Miesiac temu (w 29 tyg.) wyladowalam w szpitalu ze skurczami… Dostalam Tokolize na wyciszenie skurczy – pomoglo, no i Celeston na przyspieszenie rozwoju pecherzykow plucnych dzidzi.
Na razie grzecznie lykam fenoterol, nic nie wskazuje na to zebym miala wczesniej urodzic (odpukac!), no i zaczynam sie zastanawiac nad tym celestonem. Nie wiecie moze czy to nie bedzie mialo wplywu na moje dziecko w przyszlosci? Czy ktorac z Was slyszala o jakis skutkach ubocznych? Bede bardzo wdzieczna za kazda odpowiedz.
Pozdrawiam
2 odpowiedzi na pytanie: Celeston (kortykoterapia)?
Re: Celeston (kortykoterapia)?
Nie obraź się za porównanie :)!!!!!!!!
I nie niepokój się przeze mnie ale napiszę ci co wiem :)!!!
Jestem lek.weterynarii i u moich ciężarnych pacjentek nie stosuję leków sterydowych ze względu na udowodnioną możliwość deformacji płodów – widziałam coś takiego na własne oczy całkiem niedawno – szczeniaczki ze zdeformowanymi kończynami.
Skoro my tez jesteśmy takimi zwierzaczkami na dwóch łapkach to pewnie jakieś podobieństwa są 🙂
ALE NAJWAŻNIEJSZE ŻE JEŚLI LEKARZE ZALECILI CI BRANIE TEGO LEKU TO NAPEWNO JEST TO DOBRE DLA WAS OBOJGA – ONI WIEDZĄ NAJLEPIEJ I MUSISZ IM UFAĆ!!!!
Jeszcze raz przepraszam za porównanie -mnie ono nie razi ale Ciebie może 🙂
Pozdrawiam,
Agata
Re: Celeston (kortykoterapia)?
Nie musisz sie obawiac, w twoim przypadku Celeston byl zastosowany jak najbardziej wlasciwie. Kortykosterydy sa szkodliwe w ciazy ale stosowane przewlekle, a szczegolnie
w pierwszym trymestrze ciazy. Oczywiscie stosowanie wiekszosci lekow w ciazy jest szkodliwe, ale lekarz zawsze musi to rozpatrzyc i w razie koniecznosci zastosowac tzw. mniejsze zlo,dla dziecka i matki. Pozdrawiam.
Anka i jej malenstwo
Znasz odpowiedź na pytanie: Celeston (kortykoterapia)?