…że może Ktoś na górze postanowił dać nam aż i tylko jedno dziecko.
Zawsze czułam, że mam wpływ i pełną kontrolę nad swoim życiem, gdzieś mi umknęło to uczucie.
Czasami mam taką straszną i absurdalną myśl, że walcząc o dziecko dla siebie, zabieram je komuś innemu 🙁 Zamotany
Może to szalejące chormony tak mi “uprzyjemniają” życie.
Lecę druki miesiąc na castagnusie. Nie wiem, czy to nie był bład. Cykle rozpiepszone do reszty, pierwszy 35 dni, drugi jakiś dziwny, wszystko mnie boli, ryczę non stop, żyć sie odechciewa 🙁
Mój m. patrzy z rozczuleniem i politowaniem na moje schizy ale ich nie rozumie.
źle mi strasznie! buuuuuu
6 odpowiedzi na pytanie: boję się…
No takie myślenie na pewno Ci nie pomoże.
Może ktoś tam na górze zadecydował tak to fakt. Ale jest przynajmniej to jedno dziecko!!
To cud i to skarb!! Tego się trzymaj!!
Ja na razie sie nie poddaję i walczę o drugie a potem zamierzam walczyć o trzecie. Dopóki nie mam menopauzy to się nie poddam!! No może trochę wcześniej sobie odpuszczę, ale na razie nie na to pora.
Nikomu dziecka nie odbierasz rodząc swoje, bo ta duszyczka jest Tobie przypisana i czeka na dobry moment… może czeka, aż matka się ogarnie i wyluzuje, bo teraz to nie ma co przy takich nerwach!! 😀
Acz mimo, że nie przeżywam porażek tak bardzo to rozumiem Cię doskonale!! 🙂
Tak jest. Czasami mam wrażenie, że gubię gdzieś Hankę w pogoni za kolejnym dzieckiem. Szok, dziecku, które nie istnieje poświęcam więcej uwagi niż MOJEMU równie wymarzonemu i wyczekanemu 😮
ale żeby to zmienić musiałabym przestać sie starać, badać i leczyć.
Spróbuj tak zrobić. Daj odetchnąć swojej psychice. Żyj, kochaj się z mężem, baw się z Hanią a drugie dziecko przyjdzie na pewno.
Wiem, że to trudne do wykonania, ale luz psychiczny, dobre samopoczucie to połowa sukcesu (czasem nawet ta ważniejsza połowa :)).
Może właśnie po takich myślach, jakie masz teraz, będzie przełom i uda się wyluzować. Czego życzę Ci z całego serca (tak jak drugiej ciąży).
nadii -dziękuję 🙂
Witajcie,
Pozytywne myślenie, może inaczej nie myślenie!!!
Ja po 11 latach zapragnęłam drugiej dzidzi, prawie 30 na karku,syn w 4 klasie dopominający się o brata, najpierw mąż który sceptycznie nastawiony do mojego pomysłu nie dawał się przekonać, a później biologia stawała mi na drodze do sukcesu.
Co miesiąc testy owu. nie wykazujące owulacji,ciążowe negatywne, płacz i narzekanie!!! Az pewnego miesiąca… Imprezy jedna za drugą myślę sobie nie staram się bo po pierwsze alkohol po drugie już po połowie miesiąca i tak za późno… i… test pozytywny. Matko jakie było moje zdziwienie przecież test nie wykazał owu !!! dni zaraz przed miesiączką a jednak…
Dziś 19 tydzień ciąży, nie jest łatwo bo ciąża zagrożona długie leżenie, ale drugi synek i radość !!!!
Macie jedno dziecko będzie i drugie tylko nic na siłę a uda się tego jestem pewna i tego życzę !!!
Dzięki za te słowa otuchy !!! Masz racje myślenie niczemu nie służy:) Ja po chyba trzech nieudanych próbach (czekam na @) już zaczęłam myśleć że coś jest nie tak ale muszę popukać się w główkę i przestać wymyślać !!! Życzę zdrówka Tobie i maleństwu!!! Pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: boję się…