Moja przyjaciółka otrzymała orzeczenie rozwodu dwa tyg. temu, a odeszła od męża gdyż znęcał się nad nią fizycznie, dostał nawet wyrok w zawiasach za znęcanie się nad rodziną. Przyjaciółka zgodziła się na rozwód z orzeczeniem współwiny, gdyż chciała już mieć za sobą horror jaki trwał przez 7 at małżeństwa.Zostawiła byłemu mężowi wszystko cały majątek, żeby tylko ją i dzieci zostawił w spokoju. Niestety w trakcie dzisiejszej wizyty “tatusia” u dzieci została pobita. Pomagam jej jak mogę, ale i WAS kochane poproszę o pomoc. Co zrobić z dalej bijącym facetem skoro on nie jest już jej mężem. Jak postępować zgodnie z prawem,żeby go pozbyć się, żeby już więcej nie dręczył dzieci i mojej przyjaciólki. Może wśród nas znajdzie się jakiś sędzia, prawnik i nam doradzi. Bardzo proszę – ula
13 odpowiedzi na pytanie: Brutalny były mąż
Re: Brutalny były mąż
Poucinałabym łapy sk…..
Skoro nie jest już jej mężem, niech zrobi obdukcję i poda go do sądu. Ma wyrok w zawieszeniu, może za to pójść “siedzieć”. Nie znam się na naszym polskim nędznym prawie, ale na takich są sposoby.
Viola i Kinga (26.11.2005)
Re: Brutalny były mąż
Przede wszystkim, skoro o tym wiesz, powinnas zadzwonic na policje i powiadomic o tym, co sie stało!!
POZDRAWIAM 🙂 bruni
Re: Brutalny były mąż
Właśnie ta nasz nędzna policja i lekarze są obojętni. Przyjaciólka pojechała na obdukcję i lekarzzrobił swoje i dał przykazanie iść do rodzinnego, pozbył się problemu. A na policję dzoniła i nasza miasteczkowa nie była dostępna, a z miasta powiatowego stwierdzili,że po fakcie pobicia nie mają po co przyjechać, bo delikwenta nie ma. Radzą jej obdukcję i dopiero zgłoszenie zajścia, ale oni nie wniosą przeciwniemu postępowania, ona tylko cywilnie może, a wiecie to kosztuje i pewnie znów umożą. Ja szukam kogoś kto nam kokretnie pomoże, powie jak rozwiązać problem, bo wg policji i jej reakcji może ją bić, bo nie dojadą na czas trwania bicia, a po pobiciu niech sama walczy o swoje. Absurd -ula
Re: Brutalny były mąż
Ten gnojek ma w zawiasach kazda interwecja policii powinna dla niego skonczyc się wiezieniem ale nasze prawo jest tak daremne ze reakcja nastepuje dopiero jak się stanie tragedia :((
Re: Brutalny były mąż
Wczoraj właśnie oglądałam reportaż w TV – facet zabił swoją byłą żonę i dzieci – zaczadzili się w domu.
Za co? Za to, że się z nim rozwodła.
Gościu miał już wyrok, ale w zawieszeniu. Miał dozór kuratora, przez 5 lat stawiał się na komisariat, by podpisać się w księdze. 5 lat minęło i gościu zabił żonę i dzieci
Wypowiadał się sędzia sądu, w którym była sprawa o znęcanie się nad rodziną i stwierdził, że ten oszołom dobrze rokował na przyszłość i dlatego kara była w zawieszeniu, a przecież sąd nie mógł wiedzieć kilka lat wcześnej, że ten facet zabije swoją rodzinę.
Krew mnie zalewa jak coś takiego słyszę. Nie znam przypadku cudownego nawrócenia kogoś, kto choć raz stosował w swojej rodzinie przemoc. Taki ktoś jak zaczął to nie skończy nigdy więc nie wiem po jaką choerę sądy w takich sytuacjach wymierzają w ogóle karę? Co to zmienia, że wyrok jest w zawieszeniu skoro gościu łazi luzem po ziemi i ma dostęp do wszystkich i wszystkiego. Pan prezes skończył swoje wywody stwierdzeniem, że gdyby wszystkich oskarżonych zamykać w więzieniach to więzienia byłyby przeludnione. Bez komentarza. Lepiej niech zabije swoją żonę i dzieci niż ma spać w celi z 10 przestępcami na łbie.
Nie potrafię Ci pomóc – wczoraj w tym reportażu wypowiadała się babka, która stworzyła jakąś ustawę właśnie związaną z przemocą w rodzinie i ta ustawa weszła w życie w listopadzie ubiegłego roku (sąd ma prawo wymierzyć karę w zawieszeniu, ale jednocześnie nakazać separacji i odizolowania delikwenta od rodziny). Ta kobietka była z Błękitnej Linii więc może tam poszukajcie pomocy.
Trzymam kciuki za Was
Truskawa i Córcia
Re: Brutalny były mąż
Oglądałaś wczorajsze pod napięciem?
Sąd ma prawo zakazać kontaktu, zakazać zbliżania się, ograniczyć lub zabronić kontaktu z dziećmi.
Moim zdaniem powinna zrobić doniesienie na policje w sprawie pobicia. Nie mają prawa tego oddalić. Może postraszyć, że pójdzie do telewizji lub prasy skoro policja umywa ręce…
Michałek 14.08.2003
Re: Brutalny były mąż
Błękitną linię też znam, wysłałam tam swoją przyjaciólkę i powiem,że na razie niewiele zrobiła. Zbira tylko karteczki z informacjami o pobiciu i tyle, ale znów ją wyślę, bo choć tyle jest odnotowane i nie wiadomo kiedy to się przyda. Tak ja już myślałam z przyjaciólką o kolejnej sprawie o nie zbliżaniu się do dzieci i jej, ale do tego potrzeba konkretnego adwokata i pieniędzy, bo ci z urzędu przeciągają sprawy, bo mają z tego pieniądze, a prywatny kosztuje.U nas sprawa jest taka,że “tatuś” nie płaci alimentów, czasem nie stawia się do kuratora swojego, albo wysłucha i robi swoje. Kolezanka mieszka od byłego 120 km, bo przeprowadziła się spowrotem do rodziców a on przyjeżdża tu na wizyty do niby dzieci i bije jąkiedy chce, bo sąd z Torunia stwierdził,że moja koleżanka wymyśla historie o jego brutalności, bo chce rozwód z ożeczeniem winy,a gdy z tego zrezygnowała sędzina w końcu pozbyła się kłopotu. Ja tą wstrętną babę oplułabym publicznie.
Program na TVN oglądałam i u nas jest identyczna sytuacja, pewnie sprawa nasza też się skończy kalectwem przyjaciólki, a dzieci nie będą wierzyć w dobro na tym świecie.
Pozdrawiam – ula
Re: Brutalny były mąż
Ostatnia szansa, to iść do ośrodka pomocy społecznej może oni coś poradzą. Mają do czynienia z takimi przypadkami na co dzień
Viola i Kinga (26.11.2005)
Re: Brutalny były mąż
popieram porade Szpilki!!
Jeremi04.03.2003 i Pola22.10.2004
Re: Brutalny były mąż
Niech mu więcej drzwi nie otwiera jak przylezie menda 🙁 I niech go poda do sadu, jak ma juz wyrok w zawiasach, to moze go wreszcie skutecznie wsadzą 😛 Straszne jest to, co piszesz :(( Bardzo współczuję dziewczynie 🙁
Pozdrawiam!
Złamana ręka
Przyjaciólka była w poniedziałek u ortopedy i okazało się,że jest złamanie, ma rękę w szynie. Dziś pojechała do Torunia do pani prokurator, która umożyła sprawę z lipca poprzedniego roku po pobiciu mojej koleżanki – bo stwierdziła,że to była niska szkodliwość czynu – tylko siniaki;
dziś pojechała ze złamaniem i mam nadzieję,że nie umoży tej sprawy, że uzna,że złamanie to już coś. Czeka moją przyjaciółkę wizyta u lekarza sądowego, ma stały kontakt z panią z błękitnej linii i mamy głęboką nadzieję, że po niedzielnym pobiciu w końcu ktoś stwierdzi,że nie jest to niska szkodliwość czynu, że ten człowiek nie powinien zbliżać się do dzieci i ich matki. Ja ją pcham i popieram w czynach,ale same widzicie sędzina dziwi się,że tatusia mogą bać się dzieci i nie zawża na słowa przyjaciólki i pozwala na wizyty oprawcy w domu. Teraz koleżanki rodzice postanowili wynająć prawnika, bo dzieci nie mają dzieciństwa, są na swój wiek zbyt dorosłe – 4 letni Piotruś i 6 letni Krzyś.
Pozdrawiam -ula
Pytanie do szpilki
Chciałabym się Ciebie zapytać o to jak zareagować na zarzut byłego brzmiący,że przyjaciółka utrudnia mu wizyty z dziećmi, co jest nie prawdą. On przyjeżdża z dyktafonem i wszczyna awantury a później nim macha,że ma dowody,że utrudniają mu wizyty z dziećmi. Nie można mu w trakcie takich wizyt zwrócić uwagę,że rozmawia niestosownie z dziećmi lub że złe zabawy wymyśla, bo macha dyktafonem, bo uważa,że ma do tego prawo. Na ostaniej wizycie pobił moją koleżankę, gdyż już on nie panuje nad sobą, brakuje mu osoby do bicia.
Poza tym jest jeszcze jeden problem sędzina ustalająca wizyty tatusia u dzieci, powiedziała,że nie bierze pod uwagę tego,że delikwent ma wyrok w zawiasach za bicie żony, że to nie ma związku ze sprawą o ustalenie wizyt u dzieci. A dzieci boją się ojca, nie chcą z nim iść na spacer, on kiedyś powiedział,że je zabierze i tak. One boją się,że je porwie. Dlaczego sędzina ustaliła taki wyrok wydaje mi się on nielogiczny wręcz absurdalny
Boję się że on na prawdę może wnosić o utrudnienie kontaktu z dziećmi – ula
Edited by jutajazz on 2006/03/28 21:23.
Re: Złamana ręka
Ja zupełnie nie znam się na prawie, myślałam,że trzeba chodzić do tego, co już zna sprawę. W nerwach byłyśmy całe i taki tok działania ustaliłyśmy. Czekam od przyjaciólki na wiadomość jak poszła wizyta u pani prokurator, jak coś będzie nie tak wyślę ją do innego -ula
Znasz odpowiedź na pytanie: Brutalny były mąż