Może któraś z Was tak miała?
Wczoraj wybraliśmy się z Połówkiem n niedzielny spacer. Już wysiadając z samochodu poczułam tępe promieniowanie z okolicy lędźwiowo – krzyż. Tak jakby ktoś mi tam cały czas uciskał jakiś nerw. Pomyślałam sobie, że może to „rozchodzę”?
Nic z tego. Po lesie spacerowaliśmy 2 godziny i dobrze, że nie byłam sama, bo bym nie wróciła… W pewnym momencie nie mogłam chodzić, a ból tępo promieniował tak, że Połówek musiał stanąć na wysokości zadania i nieść mnie od połowy drogi…
Ból zmniejszył się po ciepłym prysznicu. Wieczorkiem zostałam wysmarowana rozgrzewającą maścią, ale dziś – choć jest lepiej – do końca nie przeszło…
W domu, w mądrej książce przeczytałam, że ten rodzaj bólu w tych okolicach może być spowodowany uciskiem rozwijającej się macicy… Ale przy tak wczesnej ciąży?
Dodam, że nigdy mi się nic podobnego nie zdarzyło i jestem raczej dobrze rozciągnięta i mocno się usportawiam…
Czy któraś tak miała?
Pozdrawiam mocno, Orange
4 odpowiedzi na pytanie: Ból w okolicy lędźwiowo – krzyż…
Re: Ból w okolicy lędźwiowo – krzyż…
czesc, ja ci powiem ze ja takie bole tez mam, ale na pewno nie z powodu ciazy… mam po prostu problemy z kregoslupem od dawna, pomimo wysportowanego trybu zycia. w twoim przypadku, albo tak jak mowisz jest to przez ciaze, albo po prostu zle ustawienie kregoslupa (moze przybylo ci ostatnio pare kg?), uciska jakis kreg na nerw i dochodzi do blokady, mysle ze najlepiej bedzie jak sie wybierzesz do ortopedy- z kregoslupem nie ma zartow, ja sama robie codziennie specjalne cwiczenia na kregoslup bo boje sie ze jak mi przybedzie tyle kg to nie wyrobie. ortopeda powinnien ci udzielic najlepszej jednak porady. dbaj o siebie i zycze mniej problemow z ta nasza podpora ciala 🙂
Re: Ból w okolicy lędźwiowo – krzyż…
To moga być słynne “korzonki” czyli ucisk lub zalaenie korzonków nerwowych – ja to miewam regularnie 🙂
Uważaj z maściami rozgrzewającymi bo w ciąży niestety (podobno) nie wolno ich stosować (niewskazane jest nagrzewanie dolnych partii plecków 🙁
Agata
Re: Ból w okolicy lędźwiowo – krzyż…
Witaj,
jest to temat dla mnie na czasie, bo od tygodnia prawie nie chodzę bo mnie dopada taki ból znienacka że paraliżuje. Ja wprawdzie jestem w 32 tyg ciąży i podobno w tym etapie ciaży to normalne. Lekarz nazwał to rwą kulszową, kazał dużo leżeć, nie forsować sie, jak już bardzo boli to wziąść paracetamol ale żadnych maści rozgrzewających chyba ze Amol, ale wątpił by to pomogło.
Byłam aż z tym w szpitalu bo bałam się ze coś się zaczyna dziać z ciążą. Naszczęście wszystko dobrze, a ból przejdzie po porodzie.
Ja takie bóle miałam już w 4 miesiacu ciaży jak długo stałam lub czy np sprzątałam schylając się.
Teraz kości miednicy sie luzują zeby dzidzia mogła przejść swobodnie prze kanał rodny dlatego może ciebie boleć.
Re: Ból w okolicy lędźwiowo – krzyż…
ja też się dopiszę, mnie od pierwszych tygodni kłuło w tyłku, wycyztałam że już od początku wydziela się hormon relaksyna który luzuje stawy, teraz, w 30 tygodniu odczuwam to dość boleśnie, jak dużo chodze ale jak wstaję, zwłaszcza w nocy to bolą mnie kości spojenia łonowego, i to nie jest fajne, najlepiej zapytaj lekarza co z tym zrobić i z czego to się u ciebie mogło wziąć, pozdrawaimy
Kasia i Doriana
13.06
Znasz odpowiedź na pytanie: Ból w okolicy lędźwiowo – krzyż…