Dziewczyny mam problem-konczy mi sie pokarm!!!!!
Moje malenstwo za dwa dni bedzie mialo dopiero 4 miesiace i chcialabym go jeszcze karmic.
wczoraj w dzien juz mialam malo pokarmu, nocke jeszcze jakos udalo nam sie przetrwac ale rano musialam go dokarmic butelka :(((
nie wiem co robic, POMOCY !!!!!!
21 odpowiedzi na pytanie: brak pokarmu
przystawiac malucha dużo częściej, nawet non-stop az wypracuje większą podaz
i jak sie da to nie dokarmiac butelką
Pij dużo wody, przystawiaj co chwilę do piersi, może herbatki na laktację. Ja piłam ale nie bardzo pomogły.
I nie stresuj się, nawet jak będziesz musiała przejść na sztuczne to tragedii nie ma !!!
Pokarm mi zanikł po skończeniu 5 miesiąca małej..ze stresu
Może mały głodomorek nagle zwiększył zapotrzebowanie?
Mi owsianka pomogła, nawet, jeśli tylko psychicznie. I Karmi. A dziewczyny dobrze radzą, przystawiaj, przystawiaj, przystawiaj. 🙂
Dzieki,
przystawiam malenstwo ile tylo sie da ale musialam tez go dokarmic.
herbatki pije,wode tez i zobaczymy co bedzie dalej 🙂
To chwilowy kryzys, niedlugo laktacja wroci. Duzo pij, wspomagaj sie herbatkami na zwieszkenie laktacji. Pamietaj, ze laktacje ma sie w glowie, wyluzuj i niedlugo bedziesz dalej spokojnie karmic, staraj sie nei dokarmiac za bardzo, bo Twoj maluch bedzie potrzebowal mniej melczka od CIebie, a laktaja dostosowuje sie do potrzeb dziecka wiec trzeba po prostu przeczekac 1,2 dni.
Grunt to się kryzysem nie stresować
Pewnie pierwszy i pewnie nie ostatni kryzys laktacyjny – spokojnie
Pić kilka litrów płynów dziennie, jak najczęściej dziecko przystawiac, nie dokarmiać, iść na spacer nie myśleć o mleku a za 2-3 dni wsio wróci do normy
Mój maluszek ma prawie 8 miesięcy i nadal go karmię, ale też miałam kryzys około 2 i 4 misiąca, starałam się robić wszystko żeby laktacja nie zanikła, mąż przestudiował pół internetu co w takich sytuacjach robić, zaopatrzył mnie w “Lactinatal” do kupienia w każdej aptece ( wspomaga laktację- lepszy niż wszystkie herbatki) i Ricinus Communis 5 CH – lek homeopatyczny, Brałam oba naraz, maluszka przystawiałam non stop i piłam litrami wodę mineralna. Pomogło. Tylko nie wiem które z wymienionych wyżej. A byc może to po prostu kwestia samosugestii.. w kazdym razie karmię do dziś i Tobie też tego życzę..
Dodam jeszcze – nie macać obsesyjnie piersi, nie sprawdzać, czy pełne, przystawiać nawet, jak wydają się puste, mleko napłynie w trakcie.
Powodzenia 🙂
ja mam podobny problem… mleka mam.. Ale wydaje mi sie ze mala sie nienajada moim mlekiem???? Malenka ma dopiero 5 tygodni,nocki przesypia cale-raz sie budzi do jedzenia nad ranem, ale w dziem wydaje mi sie ze plynie ze mnie woda a nie mleko,czasami musi z 2 piersi wypic zeby byla zadowolona, jak z jednej wypije, odbije jej sie, nawet czasami zwroci troche ale nadal jest niespokojna i caly czas szuka….
Najada się. 😀
Ech, te cyckowe problemy, głównie w naszej głowie. 😉 Ja miałam kryzys ze 2-3 razy, i cycki pustawe, ale zawsze przechodziło. Aż w końcu się nieszczęścia złożyły: puste cycki + ciąża + ZĘBY!!! – i koniec tego dobrego. Na pocieszenie – po miesiącu dzieć nawet nie pamięta do czego cycki służą, niewdzięczna bestia. :Nie nie:
Jesli masz watpliwosci co do ilosci pokarmu zwaz mala. Jesli prawidlowo przybiera na wadze to znaczy, ze ilosc pokarmu jest wystarczajaca (na pewno jest wlasnie tak…). Dziecko na pewno ma silna potrzebe ssania i dlatego wciaz szuka piersi – normalka. A zwraca niby czemu? bo przejedzona pewnei jest… A nocek Tobie zazdroszcze, moja ma 15 miesiecy, a nocy wciaz nei przesypia
niunia- moze masz za slaby pokarm tak jak ja mialam
Nie ma czegos takego jak za slaby pokarm :} to mit
Ja też miała kryzys około 4 miesiąca. Chora byłam i osłabiona. Parę razy musiałam dokarmić. Bo jak zjadł oba cycki i dalej wył to dostał butle i zjadł jeszcze 150 – żarłok mały. Potem dostałam antybiotyk i musiałam go w ogóle na tydzień odstawić. Zasuwałam z laktatorem a młody z butlą i przetrwaliśmy. Teraz kramie nadal mimo zębów i ciąży (10tc) i dalej jest git. tylko żeby spokojnie spał to daje mu od kilku dni butlę na noc z kaszką, bo mi się potrafił 3 razy w nocy budzić i żądać cyca więc chyba już za słaby pokarm dla niego żeby starczyło na noc, a młody nie jadł 10 razy na dobę bo to chyba przesada – ale z mlekiem jest różnie tak jak z dzieckiem – raz chce więcej raz mniej i cycki reagują z opóźnieniem. Jak mała zje i musisz dokarmić to po pompuj jeszcze laktatorem – nawet jak jakieś nędzne krople lecą to i tak pobudzisz laktację. Ja jakoś nie wierze w głodzenie dziecka nawet przez 2 dni.
Moje zawsze ciągnęły z dwóch na jedno posiedzenie. Chyba że się tylko oić chciało i parę łyków starczało.
Ja przyjęłam, że to normalne. W końcu jakby jedna pierś miała wystarczać, to miałabym jedną, a nie dwie 😉
Co do wody a nie mleka – nie jesteś krowa, żeby śmietanę dawać. Pokarm ludzki jest innej kostystencji i to jest normalne.
Jeszcze dopiszę – jak masz możliwość to połóż się z dzieckiem do łóżka na cały dzień. Śpij, pij i karm do bólu. I ruszy pokarm – nie ma bata 😉
No to fajnie! Ja właśnie z okazji ciąż miałam straszny dół laktacyjny, małego trochę już dokarmiałam, ale to…
…mnie wykończyło…
Ja też dawałam z dwóch. Nie zawsze kończył 2, ale wtedy zaczynałam od tej następnym razem, żeby dostał to gęstsze, pożywniejsze mleko. W wakacje leciała ze mnie niebieska woda, bo było tak gorąco, że młody non-stop na cycku wisiał. Oczywiście wszyscy chcieli na siłę dopajać, tylko nie wiem po co, skoro “mleko” dopasowuje się nie tylko do wieku bąbli, ale jeszcze otoczenia.
I krowa może i nie, ale właśnie gdzieś czytałam, że naszemu mleku najbliżej do… uwaga… słoniowego.
Ja mam 3-miesięczne maleństwo i też w zeszłym tygodniu walczyłam z kryzysem laktacyjnym – nie pierwszym ale za to najgorszym. I tak jak zawsze pomogła cierpliwość (bo dziecko nie najedzone do syta było marudne), picie wody mineralnej, herbatki laktacyjne, częste dostawianie do piersi, odpoczynek. Dokarmiałam tylko wieczorem moim zamrożonym mlekiem – żeby porządnie najedzona zasnęła spokojnie na noc. Trwało to 3 dni. I już jest ok.
Więc się nie martwcie – przeczekajcie, a będzie dobrze.
Dziewczyny, a jeśli problemem jest nie tylko brak pokarmu, ale dodatkowo również to, że dziecku nie chce się ssać? Piszę o noworodku urodzonym przez cc. Możecie coś doradzić?
poradnie laktacyjną i to jak najszybciej 🙂
mozna dywagować, ale specjalista powienien obejrzeć czy to faktycznia niechęć noworodka do ssania, czy błąd w przystawianiu do piersi itp itd
Znasz odpowiedź na pytanie: brak pokarmu