w jednych przychodniach podskórne są bez problemu, w innych nie :Hmmm…:
Czym szczepiłyście swoje 5-6 latki?
ja szczepiłam 2 lata temu, ale to były 2 wkłucia.
Dwa lata temu też synka szczepiłam,ale nie wiedziałam,że mam wybór,ale doustne dawali tylko jeden dzień w tygodniu i wtedy zbierali więcej dzieci, bo ta szczepionka doustna jest w większej butelce do podziału na kilka dzieci i musi być zużyta w jeden dzień
Mój dostał w zastrzyku, nawet nie wiedziałam, że się jakoś inaczej podaje…
To tak jak u nas.
Wtym roku szczepione byli bliźniacy, wkłuciami
Dwa lata temu też synka szczepiłam,ale nie wiedziałam,że mam wybór,ale doustne dawali tylko jeden dzień w tygodniu i wtedy zbierali więcej dzieci, bo ta szczepionka doustna jest w większej butelce do podziału na kilka dzieci i musi być zużyta w jeden dzień
U nas identycznie
Starszy dostał podskórną
Młodszego jeszcze nie szczepiłam
Czyli szczepionka po 5 r.ż.
Napiszcie proszę, czy Waszych przychodniach podaje się jeszcze szczepionki doustne?
Dostałam info, że u nas nas podskórnych nie ma i nie będzie :Niepewny: nie chcę dawać doustnej, zastanawiam się, czemu w jednych przychodniach podskórne są bez problemu, w innych nie :Hmmm…:
Czym szczepiłyście swoje 5-6 latki?
u nas bylo wklucie. doustnych u nas brak…my 1000 lat za murzynami..
Błonica, tężec, krztusiec – 1 wkłucie
Polio – doustnie.
u nas bylo wklucie. doustnych u nas brak…my 1000 lat za murzynami..
No ja właśnie myślę, że doustna to “100 lat za murzynami” :Hmmm…:
Mamy noworodka w rodzinie, a po doustnej nie można kontaktować szczepionego dziecka z niemowlętami jeszcze nie szczepionymi, chodzić na basen…
Zastanawiam się od czego to zależy, że jedna przychodnia ma podskórne, inna nie :Hmmm…:
Starszy dostał podskórną za darmo z powodów gastrologicznych, mieliśmy zalecenie od gastrologa, teraz każą mi płacić, jeśli chcę podskórną, czemu kurcze muszę płacić, a w innych przychodniach są za darmo? :Hmmm…:
Najlepiej to chyba zadzwonić do NFZ, chyba tak zrobię 🙂
Mamy noworodka w rodzinie, a po doustnej nie można kontaktować szczepionego dziecka z niemowlętami jeszcze nie szczepionymi
U nas w przychodni są tylko doustne ale właśnie dlatego że mamy w domu niemowlaka dziewczyny dostały podskórnie.
Zawsze można poprosić lekarza o receptę i przyjść na szczepienie ze szczepionką.
Trzeba jednak uważać na warunki w jakich należy szczepionki przechowywać (temperatura).
U mnie dziewczyny muszą w zastrzyku dostać, bo ja nie szczepiona i duże ryzyko, że przeszłabym polio.
U mnie musiałam zapłacić za 1 zastrzyk zamiast doustnej a druga była z NFZ.
Były 2 kłucia w sumie.
Zawsze można poprosić lekarza o receptę i przyjść na szczepienie ze szczepionką.
Trzeba jednak uważać na warunki w jakich należy szczepionki przechowywać (temperatura).
U mnie dziewczyny muszą w zastrzyku dostać, bo ja nie szczepiona i duże ryzyko, że przeszłabym polio.
Zazwyczaj mają płatne szczepionki – trzeba tylko zapłacić – przynajmniej u nas tak jest na szczęście.
Zazwyczaj mają płatne szczepionki – trzeba tylko zapłacić – przynajmniej u nas tak jest na szczęście.
W Lux Medzie taka przyjemność kosztuje 198 PLN…
Młodszą teraz szczepiłam Infanrix Hexa. Starszą będziemy szczepić dopiero, więc dam znać jakie koszty tej przyjemności. Nie wiem czy to ta sama szczepionka.
W Lux Medzie taka przyjemność kosztuje 198 PLN…
Młodszą teraz szczepiłam Infanrix Hexa. Starszą będziemy szczepić dopiero, więc dam znać jakie koszty tej przyjemności. Nie wiem czy to ta sama szczepionka.
Z tego co pamiętam ja płaciłam jakies 60 PLN.
LUX MED – omijam z daleka
Z tego co pamiętam ja płaciłam jakies 60 PLN.
LUX MED – omijam z daleka
Mam abonament płacony przez pracodawcę z wizytami domowymi i wieloma innymi dogodnościami w pakiecie to nie narzekam.
Acz jak potrzebuję naprawdę fachowej porady medycznej to uderzam do znajomych lekarzy. Lub dowiaduję się u nich do, którego Lux Medowego lekarza zgłosić się można (Kryterium kluczowe: fachowość :))
W naszej przychodni były doustne, ale że termin odwlekany parę razy (szczepiliśmy w ostatniej chwili), to już zabrakło i miała 2x kłucie. Nie płaciliśmy.
Generalnie na doustne warto poczekać jeśli takie się stosuje, bo lepiej jeśli szczepionka “zrobiona z najnowszych” szczepów polio.
Generalnie na doustne warto poczekać jeśli takie się stosuje, bo lepiej jeśli szczepionka “zrobiona z najnowszych” szczepów polio.
Czy możesz rozwinąć, bo nie bardzo rozumiem?
Czy możesz rozwinąć, bo nie bardzo rozumiem?
Szczepionka doustna przeciw polio jest komponowana na bazie obecnie istniejących szczepów wirusów. Lepiej poczekać na nową serię, świeżo wyprodukowaną niż brać coś co jest dostępne od jakiegoś czasu.
Błonica, tężec, krztusiec – 1 wkłucie
Polio – doustnie.
U nas identycznie
obecnie istniejących szczepów wirusów. Lepiej poczekać na nową serię, świeżo wyprodukowaną niż brać coś co jest dostępne od jakiegoś czasu.
Szczepionka doustna przeciw polio jest komponowana na bazie
No to na bazie jakich wirusów jest komponowana podskórna? :Hmmm…:
No to na bazie jakich wirusów jest komponowana podskórna? :Hmmm…:
martwych… acz nie wiem, które szczepy są brane pod uwagę… tutaj dowolność jest o tyle mało możliwa, że jest to dołączane do szczepionki skojarzonej…
Błonica, tężec, krztusiec – 1 wkłucie
Polio – doustnie.
U nas było tak samo.
Błonica, tężec, krztusiec – 1 wkłucie
Polio – doustnie.
U nas tez tak ale ja jeszcze nie doszlam z mala do przychodni 🙂
Nie szczepiłam.
Nie wiedziałam, że trzeba. Lekarka się zdziwiła, że Ka nieszczepiony, a ja się zdziwiłam, że jest taki obowiązek.
Jakby co – dobrze wiedzieć, że są jakieś róznice.
Nie szczepiłam.
Nie wiedziałam, że trzeba. Lekarka się zdziwiła, że Ka nieszczepiony, a ja się zdziwiłam, że jest taki obowiązek.
Jakby co – dobrze wiedzieć, że są jakieś róznice.
No co Ty, przychodnia Cię nie ścigała? 🙂
Moja też nie szczepiona, ale regularnie co dwa miesiące nachodzą mnie telefonami 😉
No co Ty, przychodnia Cię nie ścigała? 🙂
Moja też nie szczepiona, ale regularnie co dwa miesiące nachodzą mnie telefonami 😉
Nikt nas nie ścigał, a w przychodni to my jesteśmy ok co 3-4 tygodnie (ze względu na niekończące się choroby Ka)
Szczepiłam Maję 15 maja – dwa podskórne. Pielęgniarka szczepienna mówiła, że nie ma wyboru, płatnych zamienników też nie ma.
Dodaj komentarz