Brzuchatki z Poznania

szanowne drogie koleżanki z Poznania gdzie chcecie rodzić????ja myślałam o św.Rodzinie ale wczoraj koleżanka opowiadała o porodówce na Lutyckiej i chyba się zdecyduje pozdrawiam wszystkie brzuchatki i nie tylko z forum

84 odpowiedzi na pytanie: Brzuchatki z Poznania

  1. wybieram św. Rodzine – rodziłam tam pierwszą Córcie i byłam bardzo zadowolona, zresztą mam nabliżej do tego szpitala;)
    pozdrawiam

    • Zamieszczone przez Meme
      wybieram św. Rodzine – rodziłam tam pierwszą Córcie i byłam bardzo zadowolona, zresztą mam nabliżej do tego szpitala;)
      pozdrawiam

      mhmmm moja siostra tam rodziła 2 swoich diabełków moja szwagierka też no i ja tam przyszłam na świat i tak się zastanawiam oo to mieszkasz w okolicach Areny ja mieszkałam na Bukowskiej przy Szamotulskiej :-))))) 2 lata temu tu się wprowadziłam na Kozie :-))))

      • To ja z tego samego fyrtla byłam – os. Bajkowe;)

        A planuję rodzić na Polnej, sama się tam rodziłam, Dorotę też i jestem bardzo zadowolona… a gdzie koniec końców urodzę to się zobaczy, póki co mam nadzieję że mnie wezmą do Św. Rodziny na obserwację – ale tam wolała bym nie rodzić.

        • Zamieszczone przez crazy_ally
          szanowne drogie koleżanki z Poznania gdzie chcecie rodzić????ja myślałam o św.Rodzinie ale wczoraj koleżanka opowiadała o porodówce na Lutyckiej i chyba się zdecyduje pozdrawiam wszystkie brzuchatki i nie tylko z forum

          Ja rodziłam pierwsze dziecko na lutyckiej i z samego porodu jestem super zadowolona, natomiast opieka po porodzie pozostawia dużo do życzenia
          Pomimo tego drugie dziecko też zamierzam urodzić na lutyckiej

          • Zamieszczone przez goonia34
            Ja rodziłam pierwsze dziecko na lutyckiej i z samego porodu jestem super zadowolona, natomiast opieka po porodzie pozostawia dużo do życzenia
            Pomimo tego drugie dziecko też zamierzam urodzić na lutyckiej

            no własnie moja koleżanka rodziła prawie 2 lata temu mówi że opieka rewelacja 🙂 achhh

            • przepraszam, że wtrącę bo ja juz nie brzuchatka
              ja co prawda rodzilam u siebie w szpitalu ale z doswiadczenia praktyk jakie mialam w innych szpitalach moę powiedzieć, że wolę Lutycką niż Sw. Rodzinę- ale to tylko moje własne obserwacje ( z drugiej strony)

              • Zamieszczone przez mamamaksia
                wolę Lutycką niż Sw. Rodzinę- ale to tylko moje własne obserwacje ( z drugiej strony)

                A dlaczegoZamotany

                • widziałam “od kuchni” podejście do pacjentek to po pierwsze
                  a po drugie nie podoba mi sie organizacja na oddziale- matki bez dzieci najczęściej- no chyba, że teraz to się zmieniło. ja pamiętam z przed kilku lat
                  ogólne wrażenie moje było nieciekawe- ale powtarzam MOJE

                  • Zamieszczone przez mamamaksia
                    matki bez dzieci najczęściej

                    To się nie zmieniło i chyba nie zmieni, wiele dziewczyn tam rodzi, by sobie ostatnie chwile poodpoczywać;)

                    • moja siostra rodziła w św.Rodzinie 2 razy (7lat temu i 1,5 rioku temu)zadowolona za każdym razem tak samo jak szwagierka (2 lata temu)

                      • Zamieszczone przez mamamaksia
                        matki bez dzieci najczęściej

                        to zupelnie odwrotnie niz w szpitalu, w ktorym bede rodzic

                        • “matki bez dzieci najczęściej”moja sis miała młodych kiedy chciała

                          • Zamieszczone przez crazy_ally
                            ”matki bez dzieci najczęściej”
                            moja sis miała młodych kiedy chciała

                            ja rodziłam w kwietniu 2007 i oprócz tego, że pierwszą noc spędziłam na ginekologii – tak był szpital zapełniony, i musiałam chodzić po dziecko do specjalnego pokoju, to i tak, zawsze kiedy chciałam Zosia była ze mną

                            ze św. rodziny jestem bardzo zadowolona i na pewno (jeśli się uda) drugie też będę tam rodzić

                            • Zamieszczone przez MarysiaR
                              oprócz tego, że pierwszą noc spędziłam na ginekologii – tak był szpital zapełniony

                              1,5 tygodnia temu też tak było, dziewczyny były na ginekologii nawet w trakcie porodu, na końcówkę szły na górę i potem wracały na dół.

                              • Zamieszczone przez Kasiasta
                                1,5 tygodnia temu też tak było, dziewczyny były na ginekologii nawet w trakcie porodu, na końcówkę szły na górę i potem wracały na dół.

                                o matko! to nie za wesoło
                                makabra z tymi przepełnionymi szpitalami:eek:

                                • a może rodziła któraś z Was na Polnej, albo może się coś wypowiedzieć na temat tego szpitala i opieki?

                                  • Zamieszczone przez aga0411
                                    a może rodziła któraś z Was na Polnej, albo może się coś wypowiedzieć na temat tego szpitala i opieki?

                                    ja Tobie mogę polecić Lutycką
                                    Polna-makabra moją koleżankę wypuścili z dzieckiem do domu nie sprawdzając nawet czy dziecko ma żółtaczkę
                                    p.s crazy_ally to ja 🙂
                                    chciałam rodzić w św.rodzinie ale na szczeście mnie tam nie przyjęli

                                    • Zamieszczone przez alice82
                                      ja Tobie mogę polecić Lutycką
                                      Polna-makabra moją koleżankę wypuścili z dzieckiem do domu nie sprawdzając nawet czy dziecko ma żółtaczkę
                                      p.s crazy_ally to ja 🙂
                                      chciałam rodzić w św.rodzinie ale na szczeście mnie tam nie przyjęli

                                      kurcze, a tak kiedyś zachwalali ta Polną.. teraz już nie wiem. mój lekarz na Polnej pracuje, ale przecież nie powiem mu co słyszałam..

                                      • ja na Lutycką trafiłam przypadkowo(miałam zatrucie ciążowe) najpierw odwiedziłam Św. Rodzinę tam odprawili mnie z kwitkiem (niby brak miejsc)
                                        moja siostra mnie zawiozła na Lutycką i dzięki Bogu 🙂
                                        od razu zostałam przyjęta dwa dni póxniej urodziłam 🙂
                                        opieka rewelacja zarówno przed porodem
                                        w trakcie porodu miałam super położną i lekarz cały czas był przy porodzie(bardzo się zdziwiłam)
                                        nie nacinali mnie(nie wiem jak mi się to udało) koleżanka rodziła równo miesiąc po mnie też na Lutyckiej i również jej nie nacieli
                                        na korytarzu masz regał z koszulami które możesz zmieniać kiedy chcesz
                                        u położnych jest szafka z podkładami
                                        dzidzie masz cały czas przy sobie
                                        za poród rodzinny nic się nie płaci
                                        naprawdę polecam

                                        • Wybór oczywiście pozostawiam Tobie 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Brzuchatki z Poznania

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo