budzę sie w nocy co godzinę, POMOCY!!!!

WITAM WSZYSTKICH!!potrzebuje pomocy, mianowicie mój synek ma 2 miesiace i spi mi w nocy co godzine nawet czasami co 40 minut i cały czas jak sie przebudzi dostaje piers bo tak to było by darcie:( wszczesniej spał mi najpierw 3 godz, pózniej 2 a dopiero nad ranem spał tak jak teraz, a obecnie jak go usypiam o 21 jest juz łozeczku a dostanie 2 piersi zeby sie najadł:( w ciągu dnia też mało spi:( ma pare dzremek ale po 30 minut moze mniej. w ciagu nocy to juz jest nie do wytrzymania bo juz jestem zmeczona tym jego spaniem!!!
dodam także ze jak w nocy dostaje piers to kreci sie wierci, rzuca nózkami possie chwile i puszcza:( a takze potrafi przez sen sie wiercic wymachiwac rączkami i nózkami, i mruczeć. bączki ładnie mu odchodzą to raczej nie kolka,dostaje GRIPE – Water, nie wiem jak mam mu pomóc zeby ładnie spał a przy okazji i ja:) moze któs z was mial podobny przypadek

68 odpowiedzi na pytanie: budzę sie w nocy co godzinę, POMOCY!!!!

  1. przypomina mi to trochę chrześniaka,ale jego mama popełniła błąd-dawała jeść co tylko zapłakał i potem to spał maksymalnie 40minut i ciągle jadł,potem się przestawił i w nocy mniej spał niż w dzień.Jego mama odwróciła to jednak,ale trochę to trwało.
    Jak dla mnie wygląda mi na to,że dziecko nie budzi się na jedzenie a coś innego jest tego powodem,bo by dziecko jadło a nie “kręciło noskiem” i chwile ssało.
    Czy dziecko śpi w osobnym pokoju?
    czy ma kolki?

    • hmmm czy ma koolki? wydaje mi sie ze nieeeeee,tylko zastanawia mnie dlaczego on sie tak kreci i postekuje przez sen, spi w tym samym pokoju co ja, do 3 godziny spi sam w swoim łożeczku a juz po 3 biore go do siebie bo juz nie mam siły tak wsawać

      • ja mam tak do dziś…
        Zaczeło się po 4 miesiacu, z niczego- budziła się maks co 1,5 godziny…i tak to trwa do dziś. Najdłużej spi 2 godz a najkrócej 40 minut. Spi w swoim pokoju, choc radzą,żebym spała z nia dla mojego dobra, ale wiem, ze jak to zrobię…będę miała wiekszy problem….
        Tak więc męczę się.
        Faktycznie cycek jest za każdym razem, inaczej nie zaśnie… Moze to przez brak smoczka, nie wiem, ale jak miała miesiąc smoczka to było gorzej bo budziła sie jak tylko jej wypadł.

        Koleżanki córka tak sie budziłą to półtora roku, poźniej samo przeszło. Mi zostało niewiele….

        • to ześ mnie pocieszyła:P
          a nigdy nie próbowałas dokarmiac?

          • Zamieszczone przez KreseczkaII
            ja mam tak do dziś…
            Zaczeło się po 4 miesiacu, z niczego- budziła się maks co 1,5 godziny…i tak to trwa do dziś. Najdłużej spi 2 godz a najkrócej 40 minut. Spi w swoim pokoju, choc radzą,żebym spała z nia dla mojego dobra, ale wiem, ze jak to zrobię…będę miała wiekszy problem….
            Tak więc męczę się.
            Faktycznie cycek jest za każdym razem, inaczej nie zaśnie… Moze to przez brak smoczka, nie wiem, ale jak miała miesiąc smoczka to było gorzej bo budziła sie jak tylko jej wypadł.

            Koleżanki córka tak sie budziłą to półtora roku, poźniej samo przeszło. Mi zostało niewiele….

            o matko. to samo mam. do 4 miesiąca spała od 21 do 3-4 rano, potem cyc i do 7-8 spała. a teraz co godz- półtorej pobudka…

            • Uroki cyckowych dzieci, zdecydowana większość tak ma 😉

              • Z początku dokarmiałam, ale może z 3-4 razy jak była maleńka… Ale wtedy spała do 3-4 rano, i później do 8… Teraz nie weźmie butelki do buzi. Od 2 miesięcy daje jej po kąpieli miche gęstej kaszki i to nie pomaga…
                Z synem nie było problemów nigdy- spał tak jak córka na poczatku, od 21-3 i od 3.30-8…. Chyba wiec do od dziecka zależy, bo metody mam identyczne…

                • Może boli brzuszek?
                  Podobno jak dziecko je za dużo to od tego boli je brzuszek. Może zamiast piersi spróbuj podać ciepłą herbatkę koperkową lub taką na dobre trawienie. Jak się kręci podczas jedzenia to pewnie nie jest głodny. Może chce się przytulić? Próbowałaś smoczka?

                  Czasami może dziecko ma za dużo miejsca. Wiem że to głupio brzmi ale spróbuj może go zawinąć kocykiem na ścisło, czasami dzieci tak lubią. Tak pod paszki żeby rączki były na wierzchu, a nóżki zawinięte. Może rozbiegane nogi go budzą, u małałych dzieci to się zdarza, ma to cyba związek z niedojrzałym układem nerwowym czy coś takiego…

                  • Ja bym z tym zawijaniem była ostrożna bo z tego co wiem to nie zalecane jest to zawijanie bo może mieć problem dziecko z bioderkami, szczególnie do 4 miesiąca tam wszystko się kształtuje i wskakują stawy w panewki właśnie

                    • Nie zawijać na sztywno, tylko tak żeby nogi mu nie latały na wszystkie strony

                      • A po co dajesz gripe water? To środek na przeczyszczenie – niepotrzebnie może mu po brzuchu jeździć…
                        Ja bym się nie przejmowała kręceniem i stękaniem przez sen – tak bywa.
                        Poza tym 2 miesięczniaki zaczynają “zauważać świat” i szkoda im czasu na jedzenie i wgapianie się w cycka ;). Możesz spróbować karmić w nieciekawej scenerii (np. żeby dziecko patrzyło na gołą ścianę), przy całkowicie zgaszonym świetle (dzieci mają ponoć lepszy wzrok i półmrok im wystarczy, zeby się rozbawić), żeby nikogo obok nie było, nic nie grało, szeleściło itd…
                        Pionujesz w czasie karmienia? Czasem warto “odbeknąć” nawet w trakcie, jak zaczyna się kręcić. Moje wtedy zaczynały lepiej ssać :D.

                        • Zamieszczone przez kurczak
                          A po co dajesz gripe water? To środek na przeczyszczenie – niepotrzebnie może mu po brzuchu jeździć..

                          My grippe (wodę koperkową) dostaliśmy na prężenie (to jest bardzo dobre na kolki). I nic nie pisało, że na przeczyszczenie, a ulgę przynosił.

                          Anetko
                          Ja bym proponowała odbekiwać, bo to na prawdę pomaga.

                          A jeśli o owijanie chodzi to przecież w szpitalu owijają dziecko i jakoś funkcjonuje. Teraz są fajne otulaczki lub śpiworki, więc spróbuj jeszcze tak. A może Mu za gorąco??

                          • Zamieszczone przez mufa
                            My grippe (wodę koperkową) dostaliśmy na prężenie (to jest bardzo dobre na kolki). I nic nie pisało, że na przeczyszczenie, a ulgę przynosił.

                            No tak, ale skoro dziecko się prężyło, to znaczy, że problem był…
                            A z tego co pisze Anetka, to daje “profilaktycznie”. Wg mnie zupełnie niepotrzebnie, bo skutek może być wręcz odwrotny.

                            Poza tym u 2 miesięczniaków naturalne jest, że dziecko przestaje robić kupę po każdym karmieniu i przechodzi na 1-2 dziennie. Podawanie czegoś ułatwiającego może ten mechanizm zaburzyć – więc po co?
                            Nie mówię, żeby nic nie dawać, jak dziecko się ewidentnie męczy, ale nie widzę sensu dawania wspomagaczy “na wszelki wypadek”.
                            Zresztą wspomagacze są zalecane raczej przy karmieniu mlekiem modyfikowanym, bo to z piersi jest i tak bardzo lekkostrawne (dlatego też dzieci się tak często domagaja karmienia).

                            • Zamieszczone przez mufa

                              A jeśli o owijanie chodzi to przecież w szpitalu owijają dziecko i jakoś funkcjonuje.

                              Ale noworodki są tak skręcone, że owija się je jak leżą – i tak nogi są podwinięte.
                              A dwumiesięczniak już nogami fika, prostuje – jak takiego owiniesz w złej pozycji to możesz już biodro nadwichnąć…

                              • Witam,

                                Czy Twój maluszek już lepiej śpi? Bo ja z synkiem miałam tak samo, od 2 miesiąca praktycznie budził się co godzinę a czasami nawet tak się wiercił, że trzeba było bujać wózkiem przez całą noc :/ Najprawdopodobniej Twojego syna męczą zalegające gazy. Wszyscy mi mówili że przejdzie po 3 miesiącu. Niestety minęły i 4 i dalej nic. Byłam już tak wykończona, że zaczęłam chodzić po lekarzach i się okazało że synek najprawdopodobniej ma nietolerancje laktozy. Zrezygnowałam z piersi niestety i od dwóch dni pije nutramigen i… pierwsza noc pobudka o 1 i 4:30 na jedzenie, dzisiejsza noc pobudka o 3 i 6 oczywiście tez na jedzenie. Zal mi, że odstawiłam syna od piersi mleko jeszcze mam ale już nie mogłam patrzeć jak synek się meczy. I jeszcze jedna rada im częściej dajesz pierś w nocy tym gorzej bo coraz bardziej się gazuje. Ja podawałam herbatkę a pierś starałam się co 3 godziny.

                                • Zamieszczone przez KreseczkaII
                                  ja mam tak do dziś…
                                  Zaczeło się po 4 miesiacu, z niczego- budziła się maks co 1,5 godziny…i tak to trwa do dziś. Najdłużej spi 2 godz a najkrócej 40 minut. Spi w swoim pokoju, choc radzą,żebym spała z nia dla mojego dobra, ale wiem, ze jak to zrobię…będę miała wiekszy problem….
                                  Tak więc męczę się.
                                  Faktycznie cycek jest za każdym razem, inaczej nie zaśnie… Moze to przez brak smoczka, nie wiem, ale jak miała miesiąc smoczka to było gorzej bo budziła sie jak tylko jej wypadł.

                                  Koleżanki córka tak sie budziłą to półtora roku, poźniej samo przeszło. Mi zostało niewiele….

                                  pamietacie, jeszcze niedawno to pisałam a dzis moge śmiało napisać…śpię cała noc od 2 tygodni.
                                  pomogło niewiele- przeczytałam ksiażke Uśnij wreszcie- do ściagniecia na necie i zastosowałam. Niewiele wysiłku i mam luzzzzzz
                                  Polecam, bo powiem szczerze,że już chodziłam jak zombi, potrafiła budzić się co godzinę ostatnio.

                                  • Zamieszczone przez KreseczkaII
                                    pamietacie, jeszcze niedawno to pisałam a dzis moge śmiało napisać…śpię cała noc od 2 tygodni.
                                    pomogło niewiele- przeczytałam ksiażke Uśnij wreszcie- do ściagniecia na necie i zastosowałam. Niewiele wysiłku i mam luzzzzzz
                                    Polecam, bo powiem szczerze,że już chodziłam jak zombi, potrafiła budzić się co godzinę ostatnio.

                                    tak?pomogło?
                                    to ja też muszę sięgnąć po tą książkę!
                                    moja roczna dziewczyna też potrafi wisieć na cycu pół nocy

                                    • Zamieszczone przez KreseczkaII
                                      pamietacie, jeszcze niedawno to pisałam a dzis moge śmiało napisać…śpię cała noc od 2 tygodni.
                                      pomogło niewiele- przeczytałam ksiażke Uśnij wreszcie- do ściagniecia na necie i zastosowałam. Niewiele wysiłku i mam luzzzzzz
                                      Polecam, bo powiem szczerze,że już chodziłam jak zombi, potrafiła budzić się co godzinę ostatnio.

                                      KreseczkaII a czy mogłabyś tak po krótce streścić co należy zmienić, co zrobić żeby dziecko przesypiało noc??? Co ty zrobiłaś, konkretnie?
                                      Ja mam jakieś koszmarne limity transferu i jeśli ta książka zajmuje sporo mega, to będzie szło rok świetlny.
                                      Ja tak miałam z pierwszym dzieckiem, Malina na cycku chowana, budziła się co godzinę na cyca, myślałam że oszaleję. Skutek był taki że nawet kiedy skończyło się karmienie piersią, i tak nawyk budzenia pozostał, normalnie zaczęła spać mając 2,5 roku.
                                      To oznacza że ja dwa i pół roku chodziłam notorycznie niewyspana! oszaleć można, naprawdę, wszystko przestaje cieszyć, deprecha wielka jak stodoła, cera szara, oczy podkrążone. Teraz jestem w ciąży, w 6stym miesiącu. Nie chcę popełnić tych samych błędów.

                                      • dziewczyny wiem co to nieprzespane noce, sama miałam ten problem z Wojciem

                                        początkowo budził sie co 3-4 godziny na ranem co godzinę z każdym miesiącem zaczynało sie jednak psuć, budził się po godzinie a nawet i nie mimo że zasypiał samodzielnie, też początkowo dawał pierś właśnie jak doczytał w ksiązce to nie chodziło o jedzenie a o kontakt ze mną, dodam że młody od urodzenia śpi w swoim łóżeczku parę razy brałam go do siebie ale on nie umie spać ze mną jeszcze częściej się budził, nie wyciągałam młodego tylko głaskałam szumiałam itp trwało to trochę nie pociesze was że potem zaczął spać ciągiem aż do rana, bo w międzyczasie jeszcze eliminowałam karmienie w nocy, zostało się do roku karmienie tylko na ranem ( od 5 miesiąca z hakiem przeszedł namleko modyf.), które tez powoli wyeliminowałam, budził sie nawet po roku ale umiał ponownie sam zasnąć bo nie chodzi tylko o samodzielne zaśniecie ale też ponowne uśniecie jęsli sie przebudzi, a i nie róbcie błędu takie jak przepajanie wodą za każdym razem jak sie przebudzi bo do tego dzieciaki tez sie niestety przyzwyczają a dodatkowo dochodzi przewijanie dziecka w nocy co go jeszcze bardziej wybudza
                                        obecnie Wojciu przesypia cała noc nieraz sie przebudzi ale zaśnie sam
                                        wszystko to przy założenie że brak problemów z brzuszkiem czy ząbkami

                                        • Nie trzeba miec super transferu:
                                          oto ona:

                                          co ja zmieniłam??
                                          do tej pory zasypiała przy piersi, z kołysankami i swiatłem. Teraz nie dopuszczam do zaśniecia, ale odkłądam ja do łóżeczka jeszcze w super stanie, daje jej jakąś zabawkę- ostatnio lubi Kubusia i tygryska, mówię, ze dziś z nimi bedzie spać. gaszę swiatło i zabieram kołysanki.

                                          W ksiażce jest wyraźnie napisane:
                                          który dorosły budzący sie w nocy w innej sytuacji niż zasypiał nie bedzie sie denerwował??jeśli idziesz spać przy TV i w salonie a budzisz się w sypialni to nie boisz się??No i to samo ma dziecko…
                                          Jak sie w nocy obudzi musi byc w tych samych warunkach co zasypiało.

                                          Polecam tą ksiażkę…mija miesiac i ja dalej śpię. Czasem obudzi się, jakoś raz na tydzień, wtedy podejdę, pokazę jej misia i odchodzę a ona..zasypia. I nie potrzebuje juz piersi, w co jest mi cieżko uwierzyć, bo dawniej to był mus.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: budzę sie w nocy co godzinę, POMOCY!!!!

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general