Całujecie się w obecności dzieci, tak, hmmm średnio namiętnie? :Fiu fiu::Hmmm…:
Pytam, bo tak ostatnio złapałam się na myśli, że wraz ze wzrostem dzieci wzrastają moje opory :Hyhy:
jeśli chodzi o nas to tylko buziak w usta, z racji,że noszę aparat a wszystko mnie tam ociera…ale ostatnio moja 3 letnia latorośl widziała namiętny pocałunek w tv i że tak powiem rzuciła sie na tatusia ze swoim języczkiem :Śmiech: komicznie to wyglądało