polecam takie futrzane góralskie buciki – sprzedają na stoiskach z góralskimi kapciami i skarpetami – ja zapłaciłam 12 zł. Są cieplutki, mięciutki e i przede wszystkim nózki sie dziecku nie pocą. Wcześniej miałam dla Szymka jakieś supoer ocieplane, markowe buciki i za każdym razem noga była sposona po spacerze. Te futrzaki są naprawdę supoer – po spacerze stópki są cieplutkie, ale nie spocone. Polecam.
Cena też zachecająca 🙂
3 odpowiedzi na pytanie: buciki na zime dla jescze “niechodzących”
Re: buciki na zime dla jescze “niechodzących”
podpisuje się pod p0wyższym postem. Zapomniałam się zalogować :-))
Magda i Szymulek (06.04.03)
Re: buciki na zime dla jescze “niechodzących”
Dzieki,skorzystamy bo nasza córcia jeszcze nie chodzi. Będą więc w sam raz :-))
Justyna i Martynka 29.05
Re: buciki na zime dla jescze “niechodzących”
My korzystamy i też polecamy
mrówa+Oskarek (12-03-03)
Znasz odpowiedź na pytanie: buciki na zime dla jescze “niechodzących”