moja córka ma 7,5 miesiaca i jako maleńkie dziecko budziła sie tylko 2 razy na dobę. niestety od kilku miesiecy to sie pogarsza i obecnie wstajemy do niej po kilkanascie razy. przyczyną jest chyba smok, ktory wypada ale tez porzeba picia. mleko noca odstawilismy, bo mala plakala, nie chciala go a herbatke i owszem. porafi wypic 15ml na noc. wyglada to tak, ze budzi sie dostaje pic, smoka i spi dalej. tylko ze ten cykl powtarza sie tak wiele razy, ze my juz ledwo chdzimy ze zmęczenia. jak dlugo to potrwa, co zrobić. jak te zle nawyki zlikwidowac. mamy za soba nieudane proby odstawienia smoczka. dziecko plakalo az do zmeczenia. poddalismy się. bardzo proszę o rade, bo sami nie wiem co robić.
12 odpowiedzi na pytanie: budzi sie kilkanas cie razy na noc
Gdzies kiedys czytalam, ze mozna kilka smokow do lozeczka wrzucic,to moze sama znajdzie i zasnie. Wyslij mi swoj e-mail na priv,to przesle Ci ciekawa publikacje na temat snu i usypiania dzieci
Ząbki? To by też mogło tłumaczyć ciągłą potrzebę mamlania smoka…
dziewczyny ona nie ząbkuje aktualnie. wiem kiedy zabkuje, bo mamy juz dwa zęby.smoka na razie nie znjadzie sama a włozenie kilku. hmm spróbuję ale nie wiem jak to bedzie, bo ona sie kreci i na pewno w koncu bedzie na paru z nich lezala (niewygodnie).
ja duzo czytam tych e-booków i pare juz nzam. z tego co wyczytalam to moze byc problem z tym ze ona jak sie wybudzi nie umie sama zasnąć. tylko jak ja tego nauczyc. skoor bezwzlgędnym warunkiem snu jest herbatka i smok.
Tylko coś za często się budzi… Może macie za gorąco i dziecku w buzi zasycha?
No i też może być taki wiek – nie wiem o co chodzi, ale często problemy ze snem mają 9-cio miesięczniaki, potem to mija… Może to ta faza?
A czy ona spi z Wami w pokoju czy w swoim? Czesto dorosli z dziecmi budza sie nawzajem (lozko zatrzeszczy, kaszlniesz, maz pusci baka – sorry;) ) My wszyscy spimy lepiej od kiedy Alex spi u siebie. Dalej budzi sie w nocy,ale czesto sam usypia spowrotem. Czesto to my, mamuski spimy ‘na czuju’ i wyskakujemy z lozka na pierwszy odglos z lozeczka dziecka.
moze jest za cieplo i trzeba ja troche rozebrac
albo pozbawic smoka raz na zawsze
bedzie tydzien koszmaru a potem spokojne noce
jest na to spora sznasa
Ja odstawiłam smoczka, jak córka miała 10 m-cy. Nie było jakoś sielankowo, ale i nie tragicznie ;). Jedyna metoda to KONSEKWENCJA :). Trzeba uzbroić się w cierpliwość i dać sobie czas. Ja/mąż siedzieliśmy przy córeczce, głaskaliśmy, nawet trochę bujaliśmy łóżeczkiem (mamy na kółkach). Jak zaczynała płakać głaskaliśmy po pleckach, klepaliśmy po pupie, bujaliśmy łóżeczkiem. Jak bardzo płakała, braliśmy na ręce, jak się uspokoiła – odkładaliśmy. Jak nauczyła się zasypiać bez smoczka, zrezygnowaliśmy stopniowo z bujania-poklepywania-głaskania. Teraz kładę ją do łóżeczka, włączam kołysanki i wychodzę – a ona sama zasypia. Ta “nauka” pomogła nam też w przesypianiu całych nocy – warto :). Życzę powodzenia.
A zamiast herbatki może lepiej wodę podać, jak już córeczka koniecznie musi pić?
dzieki dziewczyny za sugestie. spac ja klade obecnie w c ienkim pajacu, wczesniej w bodziaku spala tylko wiec raczej nie jest jej za gorąco, ale nad suchym pwietrzem muszę popracowac, to racja.
walki ze smokiem nie podejmę ze zwykłego strachu normalnie mam dygotke jak pomyslę jak płakała i ze znów to by sie powtórzyło. ona twarda sztuka jest i smoka łatwo nie odda.
własnie dziwi mnie, zetyle razy sie budzi. na poczatku bylo tak, ze smoka ssala tylko wieczorem a potem wypluwala albo wypadal i spala bez. a teraz tylko wypadnie i zaraz ja to budzi. kurka a pisza, ze w wieku 6 miesiecy słabnie odruch ssania.
mala nie spi w naszym pokoju lecz wlasnym.
z wodą – zastosuje się. herbata tylko jej poszkodzi. cukier noca 🙁 na dwa zębole sliczne, szkoda.
a nie ma jakis problemow z grzybica albo nie tolerancja mleka? Takie zaburzenia snu mogamiec przyczyny polaczone z ukladem pokarmowym
Przez rok szukaliśmy powodu, dla którego w nocy po 20 i więcej razy wstawaliśmy do dziecka. Wariowałam, a wszyscy mówili – tak już jest do pierwszych urodzin. Skończył rok – przeszło.
U nas Wiktorek budził sie po kilka -klilkanaście razy w nocy od 5 do 13 miesiąca życia (wcześniej przesypiał praktycznie całe noce) i również nie znaleźliśmy żadnej istotnej przyczyny
więc cos w tym chyba musi być 🙂
pozdrawiam
No ja bym wolała z tydzień powalczyć nocami, niż wstawać po kilkanaście razy. Pamiętam, że głównym powodem decyzji o odzwyczajeniu od smoczka były właśnie zaburzenia snu. Wcześniej mała budziła się raz… dwa w nocy, później jak przechodziła w kolejną fazę snu, to do tego potrzebowała possać… A ja nie lubię, jak ktoś mi co chwilę sen przerywa ;).
No, ale decyzja należy do Ciebie:).
Znasz odpowiedź na pytanie: budzi sie kilkanas cie razy na noc