Cześć chciałam się pochwalić że byłam dziś u dentysty i spędziłam na fotelu 2 godziny – i jeszcze żyję 🙂 Dzielna jestem co? 🙂
Oczywiście wszystko dla mojej fasolki bo mam słabe zęby więc chcę szybciutko zrobić to co się nagromadziło – całe szczęście wiele nie ma 🙂
Agata
+wrzesniowy niewidzialny pierniczek
5 odpowiedzi na pytanie: Byłam dziś u dentysty :)
Re: Byłam dziś u dentysty 🙂
2 godziny!!!!!!!! Jesteś dzielna
[Zobacz stronę]
Re: Byłam dziś u dentysty 🙂
wow dwie godziny? ale Cię podziwiam. Dla mnie wizyta u dentysty to koszmar…. Na szczęście rzadko się zdaża.
I jak było?? Miałaś znieczulenie? dało się wytrzymać?
Żaba Monika
Re: Byłam dziś u dentysty 🙂
Proponowano znieczulenie ale ze względu na fasolkę zdecydowałyśmy że bez, poza tym dla mnie to żaden problem – miałam robione dwa zęby+kamień ściągany ale te zeby to powierzchownie naruszone więc prawie nie bolało. Zostały jeszcze ze 2-3 stare wypełnienia do wymiany.
A JA LUBIĘ CHODZIĆ DO DENTYSTY!!!!
Wiem ze to chore ale dla mnie ból u dentysty jest taki…”oczyszczający”, nisący dobro – coś jak masaż :)) hihi
Agata
Re: Byłam dziś u dentysty 🙂
podaruj mi choć odrobinę tej odwagi 🙁
dentysta jest na mojej liście rzeczy do wykonania przed zaczęciem starania się o dzidzię, ale ja na samą myśl drzę… brr….
no i jeszcze nie wiem gdzie znaleźć dobrego i CIERPLIWEGO i WYROZUMIAŁEGO dentystę w warszawie :):):)
może któraś z Was zna takiego??
monika
Re: Byłam dziś u dentysty 🙂
W Warszawie niestety nie znam, ale nie ma się czego bać:) Ja od zawsze lubię chodzić do dentysty. Teraz może dlatego, że mam słabe ząbki i lepiej leczyć i kontrolować na bieżąco niż ich nie mieć:)
pozdrawiam
Agata:)
4-ty cykl starań!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: Byłam dziś u dentysty :)