@ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

@ miała być wczoraj, na razie nic nie wskazuje żeby miała się pojawić 😉 Tak, wiem, po pigułkach może być różnie, ale odstawiałam już parę razy i zawsze perfekcyjnie trafiała – dopiero 3-4 cykl miałam normalnie, czyli cholera-wie-kiedy ;> (to u mnie standard bez tabletek własnie). Brzuch mnie boli ale nieszczególnie miesiączkowo no i cięgiem od 3 tygodni, co jak na okres jest jednak lekką przesadą. Mój TŻ natomiast pytał mnie wczoraj co ja z cyckami zrobiłam że mu się w rękę nie mieszczą 😉 wiecie, że nawet nie przyuważyłam że coś z nimi nie e-e… Temperaturkę sobie zaczęłam mierzyć tydzień temu, pewnie w pierwszym cyklu to i tak niewiele mi powie ale na razie trzyma się od 36,7 do 37,2…

Wiem, nakręcam się pewnie tylko. Ale kurczę, potrzymajcie trochę kciuki jednak, plizzz…

24 odpowiedzi na pytanie: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

  1. Re: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

    Nie ma sprawy, trzymamy kciuki tak trochę
    Powodzenia
    Ania

    Ania i

    • Re: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

      hihi dzięki za tak trochę chociaż 😉

      • Re: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

        nie ma sprawy, masz to u mnie. trzymam:)

        Effcia, FLANEK 2, 4/12 i….dwie szczęśliwe kreseczki:)

        • Re: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

          powodzenia:)

          Jolcia

          • Re: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

            powodzenia bede trzymac mocno kciuki

            • Re: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

              powodzenia

              *Juleczka*

              • Re: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

                Trzymam kciuki 🙂

                • Re: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

                  Hmm no i zgłupiałam…

                  Okres powinnam mieć przedwczoraj. Nie było kompletnie nic. Wczoraj jednak już się podłamałam, bo późnym popołudniem dostałam lekkiego plamienia – standard ze 3-4h przed ‘ruszeniem’ miesiączki na dobre. Nawet już się przestałam zastanawiać, skoczyłam dokupić tamponów, pierwszego nawet już użyłam.

                  I co? I nic.

                  Wczoraj już ze mnie nic więcej poza tym zabarwionym lekko śluzem nie poleciało. Założyłam tampona na noc na wszelki wypadek – zero. Null. @ jak nie było tak nie ma. Brzuch mnie tylko znów zaczął pobolewać, ale ponieważ moje @ są z gatunku tych co to PrzezTydzieńNieRuszyszSięZŁózka to raczej bym jej nie przeoczyła ;> Temperatura 36,8.

                  Dziewczyny, co jest grane…?

                  • Re: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

                    Wiesz nie chcę Ciebie nakręcać ale może to właśnie….
                    A tak swoją drogą brzuch może boleć Ciebie od tampana założonego bez wyraźnego krwawienia na noc(nie wolno tak robić)
                    Radzę poczekac jeszcze dzień, dwa, jeśli sytuacja się nie zmieni ja bym zatestowała
                    POWODZENIA
                    Ania

                    Ania i

                    • Re: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

                      Hej 🙂
                      To ja z podtrzymaniem na duchu – wlasnie skleciłam przydługiego posta o paskudnych testach 🙂 (Patrz wyżej) U mnie wszystko w poprzednim cyklu wyglądało podobnie i jednak…. Temperaturkę zaczełam mierzyć dopiero około 30 dc, jak mi się to wszystko już mocno nie podobalo i wychodzilo stale 37,3 🙂 Ja bym na Twoim miejscu potuptala na betkę 🙂 Ściskam Ciebie i kciuki.
                      Aniam + sierpniowy Bąbelek

                      • Re: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

                        Z tym tamponem to zawsze tak robię jak widzę że się zaczyna, bo zazwyczaj @ dostaję w nocy i potem wyjątkowo nieefektownie wyglądam. Razem z prześcieradłem i kołdrą zwykle ;> Nic mi od tego nie było nigdy, więc uznałam że jednak wolę założyć i mieć spokój, niż z samego rana uskuteczniać pranie i wywabianie…

                        Toteż teraz zrobiłam tak samo… no i nic. I jest godzina jaka widać, i dalej nic. Teścik leży, pewnie że leży, ale czekam… chociaż ciężko mi to czekanie idzie 😉 bo poprzednie dwa pokazały nic poza cieniem cienia kreski 🙁 A ja nie chcę znów patrzeć w test na którym nic nie ma :/ Niby wiem że poprzednie robiłam kategorycznie za wcześnie i kompletnie niezgodnie z zasadami, ale jakoś ciężko mi sobie wyobrazić że po tamtych dwóch, ten akurat z głupia frant drugą pokaże…

                        No właśnie: nie chcę się nakręcać :/

                        • Re: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

                          A no właśnie przeczytałam, wypisz wymaluj 😉 To ja chyba jednak ten test na razie zostawię żeby się nie denerwować i zaraz po niedzieli, jeśli nic się nie zmieni, lecę sprawdzać bardziej fachowo. Na razie nic się nie dzieje…

                          Swoją drogą, teraz mam 29dc, temperaturkę mierzę od 8dc, i ni cholery nie potrafię z tego nic wywnioskować… Da się cokolwiek? Bo porównywanie z dowolnymi wykresami znalezionymi w sieci daje mi zupełnie nic…:

                          Uzupełniając: w 18dc nie mierzylam bo byłam po całonocnej podróży. od czasu do czasu mierzyłam także po południu, i np. w 21dc koło 16 było 36,3, a teraz od 3 dni po 19 jest 37,2 i 37,1. Ale to już chyba bez znaczenia, nie?

                          • Re: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

                            Heh.jak na moje oko to moze miec bardzo istotne znaczenie 😀
                            W cyklu poprzednim też miałam wiele objawow, ale tempka nie byla taka wysoka… w TYM – właśnie stale 37,3 w okolicach 28-31 dc – z tym, ze mierzylam wieczorami. Trzymam kciuki straaaasznie 🙂
                            Nawet doświadczenie z tamponami miałam podobne – bylam na ważnym egzaminie w Warszawie – nie chcałam zaepszać, więc nawet nie wziełam żadnych hmmm..środków higienicznych (niech żyje myślenie magiczne) – i w panice pożyczalam coś od koleżanki rano, gdy juz byłam przekonana że to @ – wyobraź sobie mój nastroj podczas egzaminu… wieczorem okazalo się, ze na lekkim plamieniu się skończylo… Chociaż powtarzalo się przez kilka dni- w zasadzie książkowo -przez caly czas trwania planowej @. Potem odeszlo calkowicie…mam nadzieje, ze na dłuuuugie 9 miesięcy.
                            A tak na marginesie-ciekawe jak to wszystko znoszą faceci 😉 Ja postanowiłam ze potencjalny tatuś też ma prawo wiedzieć co się dzieje, chociaż oczywiście wzruszające są scenki typu – przygotowujesz kolację ze świecami i obwieszczasz -kochanie, będziemy mieli dziecko… Czy Wam się tak (lub podobnie, chodzi o ideę) udalo? Szkoda, ze mężczyźni się w zasadzie nie wypowiadają na tym forum. Napiszcie coś o tym, dobrze?

                            • Re: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

                              No to ja już nie wiem co mam myśleć… :/ Właśnie przed chwilą znów przyuważyłam plamienie, ciut mocniejsze niż wczoraj ale jednak nadal zdecydowanie nie jest to @… Jest wręcz na tyle słabe, że nawet się nie bawię w tampony tylko wkładkę higieniczną…

                              Jak to wyglądało u Ciebie? U mnie wczoraj to był taki raczej tylko na lekkoróżowo zabarwiony mleczny śluz, dzisiaj różnica jest taka że zabarwienie jest czerwonawe już jednak, ale to dalej za nic nie przypomina okresu… Ten śluz zresztą zaczął się już parę dni temu, ale cały czas był mlecznobiały – dopiero od wczoraj jest inaczej…

                              Brzuch boli. Piersi opuchnięte. Tempka 36,9. I wymiotować mi się chce, ale to akurat pewnie głównie z nerwów – przyjdzie ta @ czy jednak już nie…? :/

                              • Re: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

                                Śluz był ciągle mleczno-różowy….A przed @ zawsze zdecydowanie brunatnawy…czasem jakby lekko mocniejszy – no i wtedy właśnie opłakiwałam – a potem znów nic….I ciągłe uczucie wilgoci – tak, że biegałam do WC sprawdzać co chwila, pewna że to już właśnie @
                                Z objawow ciąży – miałam wrażenie, ze piersi jakby wrażliwsze, ale nie chcialam się sugerować, bo w poprzednim cyklu byly bardziej wrażliwe, a to jednak nie bylo to.Za to po becie, jak się rozbolały – to na dobre, tak, że zaczełam się budzić w nocy…

                                • Re: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

                                  Kurczę, a jednak się nakręcam…
                                  Takiego mlecznego wcześniej nie miewałam, dopiero teraz parę dni temu wyskoczył. No i właśnie tak to wygląda: wczoraj mleczno-rózowy, dzisiaj mleczno-czerwonawy, ale zdecydowanie nie taki ciemny jak tuż przed @… No i właśnie – ciągle, co chwilę mam wrażenie “że to już”, znaczy że poszedł @, lecę do WC… i nic, nadal tylko to delikatne plamienie, zabarwiony śluzik i nic więcej.

                                  Wyjdę z siebie dzisiaj chyba 🙂 2 dni odczekam, jak dalej będzie jak jest to jednak ten trzeci teścik też zrobię…

                                  • Re: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

                                    HIhi…już to widze…Daj znac rano jak wyszedł test 🙂
                                    Albo idz rano na betę – to pojutrze będziesz wiedziała na pewno 🙂
                                    Przesyłam mnóstwo fluidkow ciążowych 😀

                                    • Re: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

                                      Hihi mówisz, że nie wytrzymam? 😉 Całkiem mozliwe w zasadzie… 😉 Ale chyba wytrzymam, bo przed robieniem testu powstrzymuje mnie bardzo solidnie wizja kolejnej pojedynczej kreseczki i startującej zaraz potem pełną parą miesiączki :/ A że już przegrzebałam całe forum prawie to doczytałam się, że niektóre dziewczyny tutaj dość długo miały pojedyncze kreseczki mimo że w ciąży były – i po co mam sobie potem latać i wmawiać że u mnie tak samo? ;>

                                      Nie wiem. Optymalne wyjście to pewnie poczekanie tych 2-3 dni jednak. W poniedziałek rano teścik sikany a zaraz potem fruuu na ten z krwi – i wtedy będzie wszystko wiadomo…
                                      Tylko, kurczę, czy ja chcę już wiedzieć? Bo może nie chcę i niech ja mam chociaż te parę dni głupiej nadziei…?

                                      • Re: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

                                        …ujemny… ;>

                                        • Re: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

                                          Hmmmm… A który to dzień?
                                          Ja pamiętam, że zadzwoniłam do gina jaka jest sytuacja, a wiedział ze się staram – kazał powtorzyć test, a jak nie, to przyjść na USG – bo opóźnienie okresu jego zdaniem mogło się wiązać z niedojrzalością pęcherzyka graafa.
                                          Z innej strony patrząc nawet jeśli miałam w poprzednich cyklach wszystkie objawy ciąży (nawet dużo bardziej intensywne niż obecnie :>) i testy wychodziły negatywnie – to zwykle przed dniem spodziewanej @ albo w dniu @. NO i @ niechybnie zaraz przyłaziła. A tym razem – nie przyłaziła i nie przylazła….
                                          NIe chcę Cię Słoneczko nakręcać, ale ja tam testom nie wierzę…myślę, że organizm każdej kobiety wie raczej co jest normą, a co już nie….

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: @ brak, potrzymajcie jednak kciuki, co…?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general