Oj jak dawno nie miałam okazji oglądać tej rośliny… za do ostatniej soboty….
Otoz Bluszcz jest rodzaju zenskiego. Wyglada wprost rewelacyjnie a tanczy bosko. Jej jedyna wada jest bezdenna glupota i bezgraniczne samouwielbienie, ktore nakazuje mu wypychac sie miedzy rozmawiajaca pare (tylem do kobiety, przodem do faceta) i z anielskim usmiechem pytac “dlaczego sie nie bawicie?”, poczym porywac pana na parkiet rzucajac konkurentce triumfalne spojrzenie. Po jednym kawałku Bluszcz porzuca partnera, bo przeciez chodzilo tylko o to zeby dopisac go do listy zdobyczy. Pod wplywem czasu (czyt. ilosci wypitych kolorowych szklaneczek) Bluszcz zaczepia coraz bardziej nachalnie.
Ja miałam to szczescie, ze moj maz spławił Bluszcza, ktory pozostal w miejscu z potwornie rodziawiona buzią próbując pojąć “dlaczego” 🙂
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(5 miesiecy!)
11 odpowiedzi na pytanie: Bluszcz bankietowy
Re: Bluszcz bankietowy
nie cierpię takich bab – które potwierdzaja swoją kobiecość poprzez podryw i bluszczowanie….fuj
ILONA I KUBEK(21.02.02)
Re: Bluszcz bankietowy
precz z bluszczem! brawo dla męża!
Kaśka z Natalką (10,5 miesiąca)
Re: Bluszcz bankietowy
bardzo nie lubię takich bluszczowatych bab – a mąż zachował się wzorowo!
Alicja i Mateuszek (01.07.02)
Re: Bluszcz bankietowy
Skoro bluszcz bankietowy (swietna nazwa :-)) jest taki pelen samouwielbienia, to z pewnoscia dobrze mu zrobi komplement na temat sukienki.
Powiedz, ze ma sliczna sukienke. Wprost rewelacyjna. A potem dodaj, ze tez taka mialas… dwa lata temu.
Mama Asia i Weronika (2 lata 5 miesiecy)
Re: Bluszcz bankietowy
hihi swietny pomysl ale kobiety niestety zwykle widzą tylko plecy Bluszcza 🙂
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(5 miesiecy!)
Re: Bluszcz bankietowy
przynajmniej bylas na bankiecie…hi hi….ja nawet w kinie goscilam 2 lata temu…
a co do takich typow kobiet… Nie wiem… Nigdy nie spotkalam sie z takim typem (nie bywam na bankietach?)ja nazywam je inaczej ale redakcja wrocila i obawiazuje cenzura
Asia mama 13 miesiecznej Ewy
Re: Bluszcz bankietowy
no tak, mnie to sie nikt nie boi hihihihi
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(5 miesiecy!)
Re: Bluszcz bankietowy
kto sie boi smokow????????phiiiiiiiiii
Asia mama 13 miesiecznej Ewy
Re: Bluszcz bankietowy
ja uwielbiam takie babska
jako stara sekutnica wyżywam się wtedy na nich
ach….. uchodzi ze mnie cała nagromadzona złość
mogę do woli być złośliwa i jeszcze się dobrze z tym czuję
– ZNOWU przyszłaś sama?
– Ojej nie zdążyłaś się uczesać?biedactwo
-masz piękną sukienkę – jak szkoda że te łopatki tak ci krzywo odstają, to dziedziczne?
– kurcze, internet, cuda technika a z brzydkim oddechem tak trudno sobie poradzić….
dlaczego nikt mnie nie zaprasza na bakiety!!!!!
ja chcę na bankiety!!!!!!!!!
hi hi hi 🙂
Mama tego Pana:
Re: Bluszcz bankietowy
Wiesz ile tam było JEDZENIA? A jakie PYSZNE?
A ja na diecie nic nie zjadlam…..
Postanowiłam spozyc kalorie w postaci martini i campari
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(5 miesiecy!)
jesteś rewelacyjna Julia…
…mnie tylko czasami uda się dogryźć takim babskom…….
Julka kulka i 7 miesięczny Karolek
Znasz odpowiedź na pytanie: Bluszcz bankietowy