Byłam dzisiaj na kolejnym USG, wszystko jest ok, siusiak potwierdzony :-), Mały waży już 2kg, ale jakoś nie potrafie się cieszyć tym wszystkim. Na usg pojechałam sama bo mąż stwierdził, że już widział, fotke ma i więcej nie potrzebuje oglądać, a pozatym siedział do 4 rano przy kompie-pewnie na gg- a usg miałam na 7 rano, więc pojechałam sama…..
2 odpowiedzi na pytanie: chandra
Re: chandra
trzymaj się cieplutko. pomyśl sobie, ze już niedługo mąż pójdzie z konieczności w czasową odstawkę i może wtedy zrozumie, że skoro on potrzebuje Ciebie to może i Ty potrzebujesz jego… a jak nie zrozumie… zawsze będziesz miała synka…
iza, paweł i kubuś
Re: chandra
I tak jesteś dzielna – ja na każdą odmowę czegokolwiek ze strony M. reaguję histerycznym płaczem. Trochę przestałam w 7 miesiącu ale teraz znowu robię za płaczkę… Chociaż nie płaczę z wyrachowania, muszę przyznać, że efekty są ;)))).
Reno (05.02.2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: chandra