Pozwole sobie napisac ten watek tutaj, bo mysle, ze moze tu trafie na wiecej mam ktore sie spotkaly z tym tematemWlasnie wczoraj dowiedzialam sie, ze dorwalam gdzies to paskudztwo. Czeka mnie leczenie, ale to dopiero za miesiac, bo jeszcze jestem w za niskiej ciazy. oczywiscie maz tez sie musi leczyc. Bylam troche w szoku, bo w pierwszej ciazy tego nie bylo. Lekarka uspokoila nas, ze jest to w tej chwili bardzo nagminne, nawet u mlodych dziewczyn, ze mozna sie zarazic na basenie, kibelku itd. I stad moje pytanie. Czy na przyklad jest mozliwosc zarazenia tez dzieciaczka tym paskudztwem?? My czesto kapiemy sie z Olivia i teraz nie wiem? Skoro na basenie mozna cos zalapac, to w wannie pewnie tez!! Na kibelku tez ja czasem sadzam!! Oswieccie mnie!! Pozdrawiam Agata i Olivia 27.07.04 i marcowa fasolka 🙂
20 odpowiedzi na pytanie: Chlamydia ;-((
Re: Chlamydia ;-((
Na basenie to nie wiem, ale slyszalam, ze mozna poprzez siadanie na tym samym kibelku. Ile w tym prawdy – nie wiem.
Z chlopcem byloby latwiej, ale dziewczynki sa bardziej narazone. Ja bym zapobiegawczo po kazdym uzyciu kibelka przetarla deske czyms.
Pozdrawiam
Gosia i Olivia (26.06.05)
Re: Chlamydia ;-((
Wiesz, teraz to juz wogole u mnie “kwarantanna”, jesli chodzi o kibelek, wanne itd. Wczesniej, nie przypuszczalam, ze cos jest, bo nie mam zadnych objawow, wyszlo przy rutynowym badaniu przy ciazy. Przebywalam u osoby, ktorej tez to wyszlo, jednak wczesniej nie wiedzialam o tym, i siadalam tam na kibelek, moze stad to paskudztwo!!! Nie spotkalam sie z tym, jestem po prostu zielona! Dlatego pytam, moze ktoras z Was sie z tym spotkala? I tak bede jeszcze rozmawiac z pediatra, przed nami bilans dwulatka!
Re: Chlamydia ;-((
Mysle ze ryzyko zarazenia malej bylo/jest wysokie. Spytalabym o to nie tylko pediatre ale ginekologa( moze ginekologa dzieciecego). To dziewczynka, nie narazalabym na ewentualne problemy kobiece juz od samego poczatku.
Re: Chlamydia ;-((
Nie wiem, ale Twoja odpowiedz zabrzmial mi troche ironicznie! Moze zle ja zrozumialam, a moze poprostu mam drazliwy dzien!! Masz racje, jestem “biedna”, bo przyjmowac leki w ciazy napewno nie jest dobre, a co do obcych kibelkow, to zawsze uwazalam na obce toalety, moze dlatego jestem taka wewnetrznie zla, skad sie to przyplatalo dziadostwo.
Re: Chlamydia ;-((
Eee tam, moze masz zly dzien 🙂
Tak swoja droga, zaczelam szukac jakis informacji na temat chlamydii i nie jestem pewna, czy akurat mozna sie zarazic poprzez uzywanie tej samej deski klozetowej.
Szczerze powiem, ze ja zawsze korzystajac z obcych (z wyjatkiem bliskich znajomych i rodziny) kibelków rezygnuje z siadania. Robie na “Malysza” ;-)))
Gosia i Olivia (26.06.05)
Re: Chlamydia ;-((
ja też tak robie, tylko nie wiedziałam że to tak fajnie się nazywa
Re: Chlamydia ;-((
Hehe nazwa faktycznie trafiona 😉
Agnieszka, Oleńka (1.09.2003r.) i Kubuś (24.07.2006r.)
[Zobacz stronę]
Re: Chlamydia ;-((
Ryzyko jest wysokie.
Przy każdej takie okazji się zastanawiam, po jakiego groma rodzice kąpią się z dziećmi…. Nie uderzam bezpośrednio w Ciebie, ale faktycznie jest to nagminne i dla mnie niezrozumiałe… 🙁
Kamelia z Michałkiem 14.08.2003 i marcową pijawką
Re: Chlamydia ;-((
I ja “malyszuje”, ale jak widac choroby nie zdarzaja sie tylko w publicznych lub obcych toaletach. U znajomych czy rodziny tez mozna cos “zalapac”, ich chorobstwa nie omijaja 🙁
A co Wy na to?
Szukałam w necie czegoś na temat tej choroby. Natknęłam się na taki tekst. Co Wy na to?
Co wywołuje chorobę i jakie są drogi infekcji
Chlamydia to jedna z najczęściej przenoszonych drogą płciową bakterii, a zarazem jedna z najrzadziej leczonych. Bakteria infekuje głównie drogi rodne kobiet i mężczyzn, rzadziej gardło, odbyt i oczy.
Nie można zarazić się chlamydią przez pocałunki, wspólną kąpiel, używanie tych samych ręczników, talerzy i sztućców.
Symptomy
70% kobiet i 50% mężczyzn zarażonych bakterią chlamydii nie odczuwa żadnych symptomów choroby, w pozostałych przypadkach objawy są tak łagodne, że często lekceważone.
Ewa
Re: A co Wy na to?
Kiedyś panowało przekonanie, ze chlamydią mozna zarazić się tyko przez kontakt seksualny. Wychodzono z założenia, że jako organizm, który żyje wewnątrz komórek żywiciela, poza organizmem żywiciela nie może przeżyć. Obecnie wiele źródeł podaje info, że nie jest to prawdę. Krótki okres czasu chalmydia może przeżyć poza organizmem żywiciela i tym samym można zarazić się na basenie, na sedesie itp… 🙁 Drążyłam ten temat przy okazji swojego zarażenia. 🙁
Kamelia z Michałkiem 14.08.2003 i marcową pijawką
Re: A co Wy na to?
Ja tez znalazlam cos takiego. Nie na polskich stronach, bo tu wiekszosci podaja glowna przyczyne kontakt skesualny. Jednak na niemieckich stronach o chlamydii mozna doczytac sie, ze nawet niedokladnie wyparzone reczniki hotelowe moga przeniesc chlamydie. Oprocz tego to, co opisywala Kamelia. Powiem szczerze, ze zdebialam, kiedy lekarka powiedziala mi o wynikach, bo jak pisalam wczesniej, w pierwszej ciazy tego nie bylo. Lekarka od razu powiedziala, zeby sie nie osadzac, bo jest wiele roznych mozliwosci zakazenia sie, a w naszym przypadku “skok w bok” jest raczej malo mozliwy, bo od urodzenia Olivci spedzamy ze soba caly czas. A poniewaz dopiero teraz mnie to dotyczy, wiec zaglebiam sie w szczegolowe opisy tej bakterii, wczesniej mnie to nie interesowalo, bo mnie bezposrednio nie dotyczylo, wiec przez glowe by mi nie przeszlo, ze przyplatalo mi sie to cholerstwo, a na boki nie chodze ;-P
Re: A co Wy na to?
A ja w ogóle nie widziałam, ze takie choróbsko istnieje – do czasu kiedy zaczęłam czytać forum. Czytam chlamydia to myslę sobie – poszukam w necie co to jest. Taka ze mnie ciemna baba – do tej pory zyłam sobie w błogiej nieświadomości – a tu się okazuje, ze można być chorym i w ogóle o tym nie wiedziec.
Ewa
Re: Chlamydia ;-((
oki, nie ma sprawy! spytalam bo mnie to jakos dziwnie zabrzmialo ;-))
Re: Chlamydia ;-((
A mnie przeraziło jeszcze coś innego – nieraz ktoś do mnie do domu przyjdzie, a ponieważ kamer w toalecie nie mam, to nie wiem jak korzysta z toalety, czy na Małysza, czy nie. A więc moge się zarazić na własnym kiblu, chyba, że będę go po każdej obcej wizycie dokładnie dezynfekowała…
Ania, Ala i grudniowe maleństwo
Re: Chlamydia ;-((
ja sie tam czasem kapie z dzieckiem. Bardzo rzadko, ale jednak – ale z tego co wiem – nie mam chlamydii
Re: Chlamydia ;-((
No juz nie przesadzajmy i nie popadajmy w paranoje, skoro sie brzydzimy ludzmi, to nie zaoraszamy ich do domu. A herbate i kawe podajesz juz w jednorazowch kubeczkach?
Re: Chlamydia ;-((
Istnieje na swiecie tyle chorób, którymi mozesz sie zarazic…
Przeciez nie mieszkasz w akademiku 😉 wiesz chyba, kogo zapraszasz.
Gosia i Olivia (26.06.05)
Re: Chlamydia ;-((
pozwolilam wlasnie odswiezyc ten watek, gdyz pare dni temu zadzwonil do mnie moj gin z pl i prosil. bym przyjechala. wykryto u mnie chlamydie i hpv!!!!!
nigdy nie siadam na ubikacji0oprocz swojego domu, nie chodzilam na basen, nie kapie sie w wannie, tylko pod prysznicem. i skad sie to wzielo?!
ania & yosik
Re: Chlamydia ;-((
nie wiem, co to jest hvp. A jesli chodzi o chlamydie, to tez troche sie zdziwilam, bo w pierwszej ciazy tego nie bylo! Lekarka powiedziala, ze moglby byc to wtedy “stan utajony” czy cos takiego, ale raczej nie. Tez w obcych kibelkach nie siadam, czytalam o tym, ze mozna sie w lazience zarazic, poprzez reczniki itd., czasami z mezem droczymy sie, ktore na bok poszlo, choc wiem, ze to niemozliwe, bo naprawde spedzamy ze soba caly czas przez czas od ostatniej ciazy, wiec gdyby nawet chcial, musialby byc wybitnie przebiegly, biorac pod uwage moja dociekliwosc ;-))))
Znasz odpowiedź na pytanie: Chlamydia ;-((