Dziecko mi dziś nagadało (coś mu nie poszło w zabawie).
Ni stąd ni zowąd Matiś poleciał wiązanką: “Nie lubię cię! TY złą kobietą jesteś! Ty jesteś złą mamą!”
Najpierw byłam w szoku, potem było mi przykro, a potem się zaczęłam zastanawiać skąd to przyniósł???
NIGDY nikt (o kim wiem) nie wartościował go negatytwnie czyli nigdy Mati nie był złym chłopcem/synkiem/bratem. Zły może być autobus (niewłasciwy) lub można być złym na coś :), więc skąd “zła kobieta’ “zła mama”? Niby wiem, ze tak nie myśli, a jednak… przykro.
No i moja reakcja była kiepska – była żadna. Pałeczkę przejął mąż, wziął Matiska na męską 😉 rozmowę i coś mu tłumaczył: ” że mamie przykro itp. trzeba przeprosić…”. Mati oczywiście przeprosił, ale czy zrozumiał? A ja się zastanawiam jak postąpić następnym (bo pewnie będzie?) razem – mówić, że tak nie wolno mówić? że przecież tak nie jest? że sprawia przykrośc? Czy jakoś to inaczej sobie wyjaśnić?
M&M
5 odpowiedzi na pytanie: …bo to zła kobieta była…
Re:…bo to zła kobieta była…
hmm, a może to jakieś teksty z bajek (dla mnie hitem w dziwnych treściach jest “Jas i Małgosia” – w tej wersji, którą mamy, macocha proponowała żeby zjeśc Jasia i Małgosię, a ja byłam zamęczana pytaniami dlaczego rodzice jedzą dzieci i czy my też je kiedyś zjemy) albo podsłyszał gdzieś w telewizji?
teksty “nie lubię Cię” złyszę czasami w wykonaniu zuzanki, oczywiście przy okazji zabronienia jej czegoś. wtedy mówię jej “a ja cię lubię i kocham najmocniej na świecie i smutno mi, że tak mówisz”. nastepuje czas buntu, potem zadumy i w końcu przeprasza.
reasumując – myślę, że nasze dzieciaki nie mówia tego, bo tak czują tylko gdzieś podsłyszały taki tekst i ponieważ nie potrafia inaczej odreagowac złości to tak mówią.
myślę, że następnym razem powiedz mu, że ci przykro jak tak mówi i że ty go kochasz. głowa do góry!
Gosia, Zuzia 3 lata i Marta 15 mies.
Re:…bo to zła kobieta była…
Mówić, że mamie jest przykro i że nie tak nie wolno, choć myślę, że Mati nie do końca wiedział, co mówi, tylko powtarzał, co usłyszał.
Ja bym jeszcze wyjaśniła dziecku, co znaczy zły – brzydki, niedobry itd.
Re:…bo to zła kobieta była…
Przedszkole?
Od Ulki usłyszałam jakiś czas temu: “zabiję cię”
Szczęka mi opadła. Ochłonęłam. Pytam: wiesz co to znaczy?
U: Nie wiem. Co to znaczy mamusiu?
Re:…bo to zła kobieta była…
wiem ze takie slowa rania, ale mysle ze to poprostu takie wyrazenie buntu, niezadowolenia
Analogicznie jak Nika miala okres ze jak byla niezadowolona z zakazu to mowila “juz cie nie lubie” a jak ja jej powiedzialam ze cos zrobila nie tak t plakala “ze ja juz ja nie lubie” Lubie albo nielubie kojarzylam z aktualnym nastrojem
H.
Re:…bo to zła kobieta była…
mysle ze trzeba tlumaczyc ale nie za duzo – z pewnoscia mu przejdzie jak zauwazy ze jednak w domu nikt do nikogo sie tak nie odnosi
Znasz odpowiedź na pytanie: …bo to zła kobieta była…