Byłam dzisiaj godzinę w przedszkolu…

Rano odprowadziłam Sonie do sali i porozmawiałam z panią, która jak twierdzi Sonia w piatek ja szarpała i na nia krzyczałą. Pani wyglądała na zdziwiona i powiedziała, ze tu na dzieci przecież nikt nie krzyczy… Niestety nie ma podstaw by wierzyc pani pomocnicy, a to dlatego, ze zanim weszłam z mała do klasy słyszałam jak kobieta krzyczała na chłopczyka.jak się potem okazało chciał z półki torebke, która przyniósł do przedszkola… A ta z usmiechem na twarzy nie chciała mu jej dać.Jak na mój gust to wyjatkowo złosliwe babsko. Na moje “dlaczego on nie moze chodzic z ta pusta torebka, pani nie zanlazła argumentu i mu ja podała.Dzieciak natychmiast sie uspokoił i po krzyku…
wracajac do Soni. Mała nie chciaął dzisiaj zostac w przedszkolu za zadne skarby, płakała i prosiła mnie zebym powiedziałą pani, ze nie ma jej szarpać i, ze nie bedzie musiała lezakowac…czułam się okropnie zostawiajac ja tam. Jak tylko powitałam moich uczniów i dałam im plan,pobiegłam po Soniaczka do przedszkola. Nie zauważyła mnie od razu więc sie jej poprzygladałam. Bawiła się, rozmawiała z dziecmi, nie płakała.Ulżyło mi troche i pomyslałam, ze chyba nie bedzie tak zle.Zobacze jeszcze jak się bedzie rozwijała sprawa z pomoca, jesli jeszcze raz Sonia bedzie sie skarzyc, ze ktos ja tam szarpie, to bedziemy szukac innego rozwiązania.
Spedziłam w przedszkolu godzine, jak dla mnie o godzine za duzo.Dzieci wyły na zmianę, nie słyszałam własnych mysli, panie sa chyba uodpornione i za bardzo się nimi nie przejmowały. A czasmi wystarczyło je tylko przytulic i pogłaskać. Tym sposobem siedziałm na podłodze, a na kazdym kolanie miałam po dwie przyklejone do mnie istotki z zasmarkanymi nosami. Mam nadzieje, ze to wszystko jakoś się ułozy i po dwóch tygodniach jak zapewniała mn ie pani dyrktor bedzie juz lepiej, póki co obawiam się o słuch mojego dziecka…bo mój został narazony na ciezkie doznania… A to była tylko godzinka…

Sonia 03.07.03 i styczniowy ktoś

15 odpowiedzi na pytanie: Byłam dzisiaj godzinę w przedszkolu…

  1. Re: Byłam dzisiaj godzinę w przedszkolu…

    :((
    z tym szarpaniem…jakoś smutno mi się zrobiło….

    P. S. Wspieramy się w wątku przedszkolnym ; [Zobacz stronę]

    • Re: Byłam dzisiaj godzinę w przedszkolu…

      W odpowiedzi na:


      Wspieramy się w wątku przedszkolnym


      posikalam sie ze smiechu, my na prawde jestesmy powalone 🙂
      zabrzmialo jak haslo z AA :))

      • Re: Byłam dzisiaj godzinę w przedszkolu…

        Wiesz co, dziwne to Wasze przedszkole strasznie. U nas w piątek jak wróciłam po małą to pani mi od razu zaczęła opowiadać, co Oliwka dziś robiła, co dokładnie zjadła, że lubi układać puzzle itd (wszystko się zgadza). Mała była zadowolona i nie koniecznie chciała już iść do domu. Panie mówiły, że rzadne dziecko nie płakało wogóle, tylko jak koło południa zaczęli przychodzić rodzice to się pytały, kiedy przyjdą po nie. Wtedy panie mówiły (sama słyszałam) “Gosiu, Twoja babcia przyjdzie dziś po Ciebie po zupce” i dziecko na to “aha” i pobiegło się bawić dalej. Byłam tam w sumie z 15 minut i cały czas spokój. Jedna pani czytała bajeczkę, inna przyszła z piciem i dzieci grzecznie ustawiły się w kolejce, bez pisków, przepychania. Pani upominała delikatnie, żeby mówiły “dziękuję” itp. Nic do zarzucenia. A nie możecie znaleźć innej placówki?


        Minka z Oliwką (19.11.2003)

        • Re: Byłam dzisiaj godzinę w przedszkolu…

          W odpowiedzi na:


          posikalam sie ze smiechu, my na prawde jestesmy powalone 🙂
          zabrzmialo jak haslo z AA :))


          ja też :))
          jestem powalona jak cholera 😉
          ale bez forum zajarałabym się na śmierć

          rzeczywiście mamy tu Anonimowe Matki Przedszkolaków AMP

          • Re: Byłam dzisiaj godzinę w przedszkolu…

            W odpowiedzi na:


            Anonimowe Matki Przedszkolaków AMP


            podoba mi się

            też ryczę ze śmiechu

            Kasia, Kuba 01.03 i Borys 06.06

            • Re: Byłam dzisiaj godzinę w przedszkolu…

              Kaśka, Ty nie rycz ze śmiechu, tylko się zapisuj :))

              • Re: Byłam dzisiaj godzinę w przedszkolu…

                Ty się smiej laska.Jak zobaczyłam zdjecia z Waszego przedszkola to aż mnie w dołku z zazdrosci zakłuło. Mam wrazenie, ze Wasze i nasze przedszkole to 2 zupełnie inne bajki:(( A z tym wsparciem, od kilku dni się czuje jakbym miała mega kaca:) Wsparcie sie przyda

                Sonia 03.07.03 i styczniowy ktoś

                • Re: Byłam dzisiaj godzinę w przedszkolu…

                  trza jakies podania składać??

                  Kasia, Kuba 01.03 i Borys 06.06

                  • Re: Byłam dzisiaj godzinę w przedszkolu…

                    W odpowiedzi na:


                    od kilku dni się czuje jakbym miała mega kaca:) Wsparcie sie przyda


                    w kupie raźniej

                    • Re: Byłam dzisiaj godzinę w przedszkolu…

                      W odpowiedzi na:


                      trza jakies podania składać??


                      nie trza
                      wciągnięcie do AMP następuje automatycznie po wypisaniu swoich doświadczeń na forumie

                      • Re: Byłam dzisiaj godzinę w przedszkolu…

                        to jestem juz wciagnieta

                        Kasia, Kuba 01.03 i Borys 06.06

                        • Re: Byłam dzisiaj godzinę w przedszkolu…

                          AA – dobre!!!
                          Oj gdzyby nie ta ciąża to bym sie upiła i ujarała z nerwów, a tak to mam jakiegoś kaca i popijam soczkiem. A może to zgaga, ide sie zapytac do “oczekujących” bo za dużo siedze w wątku przedszkolnym. Az zapomniałam że jestem w ciązy. Głupie baby….

                          Ola, Asia (prawie 4 lata) + Filip (18.10.2006)

                          • Re: Byłam dzisiaj godzinę w przedszkolu…

                            O matko, ale czy Pani rzeczywiście krzyczy?

                            Ola, Asia (prawie 4 lata) + Filip (18.10.2006)

                            • Re: Byłam dzisiaj godzinę w przedszkolu…

                              tak mówiła Soniaw piatek, a dzisiaj sama słyszałam…

                              Sonia 03.07.03 i styczniowy ktoś

                              • Re: Byłam dzisiaj godzinę w przedszkolu…

                                No i co zamierzasz?
                                Ja tez zrozaiłam sie pania w piątek a dzis zupełnie inna osoba. Ja czekam, nie zabieram dziecka od razu i nie szukam innego przedszkola na razie. I mam nadzieje ze tak zostanie.

                                Ola, Asia (prawie 4 lata) + Filip (18.10.2006)

                                Znasz odpowiedź na pytanie: Byłam dzisiaj godzinę w przedszkolu…

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general