Czy któraś z Was rodziła w Damianie? Ja mam rodzić w normalnym szpitalu w Warszawie na pl. Starynkiewicza ale jestem juz nastraszona:-( Niby jest tam znieczulenie i poród rodzinny za darmo ale mówiły mi koleżanki że tak jak wszędzie traktuje sie rodzącą jak krowę(chyba że da się w łapę położnej albo lekarzowi) A o znieczulenie trzeba się wykłócać bo nie chcą wcale dawać. Boję się tego. Wcale nie samego porodu ani bólu-boję się być potraktowana jak śmieć w momencie kiedy jestem najbardziej bezbronna:-(
To juz wolę zapłacić(jakoś sie wyskrobie) i być potraktowana tak jak należy.
Ale z drugiej strony taki prywatny poród to świetny jest jak wszystko jest dobrze-a jak coś sie stanie to odwożą do szpitala zwykłego.A jak dzidzia ma żółtaczkę to co?Wypisują do domu czy jak?
Aaaaaaaaaaaaaa…..panikuję…….
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza
Re: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza
Ale mi nie chodzi o warunki typu telewizor czy kolorowa sala. To mnie ZUPEŁNIE nie obchodzi. Mam to w nosie. Mnie obchodz o to czy nikt nie będzie na mnie wrzeszczał i miał mnie generalnie w dupie(bo przecież kobietą jestem to co głupia narzekam-mam rodzić i tyle).Ja nie mam nic przeciw obtłuczonym talerzom i salom wieloosobowym. Ja sie boję o brak szacunku. To co przeszły moje koleżanki było poprostu przeokropne:-(
Re: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza
Podniosłaś mnie na duchu:-) Już się zapisalam do szkoły rodzenia na Sarynkiewicza. Boję się jak dzika ale i tak mnie jednak nie stać na prywatną klinikę…
Re: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza
Dzięki wielkie:-) Tego mi było trzeba:-) Nie wiem czemu niektórzy od razu naskakują zamiast tak jak np. Ty droga Miśko powiedzieć dla odmiany coś miłego.Dużo jest mi lepiej. Naprawdę wielkie dzieki!!! Ja i Maluszek jesteśmy Ci wdzięczni.
Re: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza
Co za ulga. Kamień z serca:-) Samopoczucie mam o niebo lepsze. Bardzo dziękuję i oczywiście napisałam na priva:-) A powiedz mi jeszcze jak to jest ze znieczuleniem?Jakbym potrzebowała to dostanę bez kłopotu?:-)
Re: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza
Cieszę się ogromnie czytając co napisałaś. Naprawdę teraz humorek znów mi dopisuje:-D
Już się nie boję…:-)
Dzięki Dziewczyny. Naprawdę trzeba mi było posłuchać wreszcie czegos optymistycznego. Już nie jestem taka spanikowana. Zapisałam się do szkoły rodzenia na Starynkiewicza i jestem dobrej myśli. Jeśli znów coś mnie napadnie to się do Was zwróce:-) I nie będę juz słuchać koleżanek z uczelni bo to mi nie służy…:-D
Re: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza
A co takiego się stało Twoim koleżankom? bo ja uważam, że mówienie, że zostały poniżone czy, że potraktowano je jak krowy to dla mnie przesada, ale może się mylę, bo nie znam całej historii. Wiesz, patrząc na poród to wszystkiego można się czepiać, że robi się lewatywę, że goli się na siłę, a po porodzie, że trzeba leżeć bez majtek na obchodzie (a nigdy nie wiadomo czy akurat jakiś studencik nie bedzie towarzyszył) itp. Owszem zdarzają się ekstremalne przypadki złego traktowania, ale myślę, że nie o takich piszesz.
Wioletta i Tomek 2 latka i 2 miesiące
Re: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza
Ja też zapisałam się do szkoły rodzenia na Starynkiewicza. Zajęcia zaczynam 14 marca o 17:00. A Ty kiedy zaczynasz zajęcia? Może się spotkamy?;-)
Pozdrowionka!
Malusia
Re: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza
Ja zaczynam 25 kwietnia o g.19, więc opowiesz mi jak to wygląda:-)
Pozdawiam cieplutko 🙂
Re: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza
A ja rodziłam w Damianie. W maju 2003. i byłam bardzo. ale to bardzo zadowolona. Nie kosztowało to 10 tys. złotych, tylko około 7 tys,. ale może podrożało. Trochę mi pogli i pzyśpieszyli poród oksytocyną, ale byłam z tego zadowolona. bo maluch się urodził po dwóch godzinach od momentu, kiedy poczułam bolesne skurcze. Opieka położnych była naprawdę ok. Z tym, że ja rodziłam ze swoim lekarzem, który miał do porodu “swoją” położną. W każdym razie urodziłam szybciutko i nie miałam żadnej traumy. No, może oprócz tego, że nie zdążyło mi do końca zadziałać znieczulenie.
po dobrych doświadczeniach zdecydowałam się urodzić tam swoje drugie dziecko. A będzie to już w marcu. Mam nadzieję, że wszystko potoczy się równie dobrze, jak za pierwszym razem.
Re: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza
Oxytocynke wszędzie podają. Nie trzeba za nia płacić.
Aga,Tysia (30mcy) i KTOSik(14tc)
Re: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza
Za oksytocynkę rzeczywiście nie, ale za pewność, że personel szpitala dołoży wszelkich starań, by poród nie był dla Ciebie traumatycznym wydarzeniem i za to, że lekarz, położna, neonatolog i anestezjolog będą na ten czas do Twojej wyłącznej dyspozycji, czasem warto.
Re: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza
Ale pewnie wiesz, że w razie “awarii” dziecko przewożą bo sami nie posiadają specjalistycznego sprzętu. Poród w Damianie? O.k. niech mi tylko ktoś zagwarantuje, że poród będzie bez komplikacji.
Aga,Tysia (30mcy) i KTOSik(14tc)
Re: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza
To dość obiegowa, choć nieprawdziwa opinia. Mają dokładnie ten sam sprzęt, co większość warszawskich szpitali – inkubator, respirator i inne…
Re: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza
Mają, a dzieci odworzą do innych szpitali.
Aga,Tysia (30mcy) i KTOSik(14tc)
Re: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza
ale nie dyżuruje tam chyba non stop cały zespół. Więc jeśli w środku nocy trzeba zrobic natychmiastową operację lekarze są wzywani… A czasem dwóch to za mało.
Szymon 8/12/2003
Re: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza
ja wlasnie dlatego boje sie rodzic prywatnie. Gdzies tam w srodku mam przeswiadczenie, ze w szpitalu panstwowym maja sprzet i wiecej lekarzy, ktorzy stykali sie z wieksza liczba roznych przypadkow niz ci z prywatnych – nie wiem skad mi sie wzielo to przeswiadczenie.
Re: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza
Jeśli jedziesz rodzić, to owszem, dyżuruje przy Tobie cały zespół, który w każdym momencie jest gotowy zrobić cesarkę. Właśnie za to płacisz. Albo umawiasz się z lekarzem na konkretny termin i wtedy już od razu wszyscy są, albo, jeśli zaczynasz rodzić niespodziewanie, to dzwonisz do swojego ginekologa, a on zawiadamia resztę zespołu i spotykacie się wszyscy w szpitalu. Znam już wszystkich, którzy będą przy porodzie – ginekologa, neonatologa, położną i anestezjologa. Każde z nich rozmawiało ze mną i moim mężem i szczegółowo nam wyjaśniało, na czym będzie polegać nasza współpraca. Ja to widzę tak, że rzeczywiście płacę za ich dyspozycyjność sporo kasy, ale właśnie mam pewność, że na sali porodowej spotkam się z tymi ludźmi. Powtarzam, że z mojego pierwszego porodu w Damianie jestem bardzo zadowolona. Tym razem będą przy mnie (oprócz anestezjologa, bo kobieta w międzyczasie urodziła dziecko i nie jest tak dyspozycyjna jak wcześniej) ci sami ludzie. Dla mnie to, że pracują od lat w tym samym zespole jest zaletą, bo świadczy o tym, że muszą być ze sobą zgrani i wiele razem widzieli. Poza tym jestem też pewna tego, że mój ginekolog ginekolog bardzo dobrze mnie zszyje, bo jest z tego znany.
Re: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza
myślę, że w kwestii sprzętu klinika klasy Damiana bije na głowę wiele szpitali. Jednak sprzęt to nie wszystko. Z prywatnymi klinikami współpracuje też wielu wybitnych i bardzo doświadczonych lekarzy, ale to nie oni dyżurują na codzień. Pojawiają się w ustalonym terminie żeby wykonać zabieg lub operację. Przyjeżdżają wzywani do porodu, ale poród nie trwa kilkanaście minut. Przyjmować go może położna. Natomiast kiedy dochodzi do krwotoku czy innej nagłej komplikacji przy której trzeba natychmiast operować jeden lekarz to za mało. I choć do takich sytucji nie dochodzi często ja wolałabym tego nie doświadczyć… Pewnych rzeczy nie da się przewidzieć. Czasem u okazów zdrowia, po udanym cc dochodzi do powikłań. Liczą się minuty, trzeba usuwać macicę w celu ratowania zycia. Do takiej operacji czasem staje 3 lekarzy. Dlatego osobiście nie zdecydowałabym się na poród w prywatnej klinice. Ale to moje subiektywne podejście.
Szymon 8/12/2003
Re: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza
a co się dzieje kiedy nie ma żadnego innego porodu, a na oddziale leżą pacjentki po porodzie sn lub przez cc? Czy non stop dyżuruje dwóch lekarzy?
Szymon 8/12/2003
Znasz odpowiedź na pytanie: Centrum Damiana kontra Starynkiewicza