Całodniowa podróż z maluchem: samochód, samolot, pociąg
Za tydzień czeka nas wielogodzinna podróż kilkoma środkami transportu i mam pytanie do wszystkich mam, które mają doświadczenie w długich podróżach z maluchem. Czy macie jakiś patent na ciepłą wodę do rozrobienia mleka? Czy na pokład samolotu wpuściliby nas z termosem na butlę ale z samą wodą w butelce (a nie już rozrobionym mlekiem)? Gdzie i jak można podgrzać wodę na lotnisku lub w pociągu bo jak teraz o tym myślę, to nic mądrego mi nie przychodzi do głowy?
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Zabawki zręcznościowe na Dzień Dziecka. Odkryj gry i zabawki, które ćwiczą koncentrację i umiejętności motoryczne
Majówka w szkole 2024. Uczniów szkół średnich czeka wyjątkowo długi weekend. Ile będzie wolnego?
Bon turystyczny 2024. Czy 500 zł świadczenia wakacyjnego wróci w tym roku? Jest konkretny komentarz ministra
Zasiłek rodzinny 2024. Ile wynosi i komu przysługuje? Jakie są dodatki? Rodziców obowiązuje kryterium dochodowe
Twórcze zestawy do rysowania na Dzień Dziecka. Najlepsze prezenty dla maluchów, które uwielbiają prace plastyczne
- Rodzice.pl
- Forum
- NA KAŻDY TEMAT
- Tematy, których nie znalazłam w forum
- Całodniowa podróż z maluchem: samochód, samolot, pociąg
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
15 odpowiedzi na pytanie: Całodniowa podróż z maluchem: samochód, samolot, pociąg
Myślę, że na pokładzie samolotu nie będzie problemu z dostaniem samego wrzątku. Stewardesy ciągle coś serwują- zależy jakim lotem lecisz- albo w cenie blietu, albo można kupić.
Hej, Gucia 😉
Wolałabym nie brać wody z samolotu bo wiem jaki to szajs, młody pije przegotowaną mineralkę i taką bym chciała zabrać w butli… Najwyżej przy kontroli rozrobię mleko i dam mu tuż po wejściu na pokład, trudno. Bardziej się zastanawiam jak podgrzać wodę w pociągu??
Weź termos z gorącą wodą.
[LEFT]ja zabieralam do samolotu butelke wody mineralnej kazali mi sie napic przy wejsciu
ale wiem ze roznie robia
w pociagu powinni ci podgrzac twoja wode w wagonie restauracyjnym o ile taki bedzie
w poczekalaniach / knajpach na dworcach tez ci podgrzeja w mikrofalowce chociazby
[/LEFT]
jak jadę z dziewczynami do Gdyni,to zawsze zabieram wodę w termosie,elegancko trzyma ciepło (jadę mniej więcej 5-6 godzin)
ja jechałam w prawdzie samochodem 10 godzin, jak Sebo miał 14 miesięcy, wodę miałam w termosie, wprawdzie mleka nie rozrabiałam bo Sebo takowego nie jadł. Jak potrzebowałam podgrzać wodę czy zupę bez problemu w miejsce gdzie mieli mikrofale lub był kontakt mogłam podgrzać lub dostać wrzątek. Co do samolotu to można sie chyba dowiedzieć przed lotem co wolno a co nie i czego można się spodziewać 🙂
moj epily albo na samolotywm syfie (przy lotach 8-10h) albo zimne 😀
Jak jechalismy do Italii to mialam gotowe mleka i kaszki w płynie. Mam termoopakowanie ale nie trzyma tak dlugo góra 1,5h h jak jedziemy.
Jeszcze nie lecielismy samolotem, lepiej zadzwonic lub sprawdzic w internecie co mozna wnieść na pokład tesciom kazali zostawic gotowe słoiczki, i napoje tez w ograniczonej ilosci juz nie pamietam.
Dzięki za dotychczasowe rady i proszę o jeszcze 🙂 Może jakieś patenty na zabawianie malucha albo coś, co w Waszej podróży było dla Was odkryciem i ułatwieniem?? Wszelkie rady mile widziane 🙂
P. S. stresa mam jak nie wiem co
a musi mleczko pić? nie zje nic innego?
ja brałam termos albo butelkę z wrzątkiem owijałam w folię aluminiową i wkładałam do termoopakowania
Tygrysiu spokojnie, ja leciałam 11 godzin z 20-miesięcznym łobuzem i to był koszmar
jeśłi dobrze myślę to ciebie czeka kilka godzin do Warszawy pociągiem prawda? mały będzie zachwycony jazdą, wiec nie trzeba będzie go zabawiać, nawet się nie obejrzycie jak dojedziecie
z Warszawy na wyspy to krótki lot więc też luzik, dowiedz się co w tych liniach można a czego nie można wnosić, my wtedy lecieliśmy Air France i na takim dystansie mały dostał jakieś żarełko, pamiętam że robiłam mu kaszkę w samolocie
są gotowe kaszki nestle takie płynne gęste, może raz odpuścisz zasadzie nie dawania kaszek 😉 to jest bardzo wygodnie, otwierasz kartonik, wlewasz do butli i już
nie pocieszę cię jak napiszę że wtedy Dorian nie jadł nic i nie pił i w dodatku był podziębiony, spać też nie chciał a my mieliśmy ochotę wyskoczyć z samolotu; a lecieliśmy w 30-stopniowym mrozie, najpierw 170 km z Lbna do W-wy samochodem, ty masz zdaje się bliżej 😉
weź ze sobą jakiś kocyk i kup kilka nowych drobiazgów tak żeby miał nowe zabawki na drogę i nic się nie martw, sprawdź u przewoźnika co możesz wziąć, jak nie pozwolą wody wnosić to dasz mu samolotową, moze po jednorazowym spożyciu nic mu nie będzie 😉
dacie sobie radę, głowa do góry
O, to dobry patent jest, dzięki 🙂 A mleczka raczej sobie nie daruje, mleczne dziecię mam bardzo 😉 Zresztą tak mi się wydaje, że chyba łatwiej w sumie nawet z mlekiem kombinować jak z podgrzewaniem obiadków? Tego to w ogóle nie widzę, zimne chyba będzie musiał jeść
Hehe, tak czekałam na Twój wpis 😉
Świetny pomysł z tymi kaszkami w kartoniku, nie wpadłabym na to, dzięki 🙂
Po rozmowie z M okazuje się, że w piątek wieczorem jedziemy do jego siostry na noc a stamtąd już tylko 30km na lotnisko do Gdańska więc podróż samochodem to pikuś będzie. Potem lot i tam z lotniska pociągiem – to będzie trochę męczące ale to też nie 11 godzin więc przeżyjemy 😉
zawsze prosiłam o gorącą wodę na stacjach paliw/restauracjach, gdzie stawaliśmy odpocząć, nigdy nie zdarzyło się żeby ktoś odmówił 🙂
myślę że w samolocie też by ci nalali
czasem kupowałam mleko gotowe w kartonikach (chyba nestle) i przelewałam do butelki
😀
aha do Gdańska jedziecie, no to troszkę dalej ale i tak luzik, zobaczysz że Michcio zakocha się w pociągach, czas się zapoznać z Thomasem & friendsami 😉
w pociągu można zawsze wstać i połazić, będzie dobrze
ps. mleka gotowego przygotowanego w domu bym nie brała, sam proszek odmierzony tylko, to się może popsuć, a na grzanie słoiczka w samolocie moze ci czasu zabraknąć 😉 (ja tak mojemu grzałam w gorącej wodzie od stewardessy słoiczek, którego i tak nie zjadł, no ale to był lot dłuuuuuuuuuuuugi)
dacie radę bez dwóch zdań, ty lepiej pomyśl jak się tam szybko do sieci podłączyć bo trzeba będzie styczniówki masowo na kozetkę 😉
NO WŁAŚNIE!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: Całodniowa podróż z maluchem: samochód, samolot, pociąg